Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[burczuś]

@basiawol czuję podobnie...
@czarna_mala nawet nie wiem co napisać. Nadal wierzę.

 

[Pami123]

@Charlotte21 i jak się czujesz ?

 

[Charlotte21]

@Charlotte21 i jak się czujesz ?

Byłam jednak na IP. Na każdym chcieli mnie przyjść ma oddział najpierw aby zrobić badania. W końcu znalazłam super ordynatora szpitala który mnie zbadał. Krwawienie mówił że już malinowe i brunatne więc stare. Brzuch nie napięty. Nadzerka jest. Akcja serca uwieczniona. Więcej nie mógł zrobić. Jego zdaniem powinnam.zostac e szpitalu na tydzień aby się mną zsopoekowali. Trochę nad tym myślę. Może warto. Mówił że często spokój i leżenie pomaga kobiecie.
Porozmawiam z moja dr o tym może się uda....
Mówił że to mało prawdopodobne że przez Luteine. Raczej obstawial na infekcje. W sumie dr Janosz nie robiła mi cytologia i wymazu. W moczu nic nie wyszlo. będę jutro myśleć jak to ogarnąć. We wtorek jeszcze prenatalne.
Nie wiem na ile dokładne było to badanie bo powiedziałam tak na szybkie jest 12tc.i na USG potwierdził że dziecko odpowiada 12 tv. A u mnie już 12t4d. Ale nie będę się czepiać bo robił mi wielką przysługę i przyjął bez rejestracji.

 

[Pami123]

Byłam jednak na IP. Na każdym chcieli mnie przyjść ma oddział najpierw aby zrobić badania. W końcu znalazłam super ordynatora szpitala który mnie zbadał. Krwawienie mówił że już malinowe i brunatne więc stare. Brzuch nie napięty. Nadzerka jest. Akcja serca uwieczniona. Więcej nie mógł zrobić. Jego zdaniem powinnam.zostac e szpitalu na tydzień aby się mną zsopoekowali. Trochę nad tym myślę. Może warto. Mówił że często spokój i leżenie pomaga kobiecie.
Porozmawiam z moja dr o tym może się uda....
Mówił że to mało prawdopodobne że przez Luteine. Raczej obstawial na infekcje. W sumie dr Janosz nie robiła mi cytologia i wymazu. W moczu nic nie wyszlo. będę jutro myśleć jak to ogarnąć. We wtorek jeszcze prenatalne.
Nie wiem na ile dokładne było to badanie bo powiedziałam tak na szybkie jest 12tc.i na USG potwierdził że dziecko odpowiada 12 tv. A u mnie już 12t4d. Ale nie będę się czepiać bo robił mi wielką przysługę i przyjął bez rejestracji.

To dobrze że wszystko dobrze. Może warto zastanowić się nad tym tygodniem w szpitalu zawsze to taki spokój że w razie czego ktoś jest i może pomóż odrazu

 

[babydust]

Charlotte bardzo dobrze ze bylas moze ta obserwacja na oddziale to nie taki zly popmysl trzymam kciuki za ciebie !

 

[nafoczka]

Byłam jednak na IP. Na każdym chcieli mnie przyjść ma oddział najpierw aby zrobić badania. W końcu znalazłam super ordynatora szpitala który mnie zbadał. Krwawienie mówił że już malinowe i brunatne więc stare. Brzuch nie napięty. Nadzerka jest. Akcja serca uwieczniona. Więcej nie mógł zrobić. Jego zdaniem powinnam.zostac e szpitalu na tydzień aby się mną zsopoekowali. Trochę nad tym myślę. Może warto. Mówił że często spokój i leżenie pomaga kobiecie.
Porozmawiam z moja dr o tym może się uda....
Mówił że to mało prawdopodobne że przez Luteine. Raczej obstawial na infekcje. W sumie dr Janosz nie robiła mi cytologia i wymazu. W moczu nic nie wyszlo. będę jutro myśleć jak to ogarnąć. We wtorek jeszcze prenatalne.
Nie wiem na ile dokładne było to badanie bo powiedziałam tak na szybkie jest 12tc.i na USG potwierdził że dziecko odpowiada 12 tv. A u mnie już 12t4d. Ale nie będę się czepiać bo robił mi wielką przysługę i przyjął bez rejestracji.

Kochana ja to chyba 6x byłam na oddziale także uważam że mimo wszystko lepiej być ostrożnym A w domu jak to w domu- Zaraz Cię coś skusi

 

[Charlotte21]

Dokładnie tak dziewczyny. chyba poproszę o skierowanie do szpitala. Aby popatrzyli, poobserwowali. Mąż też jest za tym. Może porobić badania. Nienwiem tylko czy taka możliwość istnieje na zawołanie czy np już moje 3 krwawienie jest podstawą do przyjęcia.

 

[Wikunia7]

@Charlotte21 powiedz mi a doktor Janosz nie mogłaby Cię skierować do swojego szpitala żeby mieć Cię na oku czy tak nie da rady?

 

[Charlotte21]

@Charlotte21 powiedz mi a doktor Janosz nie mogłaby Cię skierować do swojego szpitala żeby mieć Cię na oku czy tak nie da rady?

Tego nie wiem, będę pytać właśnie jutro o to tylko nie wiem czy będzie chciała mnie posłać do szpitala, czy będzie to widziała za potrzebne

 

[aspekt]

Mi na psychikę i na szyjkę szpital b dobrze robił, ale jednak higienicznie było okropnie. Podejrzewam, że tam zaraziłam się bakteria, ktora miałam w wodach płodowych. Pęcherz pękł mi w 34 tc, wiec w miarę bezpiecznie, ale drugi raz byłabym mniej skora do pobytów w szpitalu.

Byłam jednak na IP. Na każdym chcieli mnie przyjść ma oddział najpierw aby zrobić badania. W końcu znalazłam super ordynatora szpitala który mnie zbadał. Krwawienie mówił że już malinowe i brunatne więc stare. Brzuch nie napięty. Nadzerka jest. Akcja serca uwieczniona. Więcej nie mógł zrobić. Jego zdaniem powinnam.zostac e szpitalu na tydzień aby się mną zsopoekowali. Trochę nad tym myślę. Może warto. Mówił że często spokój i leżenie pomaga kobiecie.
Porozmawiam z moja dr o tym może się uda....
Mówił że to mało prawdopodobne że przez Luteine. Raczej obstawial na infekcje. W sumie dr Janosz nie robiła mi cytologia i wymazu. W moczu nic nie wyszlo. będę jutro myśleć jak to ogarnąć. We wtorek jeszcze prenatalne.
Nie wiem na ile dokładne było to badanie bo powiedziałam tak na szybkie jest 12tc.i na USG potwierdził że dziecko odpowiada 12 tv. A u mnie już 12t4d. Ale nie będę się czepiać bo robił mi wielką przysługę i przyjął bez rejestracji.