Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
Wejdź na nick Nafoczki i tam będziesz miała link do tego drugiego wątku.I myślę,że u Ciebie to tarczyca była przyczyną poronień .U mnie dopiero za 6 razem udało się to wyłapać i mam córkę.A TSH i w tej szczęśliwej ciąży szybowało w górę,dopiero zwiększenie euthyroxu o 100 % ustabilizowało tarczycę.
Dziekuje...
Ja akurat TSH robiłam nawet co 2-4 tyg i po zoptymalizowaniu spadało to 1.08. Ale moze jest tak jak mówisz...straszne to ze straciłaś tyle dzieci w walce o to jedno urodzone. Musisz byc bardzo silna kobieta. Bardzo!