Hej Wszystkim z ranka
Asiu, no wiesz mnie nie boli ciągle... Czasem mnie dopada taka akcja... Ja te bóle mam od początku wcześniej było często stąd leżenie duphaston, luteiny, potem się uspokoilo i zostałam tylko przy luteinie, miewam klucia w pochwie ale już dziewczyny mi tu pisały że się zdarza, klucia pod pepkiem ale czytam że też się zdarza, wczoraj miałam taka bolesna sytuację bo bóle się nasilaly jak na okres ale jakbym miała określić poziom bólu to 5 /10 ale zdążyłam nospe i widzę że dobrze zrobiłam bóle puściły, czasem mnie rozpiera od środka podbrzusza,czasem nawet uczucie takiego pieczenia.... We środę mam gina więc mu powiem wszystko a jak dziś będzie boleć to lecę na IP....
Asiu, no wiesz mnie nie boli ciągle... Czasem mnie dopada taka akcja... Ja te bóle mam od początku wcześniej było często stąd leżenie duphaston, luteiny, potem się uspokoilo i zostałam tylko przy luteinie, miewam klucia w pochwie ale już dziewczyny mi tu pisały że się zdarza, klucia pod pepkiem ale czytam że też się zdarza, wczoraj miałam taka bolesna sytuację bo bóle się nasilaly jak na okres ale jakbym miała określić poziom bólu to 5 /10 ale zdążyłam nospe i widzę że dobrze zrobiłam bóle puściły, czasem mnie rozpiera od środka podbrzusza,czasem nawet uczucie takiego pieczenia.... We środę mam gina więc mu powiem wszystko a jak dziś będzie boleć to lecę na IP....