Enya no to lipa , ostatnio dużo szybciej były, a co mówiła, będą chociaż w poniedziałek ?
Barbinka nie trać nadziei,ta moja koleżanka lecząca się u maliny,
we wszystkie 5 ciąż (niestety poronionych ), zachodziła w pierwszym, drugim cyklu, a po szczepionkach załapała się dopiero na 6 cykl. Akurat tak że nie musiała powtarzać szczepionek..
Nie wiem czy to ta presja czasu, stres, a może szczepionki w jakiś sposób tez oddziałują .., spytam o to maliny jak będę na wizycie.
Guenevere czytałam że jak najbardziej dzień po, tez można załapac , ale tak jak mówi Gogać, na wszelki wypadek trzeba próbowac codziennie :-)
Barbinka nie trać nadziei,ta moja koleżanka lecząca się u maliny,
we wszystkie 5 ciąż (niestety poronionych ), zachodziła w pierwszym, drugim cyklu, a po szczepionkach załapała się dopiero na 6 cykl. Akurat tak że nie musiała powtarzać szczepionek..
Nie wiem czy to ta presja czasu, stres, a może szczepionki w jakiś sposób tez oddziałują .., spytam o to maliny jak będę na wizycie.
Guenevere czytałam że jak najbardziej dzień po, tez można załapac , ale tak jak mówi Gogać, na wszelki wypadek trzeba próbowac codziennie :-)
Ostatnia edycja: