susana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2015
- Postów
- 2 763
Witajcie
Ja odwiedziłam wczoraj gina nr 2 .
Byłam piereszy raz po porodzie .
Zbadał , powiedział że wszystko wróciło do normy , owulacja była itd itd ...Zaproponował mi założenie wkładki !!!! I tak mi się jakoś przykro zrobiło , że zaczęłam spieprzać gdzie pieprz rośnie .Z tego pośpiechu złapałam nie swoją kurtkę z wieszaka , ubrałam się w nią i dopiero pod domem zobaczyłam że jestem w obcej kurtce jakiejś wielkiej baby bo rozmiar XXL.
Haha .Też miałam czerwoną w domu .
Dzwonię rozbawiona do przychodni i mówię że przez pomyłkę zakosiłam komuś kurtkę a recepcjonistka mówi żeby szybko przywozić bo jest afera .
No to ja spowrotem i wchodze z tym namiotem w ręku i pytam czyja to???
Na poczekalni z 10 bab wsxystkie się śmieją z sytuacji tylko nie jedna ...
Zaczęła się na mnie wydzierać że jej kurtkę chciałam ukraść że jestem nienormalna i ona musiała tu siedzieć i czekać !!!!!Głupi babsztyl mi popsuł humor a ja byłam taka rozbawiona sytuacją ucieczki i przyodziania namiotu
Ja odwiedziłam wczoraj gina nr 2 .
Byłam piereszy raz po porodzie .
Zbadał , powiedział że wszystko wróciło do normy , owulacja była itd itd ...Zaproponował mi założenie wkładki !!!! I tak mi się jakoś przykro zrobiło , że zaczęłam spieprzać gdzie pieprz rośnie .Z tego pośpiechu złapałam nie swoją kurtkę z wieszaka , ubrałam się w nią i dopiero pod domem zobaczyłam że jestem w obcej kurtce jakiejś wielkiej baby bo rozmiar XXL.
Haha .Też miałam czerwoną w domu .
Dzwonię rozbawiona do przychodni i mówię że przez pomyłkę zakosiłam komuś kurtkę a recepcjonistka mówi żeby szybko przywozić bo jest afera .
No to ja spowrotem i wchodze z tym namiotem w ręku i pytam czyja to???
Na poczekalni z 10 bab wsxystkie się śmieją z sytuacji tylko nie jedna ...
Zaczęła się na mnie wydzierać że jej kurtkę chciałam ukraść że jestem nienormalna i ona musiała tu siedzieć i czekać !!!!!Głupi babsztyl mi popsuł humor a ja byłam taka rozbawiona sytuacją ucieczki i przyodziania namiotu