reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
jejku dziewczyny, ale się rozpisałyście :-)
Kruszka, Ewa, Alusia, Barbinka, Magda - ciężaróweczki kochane- dużo spokoju w te święta i więcej wiary w cudowną moc nadziei :) przytulcie swoje brzuszki ode mnie :)

Esperanza, Apolinka, Nafoczka powtórzę za Ewą, jeśli macie potrzebę się wypłakać to gdzie indziej niż tutaj? każda z nas przechodziła przez momenty rozpaczy, bezsilności i zwątpienia. Tutaj znajdziecie zrozumienie. Zyczę Wam samych cudów w tym roku a najlepiej to już niech bocian was dopadnie tej wiosny :)

Gogac Maciuś jest przesłodki!

Enya, Olusia, Gogać, Kaira, Malinka Zdrowych, pogodnych i mocno rodzinnych Świąt Wam życzę!
Jeśli kogoś opuściłąm to przepraszam , wszystkim życzę Wesołych Świąt i Mokrego (nie śnieżnego) Dyngusa
 
Wszystkiego Najlepszego, a przede wszystkim spełnienia marzeń, a zwłaszcza tego jednego jedynego.I zdrowia i wytrwałości.A tym z nas,którym się udało pociechy z Maluchów.Wesołych Świąt.
 
Dziewczyny życzę Wam na te swieta żeby kurczaki w brzuszku sie zagnieździły, te większe już rosły a te urodzone pięknie obrastały w piórka.
Dziewczyny piszcie wylewajćie żale, bo nikt was nie zrozumie lepiej niz ta co smaa otoa walczyi co straciłą :*
 
I mamy swieta....mielismy w swieta powiedziec rodzinie o ciazy i znow nie ma o czym mowic :( staram sie byc silna, ale lzy czesto naplywaja same. Jest mi raz dobrze, raz bardzo zle. Najgorsze, ze czasami maly widzi mnie smutna - zawsze bylam wesola, wiecznie usmiechnieta, bardzo aktywna. Teraz jestem czesto cicha, skupiona, zamyslona i smutna. Tak bardzo bym chciala, zeby za miesiac sie udalo, ale juz sama nie wiem. Pomimo paralizujacego strachu sprobujemy na pewno i zobaczymy co bedzie. Oby sie udalo. No chyba ze sytuacja w pracy sie znmieni i bedziemy musieli odpuscic na dlugo. Nie bylaby to najlepsza sytuacja, bo teraz mamy wszystkie badania i organizm jest gotowy do tego. Nie wiadomo co sie bedzie dzialo za rok -poltora, jak teraz jest problem. Wg mnie trzeba isc za ciosem. Moze ten zelazny zestaw mi pomoze.
 
Czy Wy tez mialyscie pozwolenie na ponowne starania po 1-2 okresie. Ja zawsze tak mialam i to kilku lekarzy potwierdzalo. W sumie jesli przychodzi okres i potem owulacja to organizm raczej wraca do normy.
 
Część dziewczyny chciałabym złożyć wam wszystkim najlepsze życzenia z okazji świat zmartwychwstania pańskiego a szczególnie odniose się do naszych staraczkow jak czytam wasze posty to wyje tak bardzo bym chciała żeby wam wszystkim się udało pamiętam jak w zeszłym roku podczas swiat pomyslalam sobie ze za rok pojade z wózkiem i spełniło się !!! Doskonale was rozumiem ostatnie 5 lat mojego życia przepełnione było buntem żalem złością a najwiekszy był strach ze nigdy nie będę miała dziecka ale po chwili zwątpienia powracała sila do walki dużo dala mi modlitwa wartobyc wytrwalym i pokornym czasem robilam jeden krok do przodu a dwa w tył a teraz znajomi którzy żali nasza historie płaczą ze szczęścia razem z nami..
Pietrucha ściskam i nieustannie myślę o tobie ....
 
reklama
Do góry