reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Nafoczka może powtórz jeszcze betę za jakieś dwa dni? Jak to możliwe że na sikaczu była blada kreska a z bety nie wychodzi? Na odwrót to tak, tak jest często, ale raczej testy fałszywie pozytywne są rzadkie...
Ja dzisiaj lecę na trzecią betę.. stres oczywiście jest bo koszmary mi się snily....
A tak a propos ciąż naokoło - ja straciłam ciążę w listopadzie, tp miałam na lipiec... W styczniu dowiedziałam się o ciąży naszych przyjaciół, dziewczyna rodzi w lipcu - na dodatek jechałam z nimi na weekend w góry - na początku jak wsiadlam do samochodu to nie wiedziałam jak się zachować i gdzie patrzeć, byle nie na brzuch.... Pomogło mi to, że powiedziałam im o naszej stracie (nikt z naszego otoczenia nie wiedział o ciąży oprócz rodziny bliskiej, chciałam powiedzieć dopiero po 12 tyg.).... I teraz już jestem największym kibicem małej która przyjdzie na świat mimo że będzie rodzić wtedy kiedy i ja powinnam...
Ale później zdarzyło się coś, co mnie bardziej dobilo - mój szwagier strzelił gola na pierwszym spotkaniu z dziewczyną, było to właśnie w listopadzie.... A jako że mieszkamy daleko od siebie to powiedzieli nam dopiero w piątym miesiącu, jakby bali się mojej reakcji.... I to owszem odczulam jako jawną niesprawiedliwość bo my się staramy tak długo i pierwsza ciążę po tylu latach tracimy, a on przyjeżdża sobie, bach i jest. Napomkne że na już dwie córeczki z pierwszego małżeństwa z lat młodości, z którymi nawet nie utrzymuje kontaktu :(
 
reklama
jasne że nadzieja umiera ostatnia;-)
dziś 26 dc, a biorąc pod uwage że dwa ostatnie miałam na 35 dc i 32 dc to dość wcześnie na spekulacje.. choć pod kopułą wiem, że test mógł mylić a beta nie bardzo i nawet bym jej jeszcze nie robiła bo miałam powiedziane żeby zrobić w 29/30 dc (czyli za cztery dni) to czuje, że powinno było już cokolwiek drgnąć..
dziękuje dziewczyny za dobre słowo... oczywiście nadzieje w sercu noszę aż do @ a potem będzie nowa nadzieja :-)
 
Kruszka - figlowania zakaz, ale w sumie po dłuższym zastanowienia stwierdzam ze dobrze ze to teraz wyszło bo mogłoby byc kolejne niepowodzenie. Wiec przestaje narzekać:)
Nafoczka- powtórz bete za 4 dni, ja wierze, ze bedzie dobrze:))
 
Nafoczka kciuki mocno zacisniete&&&

Taaa ja swoj nastroj tez zwalam na pogode. W pracy mega stres tez nie pomaga:(

Za to podtrzymuje dobra opinie o lekarzu. Przedstawil konkretny plan co dalej robimy, jakie badania dobrze byloby powtorzyc itd.
Torbiel nie urosla wiec on radzi tego nie ruszac poki co. Przestraszyl mnie tylko, ze po histeroskopii zdarza sie niedroznosc jajowodow:( jezeli po dwoch cyklach sie nic nie ruszy to mozliwe, ze trzeba by zrobis hsg. A i ide jeszcze na monitoring w przyszlym tyg.zobaczyc co tam slychac:)
 
Dziewczyny a te wlewy, szczepionki robi sie kiedy? Przy komorkach nk jak sa podwyzszone? Czy jeszcze z innego powodu?

Trzymam kciuki za dobre wiesci! ;-)
 
Inusia a jakie ty masz wyniki insuliny? U Ciebie ta insulina to jedyny problem? Bo teraz przerazilam się nie na żarty.... Najgorsze jest to, że ja już sobie te insulinę unormowalam a teraz mi się znów tym sterydem 'rozwalila'.....
Ja mam podobne wyniki insuliny do Twoich; 8, po 1h koło 100, po 2h kolo50. U mnie w immunologi nic szczególnego nikt nie znalazl, ale i tak zawsze karmili minie encortonem i też nie wiem czy od sterydu teraz mam takie wyniki insuliny. U Ciebie należaloby rozważyc albo sterdy albo wlewy z interlipidu, ja osobiście postawiłabym na wlewy, skoro masz NK.
 
Kruszka masz rację, pustoszeje tu troszkę :-) dziewczyny gdzie jesteście? Jak się czujecie? Dobrze,że pogoda póki co w miarę, można troszkę na słoneczko wyjść, chociaż ja dziś cały dzień najlepiej bym przespala :-)
 
Serio masz słonko? U nas leje od południa. Miałam iść z małym.na spacer, a tak tylko podjedziemy po drobne zakupy.
 
reklama
Słońce przeplatane chmurami, ale jest znosnie :-) jak się czujesz? To już 27 Tydzień, ale Ci zazdroszczę :-) pewnie już wyprawkę powoli szykujesz?
 
Do góry