beri123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2016
- Postów
- 321
Nafoczko, przyznanie się do problemu to pierwszy najważniejszy krok. Nasza psychika jest taka skomplikowana. Przechodziłam dokładnie to co Ty, walczyłam o zdrowie mojego pierwszego synka przez 1,5 roku jego życia. Kiedy się udało i wiedziałam, że z nami zostanie, choć wszystko było już super i powinnam się cieszyć przyszła depresja. Dziwne to było dla mnie, bo wydawało się, że powninnam być najszczęśliwsza na świecie.
Teraz wiosna, więc duża nadzieja, że słonko wyleczy Twoje smutki. Pozwól sobie na nie i nie trzymaj w sercu, a na pewno szybciej odejdą:-) Trzymam za Ciebie nasz Ty Forumowy Dobry Duchu kciuki!
Teraz wiosna, więc duża nadzieja, że słonko wyleczy Twoje smutki. Pozwól sobie na nie i nie trzymaj w sercu, a na pewno szybciej odejdą:-) Trzymam za Ciebie nasz Ty Forumowy Dobry Duchu kciuki!