- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2016
- Postów
- 5
Robiłam tylko te co napisałam.. Powiedział mi że to wystarczająco na razie. Ide znów teraz w sobote na wizyte zobacze co mi zaleci tym razem.. Wysyłam męża na posiew, bo zastanawiam się czy niema tam czegoś co uniemożliwia rozwój już połączonych komórek. Przeczytałam pare wcześniejszych postów, widze że ci się udało.. Gratulacje.
Znalazłaś przyczyne wcześniejszych strat? czy po prostu się udało?
Znalazłaś przyczyne wcześniejszych strat? czy po prostu się udało?