reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Cudownie ! :***
Liczę na to, że jak najmniej będzie tych skutków wczesniactwa. Przytulam mocno ;*
Moje dzieci nie skrajne wcześniaki, a wiem ile roboty mamy więc życzę powodzenia i siły na każdy dzień;**
Dziewczynki, tylko wpadam powiedziec, ze jestesmy z domu, w sumie juz prawie 4 tygodnie ale z jednej strony czuje jakby to bylo dopiero wczoraj a z drugiej, jakby one byly z nami od zawsze. Sa cudowne, grzeczne, spia duzo, lubua przytulasy, gdyby nie skutki wczesniactwa z ktorymi beda sie birykac dlugie lata to napisalabym, ze jest cudownie :)

Pozdrawiam wszystkie!!! Dziekuje za kazde mile slowo, za kazda modlitwe. Nie ma szans, zebym was doczytala bo bardzo rzadko tu wchodze, doslownie raz na kilka tygodni. Rehabilitujemy sie juz, a wyprawa z nimi na koniec miasta to zajwcie na pol dnia. Reszta to karmienie usypianie, przytulasy i spacerki ;)
Wielki buziak dla was wszystkich :*
 
reklama
Witajcie Dziewczyny.

Wybaczcie, nie jestem w stanie nadrobić tych tygodni nieobecności na forum...

W Dniu Dziecka Utraconego, które tak wiele z Was, podobnie jak ja, straciło... chciałam Wam tylko napisać, że jestem myślami z każda z Was... Dla wielu z nas jest to dzień pełen zadumy, nierzadko rozpaczy, bólu i poczucia niesprawiedliwości.

Dzień Dziecka Utraconego dotyczy nie tylko Aniołkowych Mam, ale także tych, którym wciąż nie udaje się zajść w tę wymarzoną i wyczekiwaną ciąże. Z Wami także jestem myślami i przytulam Was mocno.

Dziewczynom, którym się w końcu udało, życzę by już do końca swych dni, doceniały Cud Życia, jaki miały okazje doświadczyć „na własnej skórze” i z którym mogą obcować każdego dnia.

Dziecko to dar, który nie każdemu jest pisany.
Ja jednak trzymam kciuki za każda z Was.

Jeśli chodzi o mnie to jeszcze ostatkiem sił wierze, że kiedyś doczekam się macierzyństwa... w jakiej formie ono będzie tego nie wiem... ale może kiedyś się stanie...

Łącze się dziś z Wami myślami i modlitwą.
Ściskam i pozdrawiam... [emoji174]
 
Do góry