reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Cudownie ! :***
Liczę na to, że jak najmniej będzie tych skutków wczesniactwa. Przytulam mocno ;*
Moje dzieci nie skrajne wcześniaki, a wiem ile roboty mamy więc życzę powodzenia i siły na każdy dzień;**
Dziewczynki, tylko wpadam powiedziec, ze jestesmy z domu, w sumie juz prawie 4 tygodnie ale z jednej strony czuje jakby to bylo dopiero wczoraj a z drugiej, jakby one byly z nami od zawsze. Sa cudowne, grzeczne, spia duzo, lubua przytulasy, gdyby nie skutki wczesniactwa z ktorymi beda sie birykac dlugie lata to napisalabym, ze jest cudownie :)

Pozdrawiam wszystkie!!! Dziekuje za kazde mile slowo, za kazda modlitwe. Nie ma szans, zebym was doczytala bo bardzo rzadko tu wchodze, doslownie raz na kilka tygodni. Rehabilitujemy sie juz, a wyprawa z nimi na koniec miasta to zajwcie na pol dnia. Reszta to karmienie usypianie, przytulasy i spacerki ;)
Wielki buziak dla was wszystkich :*
 
reklama
Witajcie Dziewczyny.

Wybaczcie, nie jestem w stanie nadrobić tych tygodni nieobecności na forum...

W Dniu Dziecka Utraconego, które tak wiele z Was, podobnie jak ja, straciło... chciałam Wam tylko napisać, że jestem myślami z każda z Was... Dla wielu z nas jest to dzień pełen zadumy, nierzadko rozpaczy, bólu i poczucia niesprawiedliwości.

Dzień Dziecka Utraconego dotyczy nie tylko Aniołkowych Mam, ale także tych, którym wciąż nie udaje się zajść w tę wymarzoną i wyczekiwaną ciąże. Z Wami także jestem myślami i przytulam Was mocno.

Dziewczynom, którym się w końcu udało, życzę by już do końca swych dni, doceniały Cud Życia, jaki miały okazje doświadczyć „na własnej skórze” i z którym mogą obcować każdego dnia.

Dziecko to dar, który nie każdemu jest pisany.
Ja jednak trzymam kciuki za każda z Was.

Jeśli chodzi o mnie to jeszcze ostatkiem sił wierze, że kiedyś doczekam się macierzyństwa... w jakiej formie ono będzie tego nie wiem... ale może kiedyś się stanie...

Łącze się dziś z Wami myślami i modlitwą.
Ściskam i pozdrawiam... [emoji174]
 
Do góry