reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Nawet dziś się widziałam z jedna z dziewczyn z forum i wspominaliśmy ile nam ono dało i jak teraz nie ma na to czasu...
Tak moi chłopcy są cudni, Karol już pomału się przepoczwarza w chłopca (9l) A Wiktor ma 4l i jest tak pocieszny że boki zrywać choć czasem sobie dają becki ;)
Ogromnie się cieszę że i u Ciebie widać światełko w tunelu :*
 
Cześć.
Mam pytanie. Jestem po 3 stracie. Pierwsza strata była w wysokiej ciąży, dwie następne początki (ok.8tc).
Wcześniej badałam już wiele, teraz chciałam skupić się na immunologii, ale nie miałam jeszcze konsultacji ze specjalistą.
Chciałam zrobić kilka badań po ostatnim poronieniu i w zw. z tym dopytać, czy wiecie:
- Czy parametry tj. p.c. przeciwplemnikowe, p.c. przeciwłożyskowe czy komórki NK są wskazaniem do badania tylko wtedy, kiedy występuje niepłodność? Nie wiem czy w pierwszej kolejności po poronieniu się na tym skupiać, ponieważ pierwsza ciąża obumarła (prawdopodobnie pępowina, ale oczywiście nie wiemy tego na pewno) późno. Czy możliwe, aby te przeciwciała wyjątkowo w pierwszej ciąży nie zadziałały, a zniszczyły dwie następne ciąże, czy raczej moge to wykluczyć, skoro zachodzę w ciążę i szukać dalej?
Pozdrawiam.
 
Cześć.
Mam pytanie. Jestem po 3 stracie. Pierwsza strata była w wysokiej ciąży, dwie następne początki (ok.8tc).
Wcześniej badałam już wiele, teraz chciałam skupić się na immunologii, ale nie miałam jeszcze konsultacji ze specjalistą.
Chciałam zrobić kilka badań po ostatnim poronieniu i w zw. z tym dopytać, czy wiecie:
- Czy parametry tj. p.c. przeciwplemnikowe, p.c. przeciwłożyskowe czy komórki NK są wskazaniem do badania tylko wtedy, kiedy występuje niepłodność? Nie wiem czy w pierwszej kolejności po poronieniu się na tym skupiać, ponieważ pierwsza ciąża obumarła (prawdopodobnie pępowina, ale oczywiście nie wiemy tego na pewno) późno. Czy możliwe, aby te przeciwciała wyjątkowo w pierwszej ciąży nie zadziałały, a zniszczyły dwie następne ciąże, czy raczej moge to wykluczyć, skoro zachodzę w ciążę i szukać dalej?
Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że niczego nie możesz wykluczyć. Ciało się zmienia i to, co zadziałało na pierwszą ciążę nie musi działać na kolejne, ale najczęściej działa. Przy kolejnych mogą wychodzić dodatkowe dziady. Dlatego pełna diagnostyka się liczy. A niektóre badania powtarza się regularnie. Na pewno przy wysokiej stracie trzeba sprawdzać problemy zakrzepowe. Bada się do 6 tyg po poronieniu, bo lubią się uaktywniać wyłącznie w ciąży. Mi dopiero przy 2 poronieniu pojawiły się przeciwciała przeciwko fosfatydyloserynie. Reszta była ok. I lekarz powiedział, że mam aps, który się dopiero ujawnia. I najczęściej właśnie w ciąży.
 
Cześć.
Mam pytanie. Jestem po 3 stracie. Pierwsza strata była w wysokiej ciąży, dwie następne początki (ok.8tc).
Wcześniej badałam już wiele, teraz chciałam skupić się na immunologii, ale nie miałam jeszcze konsultacji ze specjalistą.
Chciałam zrobić kilka badań po ostatnim poronieniu i w zw. z tym dopytać, czy wiecie:
- Czy parametry tj. p.c. przeciwplemnikowe, p.c. przeciwłożyskowe czy komórki NK są wskazaniem do badania tylko wtedy, kiedy występuje niepłodność? Nie wiem czy w pierwszej kolejności po poronieniu się na tym skupiać, ponieważ pierwsza ciąża obumarła (prawdopodobnie pępowina, ale oczywiście nie wiemy tego na pewno) późno. Czy możliwe, aby te przeciwciała wyjątkowo w pierwszej ciąży nie zadziałały, a zniszczyły dwie następne ciąże, czy raczej moge to wykluczyć, skoro zachodzę w ciążę i szukać dalej?
Pozdrawiam.
wszystko to, o czym piszesz bada się po poronieniach (to tez niepłodność). Ja osobiście uważam, ze szkoda jest czasu na wykonywanie badań samodzielnie -poza zespołem antyfosfolipidowym i trmbofilia. Lepiej umówić się do immunologa i on wszystko zleci.
 
Dziękuję dziewczyny za informację.
Trombofilię zbadałam po 2 poronieniu oraz zespół antyfosfolipidowy. Trombofilia dodatnia, zespół tylko dodani antykoagulant tocznia. Myślę, że nie będę tego wszystkiego powtarzać, bo 3 ciąża była na bieżąco prowadzona i monitorowana przez hematologa (mialam też acard i clexane). Więc niezależnie od wyników tego badania i tak na pewno będę znowu miała ten zestaw w ew. kolejnej ciąży i wiem, ze na pewno nie zaszkodzi, moze co najwyzej pomoc.

Więc będę szukać w innym miejscu- kariotypy nasze zbadam od razu i sama, bo chcę wiedziec czy tam jest ok, a inmunologia macie rację. Poszukam na śląsku dobrego immunologa i sprobuję z nim cos ustalić.
Zmieniam tez ginekologa, bo chociaz ma b. dobre opinie to przed ostatnia ciaza nie zalecil badan bakteriologicznych, dopiero na poczatku, kiedy juz bylam w ciazy i okazaly sie w jednym aspekcie dodatnie. Leczenie antybiotykirm. Majac na uwadze 2 poprzednie straty, uwazam, ze mohl mnie inaczej przygotowac do trzeciej ciazy przynajmniej w takich obszarach jak posiewy. A kto wie, czy w straconej poprzedniej ciazy 3 mce wczesniej tej bakterii tez juz nie bylo. Zawiodlam sie po prostu. Takze musze poszukac tez tego lekarza. Ale na razie sie nie poddaje. Dziękuję Wam za pomoc.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Jestem w trakcie szczepień u p.Malinowskiego po trzech poronieniach. Mam za sobą trzy szczepienia od męża i czekam teraz na wynik MLR ale co się okazało... zaliczylisśmy wpadkę...🤭 Głupio to brzmi bo jesteśmy dorośli, dwa lata po ślubie ale dostaliśmy zakaz zachodzenia w ciążę dopóki nie dostaniemy zielonego światła. Czy któraś z Was może była w takiej sytuacji? Jak wygląda dalsze leczenie? Zastanawiam się co nas dalej czeka i czy taka sytuacja komuś już się przydarzyła czy tylko my jesteśmy para nieodpowiedzialnych "małolatow"🤭?
 
@roki_1991 szybko ten czas leci. Co U Was? Jesteś z mała w domu czy do żłobka poszła ?

@Nadzieja2018 gratuluję :**

@Destino u mnie też różnie, od kwietnia widuje się z psycholog i jest ciut lepiej . Odezwę się

@Kitki dzięki, ;)
Cieszę się, że U was z synkiem lepiej. Gdzie wam udało się złapać 5h terapii ? Prywatnie ?
@Oczekujaca123 jak załatwilam synkowi ks i wwr to przenioslam go do Niepublicznego Przedszkola Terapeutycznego. Co prawda mam daleko ale nie żałuję. Ma plan lekcji jak w szkole tyle ze to plan terapii indywidualnych [emoji6] a w miedzy czasie normalnie bawi sie z dziecmi. Ale wiem dokladnie co i kiedy ma. Do tego jezdzilismy popoludniami do neurologopedy dodatkowo ale juz nie bedziemy. Jesli chodzi o mowe to jest super, nadgonil wszystko. Wiec 2 godz z neurolopeda w przedszkolu plus godz metody krakowskiej od wrzesnia mysle ze mu starczy. Za to dalej motoryka słaba wiec Si, fizjoterapia, terapia reki itd. Teraz nad tym głównie będziemy pracować.
Ale to co było 1,5 roku temu a teraz to dzien do nocy. Jestem mega zadowolona z postepów.
A jak Twój synek z główką?
 
reklama
Hej dziewczyny. Jestem w trakcie szczepień u p.Malinowskiego po trzech poronieniach. Mam za sobą trzy szczepienia od męża i czekam teraz na wynik MLR ale co się okazało... zaliczylisśmy wpadkę...🤭 Głupio to brzmi bo jesteśmy dorośli, dwa lata po ślubie ale dostaliśmy zakaz zachodzenia w ciążę dopóki nie dostaniemy zielonego światła. Czy któraś z Was może była w takiej sytuacji? Jak wygląda dalsze leczenie? Zastanawiam się co nas dalej czeka i czy taka sytuacja komuś już się przydarzyła czy tylko my jesteśmy para nieodpowiedzialnych "małolatow"🤭?
oj nie jesteś tutaj pierwsza :) ostatnio taka wpadkę zaliczyły @żana i @monikao777 - tez po szczepieniach, a przed zaleceniami. Napisz do Pań w rejestracji, co się stało, kiedy masz wizytę i poproś o zalecenia na już. Profesor powinien Ci rozpisać, co brać.
Gratuluję i trzymam mocno kciuki.
@Megi9007 Z immunologów, którzy przyjmują na Śląsku chyba tylko Sydor wchodzi grę. Zreszta raczej w całej Polsce masz do wyboru 4 godnych polecenia: prof Malinowskiego (Łódź), doc Paśnika (Łódź i Warszawa), prof Sacha (Kraków), Sydor (Kraków, Katowice). Cała reszta nie ma sensu, chyba ze dziewczyny kogoś do listy dodadzą.
Z ginekologów na Śląsku polecane są tu Pani dr Janosz i dr Paliga. Ja bym dodała ewentualnie Linderta, bo współpracuje z Sydorem.
 
Do góry