Cześć dziewczyny,
jakiś czas temu pisałam tutaj o moim przypadku. Udałam się do Gamety do Skweresa. Przebadał na zespol antyfpsfolipidowy, wymazy na chlamydie i grzybice, tarczycę, hormony, insulinoopornosc i komórki Nk ( które wyszły ciut poniżej normy), reszta jest ok. W związku z obniżonymi komórkami nk powirdzial Że można się udać do immunolog żeby sprawdził czy nie ma problemów z odpornością (dodam ze w ogole nie zdarza mi sie byc nawet przeziebiona), ale nie widzi związku z poronieniami. U męża zbadane jeszcze raz nasienie. Wszystko ok, troszkę podniesiona fragmentacja Dna ale również bez związku z poronieniami. Wg niego możemy zacząć się starać, od pozytywnego testu wlaczyc clexane ze względu na pai. Powiedzial ze jesli chce dalej drążyć to mogę się udać do Malinowskiego albo Paśnika, ale on twierdzi ze u mnie jeszcze nie jest na to czas. Szczerze mówiąc boję się próbować bo dalej jestem w tym samym miejscu. Na własną rękę robiłam ANA, miano wyszło 1:320, ponoć do powtórki za jakiś czas, bo u zdrowych osób tez czasem taki wynik może być. Chcę się jeszcze przebadać w kierunku celiakii. A jeśli to wyjdzie ok to już nie mam pomysłu.