reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

No i za wcześnie się pochwaliłam... Następnego dnia zrobiłam drugi test, który nie wyszedł (nie, że wyszedł negatywny, tylko nawet kontrolna krecha się nie pojawiła), dziś chciałam zrobić hcg z krwi, ale okazało się, że w laboratorium przy domu mają urlop do 27.07, więc kupiłam sobie sikacza z rossmana i jedna krecha jak byk :/ a kupowałam specjalnie taki bardziej czuły co niby po 6 dniach po zapłodnieniu już wychodzi i nie trzeba go z rana robić. A ja głupia już przez te 3 dni zdążyłam mieć chyba wszystkie objawy ciąży (łącznie z mdłościami, których nigdy nie miałam w 4 poprzednich), obejrzeć "pierwszy krzyk" i się przy nim pobeczeć i zrobić listę wyprawki, a nawet oglądać już ciuszki dziecięce i ciążowe w sklepach. Dobrze, że nikomu się nie pochwaliłam poza forum (po moich przejściach postanowiłam poczekać z poinformowaniem otoczenia do końca pierwszego trymestru). Nie będę więcej robić testów przed datą spodziewanej @...
Meliskaa - to ryzyko naprawdę nie jest duże, potwierdzam, co mówiły dziewczyny, więc uszy do góry.
 
reklama
Czesc Dziewczyny!
Chcialabym dopisac sie do watku jesli mnie przyjmiecie:) Choc obiecywalam sobie, ze nie dopisuje sie juz do zadnych watkow ciazowych bo zazwyczaj zle sie to konczylo:(
W skrocie o mnie: 2 poronienia w przeciagu 2 latu, na etapie 8-9 tyg. Przy pierwszym byla akcja serca a przy drugim puste jajo plodowe. Obie ciaze tylko na dupku:dry:
Badania: przeciwciala - wszystkie w normie,( nie robilam tylko przeciwplemnikowych), nasienie meza ok, wymazy ok, MLR 64,7%
Z tych co wyszly poza norma to: mutacja mtfhr heterozygota, bardzo niski poziom limfocytow(?), ANA1 pozytywne, czekam na wynik ANA2
Niewiadome: Komorki NK ilosc 13 przy normie od 90 - wiecie moze co to oznacza?:):confused:

Moja gin (taka bardziej od zdrowych ciaz;)) zaleca mi jeszcze histeroskopie i tutaj tez pytanie do Was - czy kazda z Was miala to badanie? Czy sa jakies wskazania czy poprostu dobrze jest wykluczyc problemy w budowie?

W sierpniu ide z wynikiem ANA2 do immunuloga i umowilam sie takze do dr Przybycienia w Krakowie - czy macie moze jakies opinie o tym lekarzu?

Mysle jeszcze o hematologu....ehhh i brakuje mi juz pomyslow. Niestety rzadko kiedy jeden lekarz jest w stanie spojrzec na problem calosciowo i same musimy sie doszkalac w temacie.

Bardzo sie ciesze, ze wiele z Was niedlugo ujrzy swoje dzieciatka i ze mimo to dzielicie sie tutaj z innymi swoimi doswiadczeniami i wiedza. Mam nadzieje, ze kazdej z nas sie w koncu uda
 
Portia wydaje mi się, że masz olbrzymią szansę na udaną kolejną ciążę:) Dzięki lekom za ok 10tyg będę mamą, a mój wywiad jest bardzo podobny do Twojego- wszystkie wyniki ok poza mutacją MTHFR , którą ma prawie każda z nas:)
 
Misiejek super wieści-ja już nie mogę się doczekać połówkowych a do wtorku jeszcze 4 dni :-( Mam nadzieję że po nich też będę ciut spokojniejsza chodź odkąd mam detektor tętna jest mi o niebo lepiej jak mogę sprawdzić co u mojej niuni-na szczęście nie musiałam kupować-moja Pani doktor porzyczyła mi swój :-)
Też jestem na etapie zakupu poduszki motherhood.
Felicia strasznie mi przykro że nie wyszło :-(
mi mi ja miałam ANA dodatnie ale te z wynikiem wątpliwym -2 wyszło negatywnie a do in vitro podchodziłam na szczepieniach i z encortonem-bez niego bym się nie zdecydowała. Brałam go miesiąc wcześniej, heparynę FRAGMIN 5000 po punkcji a acard od 3 dnia po transferze.

Zula co u Ciebie, kiedy masz połówkowe?
Co do ruchów to do tej pory nic nie czuję-raz na 2 dni coś mi bulknie ale nie wiem czy to ruch czy coś innego :-(

portia musisz podejść na żelaznym zestawie- acard , encorton, heparyna i kwas 5 lub 15mg, luteina.
komórki NK masz super
 
Ostatnia edycja:
felicia, poczekaj jeszcze - te sikane testy są głupie, nie zawsze wychodzą. Mi przy wysokiej becie (198) wyszła słaba kreska ciążowa.
Dziewczyny, jak długo bierzecie encorton? Ja w tym podejściu miałam przez 5 dni przed transferem, w poprzednim nie miałam w ogóle...
Czy któraś z Was miała HPV? Półtora roku temu miałam laserowo wypalane zmiany spowodowane wirusem HPV, czy to mogło być przyczyną poronienia? Tzn. nie samo wypalanie, tylko obecność wirusa - wiadomo, że jak już jest to sobie siedzi, jak z opryszczką. Muszę zapytać swojego gina... Zaczynam świrować z nowymi teoriami :(
 
Portia histeroskopię diagnostyczną miałyśmy wszystkie które jeździłyśmy do Malinowskiego i dobrze ją zrobić bo wtedy jesteś pewna że tam w środku wszystko gra. Ja miałam ze względu na CC i 2 łyzeczkowania, ale leżałam np z dziewczyną (też od Maliny) która miała jedno łyżeczkowanie ale kiedyś operację usunięcia chyba wyrostka i okazało się że tak ją pocięli że ma zrosty gdzieś koło jajowodu (od razu jej usunęli). Ze względu na Twoje dodatnie ANA ja też bym nie spróbowała bez encortonu - najlepiej z takim zestawem leków jaki podała Misiejek. Zobaczysz że się uda!!!

Alternatywa ja encorton łykałam od 7 dnia po IUI do mniej więcej 19 tc;-)

Misiejku ja tam śpię we wszystkich pozycjach oprócz tej na brzuchu - zresztą nigdy nie lubiłam:baffled: Ale i tak najczęściej właśnie na boku.

A ja mam już ciuszki dla małej:D Część odzyskałam po Ali a resztę dołożyła mi koleżanka. Tylko nie ma jednej kurteczki na 56 jaką jej dałam a Ona twierdzi że nie ma. Akurat teraz by mi sie przydała bo jak mała się urodzi wrzesień/październik to może być chłodnawo a dla takiego maleństwa to już w ogóle. Cieszę się strasznie że mam tyle rzeczy po Ali i nie będę musiała kupować;-) Trochę szkoda tylko że sezon nie ten bo Ala urodziła się na wiosnę a Basia na jesień....
 
Witajcie
apolinko Twój widok nie jest dobry, ale myślę że lekarz doradzi co dalej..
Portia w dzisiejszych czasach są nowocześniejsze i mnie inwazyjne metody od histeroskopii tj. USG 3D macicy, które możesz wykonać na ul. Felińskiego dr Wiecheć.... taniej i nie boli:)
Pozdrawiam
 
Miromirka a co u cirbie skarbie??
Barbinka balbinka alusia aganieszkap pietrucha no i truskaweczko hop hop orac cala reszta ktorej noe wymienilam skrobnijcie pare slow.
Gosiu jak pisze odrazu o tobie mysle uwielbuam te poeanne gogziny hahaha
 
Witajcie dziewczyny!

U mnie póki co bez zmian... 2 tygodnie byłam na badaniach takich o sama sobie zleciałam dla kontroli... byłam wtedy 3dc.
INR (wskaźnik protrombinowy) (ICD-9:G21)
Wskaźnik protrombinowy92 %norma 70-120% zakres terap. 15-40%
INR(wskaźnik protrombin)(ICD-9:G21)1,00norma 0,90 -1,20 zakres terap. 2,0-4,5
APTT(czas koalinowo-kefalinowy) (ICD-9:G11)28,8 sek23,0 — 36,0
Fibrynogen↑ 353 mg/dl180 — 350

Miałam robić ta insuline po obciążeniu, a w laboratorium babka powiedziała, że jest podobne badanie w którym nie trzeba tyle razy kłuć ... więc zrobiłam... może się wypowiecie czy mnie w błąd nie wprowadziła :sorry:
Hemoglobina glikowana HbA1c (ICD-9:L55)5,07 %4,0-6,2% (DCCT/NGSP)

Robiłam też Antytrombina III
która kiedyś u mnie była ponad normę, teraz mam w normie 93 (przy normach od 80 -120). A i jeszcze:
Prolaktyna (ICD-9:N59)19,1 ng/ml
FSH (ICD-9:L65)5,40 mIU/ml
LH (ICD-9:L67)4,7 mIU/ml
TSH (ICD-9:L69)1,740 mlU/l0,27-4,2 kobiety ciężarne do 2,5
jak to z tym stosunkiem LH/FSH ??? czy te wyniki wykluczają u mnie PCO ??
Kupiłam też testy na owulkę, bo coś złapałam schizę że może teraz problem z zajściem jest związany z cyklami bezowulacyjnymi.... hmmm i tak po prostu w takim zawieszeniu jestem... ale nie staram się nie myśleć... z resztą mam teraz siostrę z małymi siostrzenicami więc na nudę nie mogę narzekać :cool2:
 
reklama
Witajcie Dziewczyny,

Portia, ja chodzę do dr Przybycienia, poleciła mi go koleżanka, na razie jestem na etapie badań, ale i tak jestem mu wdzięczna, ze mi je zlecił, bo mój zwykły ginekolog kazał odczekać rok i do dzieła, a tymczasem, wyszło, że mam MLR 0% - także wiem, że albo szczepionki albo zestaw leków, mutację A1289C (heterozygoa) - czyli muszę zażywać femibion, a nie zwykły kwas foliowy, rozregulowane hormony....w tym podwyższoną prolaktynę, niska witaminę D 3 oraz biało S w dolnej granicy. Także warto pójść do niego, widać, że się oreintuje w temacie i ma wiedzę....
Z tego co wiem, to ten lekarz, zajmuje się głównie bezpłodnością, ale przyjął mnie i podjął się podleczenia i ja wierzę w niego.....

Myślę, że dobrze robisz, że się tam zapisałaś,

Pozdrawiam Cię sredecznie i wszytskie Koleżanki :)
 
Do góry