reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Tola- acard działa na żyły płytkie, a heparyna głębokie. Razem jak je bierzesz jest dużo lepsze działanie heparyny, z tego co kiedyś czytałam, były prowadzone badania. Ale może któraś z dziewczyn coś jeszcze podpowie. Przy acardzie jest lepsze ukrwienie, krew tak szybko nie skrzepnie. Mi immunolog powiedział przy mutacji że konieczne jest włączenie heparyny przy kolejnym podejściu, jak powiedziałam o 3 wcześniejszych stratach i bez heparyny zrobił dziwną minę, lecz nie skomentował, nie musiał wszystko już wiedzieliśmy!!
Co do encortonu myślę że spokojnie ok.
Żaden z ginów co się u nich leczyłam nie dał mi Fraxi. Drugi gin dał mi Dexametason, ale ciązy brak.
W klinice przy ivf miałam przy 2 transferach encorton i fragmin- brak ciązy.(zarodki świeże i crio)
3 transfer -świeże zarodki na fragminie- biochemiczna
Naturals niestety brak leków...
Teraz podchodzę do crio. Dr dał mi wybór czy działamy na encortonie. Czy zgłębiam immunologie i ewentualne wlewy i szczepionki.
Póki co zdecydowana jestem na encorton oraz Acard(ktorego nie brałam wczesniej-zasugerowany Dr i sie zgodził)i fragmin. niech sie dzieje wola nieba...
Ana ujemne, zespól antyfosfolipidowy- ujemny, z mutacji tylko C677T. ureaplasma wyleczona. kariotypy ok.
Ewentualnie badania od Dr S z krakowa i ewentualne leczenie.
Póki co działamy. Ewentualna 3 procedura ivf i adopcja. W tym ostatnim już też działamy.
Chcemy obdarować dzieciątko nasza miłością. Mam nadzieję że się uda, a jaką droga do nas przybędzie. Czas pokaże. :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kinga ja tez miałam prolaktyne podwyższona. Lekarze mówili dokładnie to co Tobie. Jak zaczęłam sie starać o 4 ciąże, to jak nigdy wcześniej, nie mogłam jakos zaskoczyć... W końcu po jakiś 6-7 cyklach sama włączyłam castagnus na zbicie prolaktyny. I w sumie ten cykl okazał sie właśnie szczęśliwy i teraz u mnie w brzuszku ma jakies 4 kg :)
 
Tola ja brałam encorton miesiąc przed transferem. Tak mi kazał prof. Malinowski. Od 2dc w cyklu transferowym to za krótko. Acard od 4 dnia po transferze. Nie wcześniej.
Na zbicie prolaktyny miałam bromocorn. Brałam do transferu.
 
Kinga ja prolaktynę spoxzynkową miałam Ok, w obciążeniu dużo za dużo a jak w szpitalu zrobili mi profil prolaktynowy to okazało się że skacze sporo. O dziwo w ciążę zachodziłam ale i tako dostałam Bromergon. Brałam go pół roku aż zaszłam w ciążę. A wcześniej sama łykałam Castagnusa i piłam zioła ks. Sroki
 
Ja prolaktyne mialam 25x podwyzszona po obciazeniu. Przez nią niestety brak owulacji lub slabo dojrzałe pecherzyki. 2lata bralam bromergon. Nie dosyć że prolaktyna teraz pięknie w normie to jeszcze jestem dużo spokojniejsza i mniej nerwowa. Wiele osób podziwia moja anielska cierpliwość. Ja nie żałuję leczenia. Gdybym miała z prolaktyna problemy ponownie znów bym się leczyła. Bromka znosilam bardzo dobrze, próby wątrobowe zawsze były w normie.

Dziewczyny: Alusia , Ewa u mnie cisza. Na poród się nie zanosi. A co u Was?
 
Iris u mnie tez cisza :) nie zapowiada sie na szybkie rozwiazanie, chociaż coraz ciężej... Zaczęłam pic herbatkę z liści malin może coś zadziała ;)
 
Tola ja brałam encorton miesiąc przed transferem. Tak mi kazał prof. Malinowski. Od 2dc w cyklu transferowym to za krótko. Acard od 4 dnia po transferze. Nie wcześniej.
Na zbicie prolaktyny miałam bromocorn. Brałam do transferu.
Dr z Gync powiedział że są plusy i minusy brania Encortonu. A że u mnie nic z tych badań co mam nie wyszło nic to od 2 dc wystarczy. Mówi że Encorton zaczyna działać po 3 dniach i do crio wystarczy. Mówie do Dr że myślałam żeby zacząć cykl wcześniej a on do mnie że wystarczy.
Sama nie wiem czy wziąść na własną rękę. Nie wiem jakie mam nk to nie chce przedobrzyć...
Bromergon kazał dopiero odstawić po pozytywnym teście. Czyli po transferze mam brać
Już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć...
 
reklama
Tola nie wiem co lepsze. Każdy przypadek jest inny. Może u Ciebie faktycznie wystarczy. Ja brałam na nk i dodatnie ana.
A to Ci powiedział lekarz od transferu z kliniki czy od immunologi? Bo u mnie w klince też mi kazali jak u Ciebie a Malinowski kazał miesiąc wcześniej. Z kliniki aż tak się nie znają w tych kwestiach.
 
Ostatnia edycja:
Do góry