reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
No właśnie ja też po cichu liczę na to, że się uda bo nigdy nie miałam takiej wysokiej bety no i takich dużych przyrostow. Niby nie wierzę ale wiadomo, wszystkiego się chwytam ;)

Pije czasem zielona herbatę, ale sporadycznie. A czemu pytasz?

Bo bardzo lubię zielona herbatę ale zastanowi się czy w naszym przypadku można ?!
Bo u nas to nie wiadomo co pomoże a co zaszkodzi ;(
 
Nic nie słyszałam żeby miała zaszkodzić. Myślę, że z umiarem można. Skoro kawę można to czemu nie zielona herbatę..
A jeszcze Wam się pochwalę, że pierwsze usg wypada w 10 rocznicę naszego związku ;) normalnie tego nie świętujemy ale mam nadzieję, że tym razem będzie okazja.
 
Nic nie słyszałam żeby miała zaszkodzić. Myślę, że z umiarem można. Skoro kawę można to czemu nie zielona herbatę..
A jeszcze Wam się pochwalę, że pierwsze usg wypada w 10 rocznicę naszego związku ;) normalnie tego nie świętujemy ale mam nadzieję, że tym razem będzie okazja.

Może to jakiś znak ;) Karolina w którym jesteś tygodniu ( Sorki nie doczytałam) jest nas tutaj dużo i się gubię jak ktoś jest nowy ;)
 
Początek, 5 tc, dlatego usg dopiero za 2 tygodnie :) do tej pory wszystko kończyło się max w 6 tc więc do czasu badania będzie już po najgorszym.
 
U mnie jak wyszła wada serduszka u coreczki to bardzo dobry kardiolog powiedział ze to albo przeziębienie albo zielona herbata na początku ciąży. Także ja nie pije w ciąży :)
Dzuewczyny ja znowu w szpitalu.... przedwczoraj Malutka miała spadki tętna po skurczach na ktg. W szpitalu ktg już wyszło dobrze ale bardzo chciałam by mnie przyjęli bo się martwiłam i zostawili mnie tu choć z wielkim fochem. Gdybym została w domu tl bym oszalała. Tu zrobili usg i ich zdaniem wszystko gra. Ktg tez teraz wychodzą dobre. Ahhh jestem zmęczona.... ale jeden plus to zawsze jak jestem w szpitalu to ktoś mnie z forum odwiedzi, dziś była @dżoł :) :) a w zeszłym tygodniu w Łodzi @dagmarie25 :)
Ogólnie się wszystko unormowalo ale tutaj lekarze w UCK w Gdańsku to kompletnie maja wylane. Leżę tu żeby mieć to ktg i badania ale liczę znowu na Malinę w poniedziałek ze ten mądry człowiek coś wymyśli.
@marzycielka81 a mi jyz wszystko trzyma pessar... skurcze tylko czasami, regularne były podczas ktg s gabinecie i szybko do szpitala. A tu syndrom białego fartucha i wszystko ok. Moja Malutka wazy podobnie
 
reklama
U mnie jak wyszła wada serduszka u coreczki to bardzo dobry kardiolog powiedział ze to albo przeziębienie albo zielona herbata na początku ciąży. Także ja nie pije w ciąży :)
Dzuewczyny ja znowu w szpitalu.... przedwczoraj Malutka miała spadki tętna po skurczach na ktg. W szpitalu ktg już wyszło dobrze ale bardzo chciałam by mnie przyjęli bo się martwiłam i zostawili mnie tu choć z wielkim fochem. Gdybym została w domu tl bym oszalała. Tu zrobili usg i ich zdaniem wszystko gra. Ktg tez teraz wychodzą dobre. Ahhh jestem zmęczona.... ale jeden plus to zawsze jak jestem w szpitalu to ktoś mnie z forum odwiedzi, dziś była @dżoł :) :) a w zeszłym tygodniu w Łodzi @dagmarie25 :)
Ogólnie się wszystko unormowalo ale tutaj lekarze w UCK w Gdańsku to kompletnie maja wylane. Leżę tu żeby mieć to ktg i badania ale liczę znowu na Malinę w poniedziałek ze ten mądry człowiek coś wymyśli.
@marzycielka81 a mi jyz wszystko trzyma pessar... skurcze tylko czasami, regularne były podczas ktg s gabinecie i szybko do szpitala. A tu syndrom białego fartucha i wszystko ok. Moja Malutka wazy podobnie
To trzymam kciuki żeby Cię do domu puścili skoro nic się nie dzieje i nie ma spadków.
 
Do góry