reklama
P
_pietrucha_
Gość
hej dziewczynki!
Misiejek – ja jak rozmawiałam z Panią genetyk o mutacji, to mi powiedziała, że chłopak nie odziedziczy, a dziewczynka tak. Więc jak widać każdy ma inną opinię jejjjjuu jejjuu Jeszcze dzień, jeszcze chwila i będziesz tulić młodego:*
Kaira – całuski dla Liwci i Lenki :* a dla ciebie największy:*:*:*
Alusia – nie jest wcale łatwiej. Tzn dla mnie okres od 11 do 13 tygodnia był łatwy, a później szpital, teraz akcja szyjka się zaczyna… więc miałam chwilę wytchnienia, radości i samej pozytywnej energii, bo przeszłam ten okres 10 tyg.. ale nie jest źle. Pozytywne myślenie i daje radę. Ty też dasz. Każda z nas da radę. Kciukasy za betę!
Iris – kciuki za betkę!
Kruszka – daj znać jak Franek. :*!
Madziu –stooo lat stooo lat :* urodzinowe uściski :*
Byłam na wizycie u nowej Pani Dr... Lekarka generalnie spoko, sprawdziła na usg, dzidziuś ma się dobrze, krwiaka nie widać. Szyjka nadal 34mm czyli nie skróciła się i nie otwiera - ale jest miękka...
Na razie jest ok, leżymy i oby było nadal tak jak jest z szyjką
Dzidziuś machał więc było pięknie
Zdjęcia dzidziusia nie mam, mam zdjęcie szyjki i niestety ale łożyska jak na razie przodującego.. i bicie serca brzdąca.
W sumie to nie wiem co myśleć o lekarce. Nie urzekła mnie, ale też nie przestraszyła. Powiedziała mi jeszcze tylko przyszłościowo, że czeka mnie cc, bo o sn - jeżeli będę u niej - to nie ma mowy... No i tyle. Czyli nie jest źle, szału też nie ma - ale się cieszę i leżę dalej )
całusy!
Misiejek – ja jak rozmawiałam z Panią genetyk o mutacji, to mi powiedziała, że chłopak nie odziedziczy, a dziewczynka tak. Więc jak widać każdy ma inną opinię jejjjjuu jejjuu Jeszcze dzień, jeszcze chwila i będziesz tulić młodego:*
Kaira – całuski dla Liwci i Lenki :* a dla ciebie największy:*:*:*
Alusia – nie jest wcale łatwiej. Tzn dla mnie okres od 11 do 13 tygodnia był łatwy, a później szpital, teraz akcja szyjka się zaczyna… więc miałam chwilę wytchnienia, radości i samej pozytywnej energii, bo przeszłam ten okres 10 tyg.. ale nie jest źle. Pozytywne myślenie i daje radę. Ty też dasz. Każda z nas da radę. Kciukasy za betę!
Iris – kciuki za betkę!
Kruszka – daj znać jak Franek. :*!
Madziu –stooo lat stooo lat :* urodzinowe uściski :*
Byłam na wizycie u nowej Pani Dr... Lekarka generalnie spoko, sprawdziła na usg, dzidziuś ma się dobrze, krwiaka nie widać. Szyjka nadal 34mm czyli nie skróciła się i nie otwiera - ale jest miękka...
Na razie jest ok, leżymy i oby było nadal tak jak jest z szyjką
Dzidziuś machał więc było pięknie
Zdjęcia dzidziusia nie mam, mam zdjęcie szyjki i niestety ale łożyska jak na razie przodującego.. i bicie serca brzdąca.
W sumie to nie wiem co myśleć o lekarce. Nie urzekła mnie, ale też nie przestraszyła. Powiedziała mi jeszcze tylko przyszłościowo, że czeka mnie cc, bo o sn - jeżeli będę u niej - to nie ma mowy... No i tyle. Czyli nie jest źle, szału też nie ma - ale się cieszę i leżę dalej )
całusy!
G
gość 94049
Gość
Pietrucha chciałabym, by z tym, że chłopcy nie dziedzicza było prawda, Franek i tak startuje z ciężką alergią, źle śpi w nocy. Mogłyby Go te sprawy choć ominąć.
Na dodatek niestety znowu jest chory. Możliwe, ze złapał ode mnie :-( Musimy znowu odwołać urodzinki. Zeszłej jesieni i zimy chorował 2x, a teraz to dopiero początek sezonu, ech...
Iris wow, no nie ma mowy i pomyłce. To teraz lekarz i do boju. Będzie dobrze :-)
Jeszcze czekamy na Alusina betę &&&&&
Na dodatek niestety znowu jest chory. Możliwe, ze złapał ode mnie :-( Musimy znowu odwołać urodzinki. Zeszłej jesieni i zimy chorował 2x, a teraz to dopiero początek sezonu, ech...
Iris wow, no nie ma mowy i pomyłce. To teraz lekarz i do boju. Będzie dobrze :-)
Jeszcze czekamy na Alusina betę &&&&&
Ostatnio edytowane przez moderatora:
truskawka1211
Fanka BB :)
Iris gratulacje!!!!! No kochana do lekarza,bierz leki... To jest Cud
Iris gratulacje :-):-)
Magdach wszystkiego najlepszego:-) mam nadzieje ze gorączka szybko minie
Alusia no z tym strachem ciężko jest dopiero teraz jak czuje ruchy jestem trochę spokojniejsza ...
Pietrucha ja też na początku miałam kosmówkę na samym ujściu szyjki macicy stąd te krwawienia i szpital w 10 i 13 tyg na szczęście w 16 tyg kosmówka sie przesunęła i była 1cm od ujścia a teraz jest już 3 cm od ujścia także jest jeszcze szansa, że się przesunie no bo jeśli będzie łożysko przodujące to tylko cesarka..
Pietrucha przepraszam, że pytam ale nie pamiętam ale co było przyczyną, że straciłaś Stasia, szyjka?
Magdach wszystkiego najlepszego:-) mam nadzieje ze gorączka szybko minie
Alusia no z tym strachem ciężko jest dopiero teraz jak czuje ruchy jestem trochę spokojniejsza ...
Pietrucha ja też na początku miałam kosmówkę na samym ujściu szyjki macicy stąd te krwawienia i szpital w 10 i 13 tyg na szczęście w 16 tyg kosmówka sie przesunęła i była 1cm od ujścia a teraz jest już 3 cm od ujścia także jest jeszcze szansa, że się przesunie no bo jeśli będzie łożysko przodujące to tylko cesarka..
Pietrucha przepraszam, że pytam ale nie pamiętam ale co było przyczyną, że straciłaś Stasia, szyjka?
reklama
Podziel się: