reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Enya, Barbinka, Misiejek -bardzo Wam dziękuję za podtrzymanie na duchu. Dopiero 11 września ma wizytę u Maliny. Nie wiem czy nie zwariuje do tego czasu. Jak Wy to wszystko znosicie?. Wyszłam z tego z szpitala i miałam chwile załamania. Całą noc koszmary.
Enya długo czekałaś na wyniki ze szpitala?
Lora po wypis pojechałam po 2 tygodniach bo i tak miałam szczepienie a histopatologiczny wynik dopiero dostałam chyba po 3 tygodniach, jakoś tak.
Madzik ja piłam ziółka przy różnych lekach i w sumie ja się jakoś nie bałam że mi zaszkodzą ale decyzja oczywiście należy do Ciebie:)
 
reklama
cześć dziewczyny :-)moja teoria na temat niskiego amh z powodu wysokiej prolaktyny obalona:no:
właśnie odebrałam wynik pr jest w normie 18 przy normie do 25 z jednej strony się cieszę a z drugiej myslalam ze może to wpływa na moje amh:wściekła/y:

dostałam też wynik aPTT czas krzepnięcia 26 s przy normie od 28:no: jednak acard mnie nie ominie
Enyo to dobrze, że już się lepiej czujesz:tak:

pozdrawiam i czekam na resztę moich wyników, które mają przyjść pocztą
 
Cześć Dziewczyny! Po długiej przerwie, zjawiam się i ja... dziś po pierwszym szczecpieniu... Nie bolało...Leżę teraz w hotelu, jutro jedziemy w góry... A móże któraś z Was była dziś u Maliny???

Oj wyniki odebrałam, a czego w nich nie ma... M powiedział, że wszystko da się ustawić...
Pozdrawiam serdecznie... Już do Was wróciłam, obiecuję wszystko przeczytać! Pozdrawiam!
 
Czesc dziewczyny. Ja tak na chwilke powiedziec ze podczytuje Was. W przyszlym tyg powinny byc juz wyniki kariotypu, za tydzien mam tez wyczekana wizyte u Kurpisza- oczywiscie zdam relacje. Orientujecie sie moze czy przeciwciala tarczycowe antyTPO sa dla immunologa problemem inaczej czy wiecie moze czym to bede leczyc pomijajac euthyrox bo go mam na stale.
 
Witam i ja, widzę przebudzenie na forum:-), Truskawka sie odnalazła;-),
widzę że twardziel jesteś jak szczepionki nie bolały:tak:......chyba tylko ja taki mazgaj jestem..:sorry2:
no a co tam Ci w tych wynikach powychodziło ? skrobnij w wolnej chwili..
eh góry -farciarzu , zazdroszcze, jeszcze jak powiesz ze zakopane to sie "zapłacze":-p
ja dzisiaj byłam w łodzi , ale tylko na tescie i powtórce z badań, wiec maliny nie odwiedzałam..
Enya ja niestety dzisiaj dopiero test:-(, teraz tylko czekanie na wyrok, oczywiscie jestem przekonana, ze tak
szybko u mnie nie pojdzie, obym sie myliła;-)
jak tam samopoczucie ?,
Barbinko doczekałas sie na @ ?, ja dostałam dzisiaj , akurat na wyjazd do łodzi.., prochów nie chciałam brac żeby
nie mącić w badaniach krwi , a brzuch mi tak skrecało ze ledwo człapałam:baffled:
Lora wypis odebrałam wychodząc ze szpitala a na wynik wycinka czekałam 3 tyg, ale jak dla mnie najważniejsze ze w histeroskopii wyszło Ci ok, ten wycinek nie jest az tak ważny.
Uszy do góry, wiem ze to wszystko rozciaga sie w czasie, kazda z nas chciałaby próbowac jak najszybciej.
Ja tez ma gorsze chwile, np.wczoraj chlipalam cały dzień, ale dzisiaj juz przyjełam postawę że rozpaczaniem nic nie poradzę... ostatnia rzecz jaką możemy teraz zrobić to sie poddac!, jest diagnoza, wiemy z czym walczyc !!
Madzik ja sroki nie piłam, ale w końcu to ziółka , wiem nie powinny szkodzić..
Gogac to dobrzer że prolaktyna ok, trzymam kciuki za reszte badań:-)
Zula a kiedy teraz podejscie do in vitro ?, podziwiam Cie za wytrwałość, trzeba brać z Ciebie przykład:-D
Anias zobaczysz jak czas szybko zleci, Kurpisz na pewno Ci pomoze, ja niestety na Twoje pytanie nic nie podpowiem:-(
może dziewczyny coś wiecej bedą wiedziec..
Enya i Barbinka są naszą skarbnicą wiedzy:-)
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny postanowiłąm, że będę piła te ziółka trzeba wszystkiego próbować może akurat pomogą...mam jeszce pytanie do dziewczyn które mają insulinoodporność czy wy też byłyście u dietetyka i musicie przestrzegać regorystycznie diety? i opierac się na IG ? szczerze mówiąc po tygodniu to już mam dość żadnego pieczywa, cukru, mało owoców, posiłki o tej samej porze!! też tak macie? czy tylko moja dietetyczka jest taka regorystyczna.
 
Hej dziewczyny jak po wolnym???? Ja byłam u babci bo rodzinka mi zjechała ze Śląska :) siostra z bratem :) dziś odpoczynek a jutro wesele. Niedziela u teściowej (bleh) i wtorek - koncert w Warszawie :) dzieję się, oj dzieje :)

Enya jak wczasy? Kiedy wracasz?

gogac czekamy razem z tobą na dalsze wyniki :)
Truskawko no nareszcie!!! Gdzieś ty się podziewała kobieto :-)

anias. ja tylko wiem tyle, że moja znajoma bierze właśnie ten sam lek co ty i nic więcej. Myślę, że Kurpisz więcej powie na ten temat ;-)

misiejku no ja dostałam dzisiaj. Czuję się jak beczka, brzuch mi rozsadza. A jutro wesele ehhhh.

Madzik niestety ja ci nie pomogę :( ale może dziewczyny coś tu podpowiedzą.
 
Barbinko wracam do Polski jutro i wieczorem powinnam być w domu, no i wtedy zdam relację z pobytu bo teraz to wszystko tak z doskoku;-)Aż drżę na myśl o powrocie do pracy tym bardziej że w środę chcę się zwolnić 2 godziny wcześniej bo przecież kolejna szczepionka mnie czeka:baffled:
Misiejku biorę cały czas 1 tabletkę na noc bo nie dałabym rady przy 2, a i tak co noc mnie dusi i zatyka na jakiś czas a w dzień mnie muli...:-(
Madzik ja też niestety nie mam żadnej wiedzy na temat insulinoodporności...
 
cześć dziewczyny:-) mam wynik HLA ale i tak nic z niego nie rozumiem może wy coś pomożecie:
Ja: HLA A 23,68 B 38,51 Cw-,- Bw 4,-
DRB1*13,14 DRB3*

Mąż: HLA 11,29 B 35,44 Cw4,- Bw 4,6
DRB1*07,13, DRB3*, DRB4*
 
reklama
Witajcie! Ja w Kościelisku...wczoraj taką rundkę z mężem zrobiliśmy ,że o 21 wróciliśmy do Mioduli- miesca gdzie się zatrzymaliśmy. Nie było mnie bo zatraciłam się w ćwiczeniach z Ewą, czekałam też do pierwszej szczepionki. Ale jest okey. Jejku na szczepieniu było ze 20 par, może i więcej... szok! Szczepionka nie bolała, a Malina natchnął nas nadzieją i optymizmem. :) Jak wrócę z gór ok 25 napiszę o wynikach i rokowaniach...

Teraz napawam się widokiem pięknych gór- widok na Giewont i całe pasmo gór z okna... Rundka wczorajsza to Giewont, Kondracka Przełęcz na Kopę Kondracką, Małołączniak i Miętusi Przysłup... Jak dla mnie wielkie wyzwanie, szczególnie zejścia z łańcuchami... Ech... Super

Pozdrawiam z Gór!
 
Do góry