reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Porzeczka1234 dziękuje Kochana ze o mnie pamietasz :) u mnie kiepski nastrój, dopadły mnie lęki.... ciagle mam koszmary, boli mnie brzuch, mam rwę kulszowa i niestety pessar mnie denerwuje. A narzekać nie cgce tak na forum gdZie tyle dziewczyn się stara i chciałoby mieć te moje problemy ;) wada serduszka się potwierdziła, do tego jest tez mała dziurka która ponoć sama moE się wchłonąć.... wiec codziennie schizuje czy to moje malutkie serduszko dalej bije.... ale czuje już ruchy także jak się trochę porusza to mam na chwile spokój.
Mam obecnie problem z robieniem zastrzykow clexane. Wbijam igle w brZuch i niestety udaje się wstrzyknąć tylko trochę a potem blokada, muszę na druga cZesc dawki szukać nowego miejsca. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ? Zrosty? Napięta skóra za bArdzo? Mam mega siniaki i przez to boli mnie nawet noszenie legginsów. O wstaniu z kanapy mając rwę to już nje wspomnę. Chodzenie to już w ogóle :/

Podczytuje cały czas, gdyby były jakieś pytanka i będę znała odpowiedz to będę się odzywać a tak sama z siebie to nje wiem co pisać bo ciąża jest dla mnie nieziemsko trudna :( denerwuje mnie wszystko i wszyscy :( boli mnie całe ciało, od grudnia jestem jak niepełnosprawna. Szukam tej radości z bycia w ciąży i nie znajduje.... ale nie poszukam pocieszenia bo mnie nawet pocieszanie denerwuje hehe jestem trudna ciężarna ! Nje czytam, nie gotuje, nie szykuje wyprawki.... leżę i śpię i czekam na męża. A kiedyś byłam taka aktywna ! Teraz nje mam sił jednej strony w książce przeczytać :/ mam nadzieje ze jeśli będzie wszystko dobrze i urodzę w sierpniu to ze zapomnę o tej trudnej ciąży i będzie mimo trudów jakaś radość :)

Też czasem mam tak że wbijam igłę i wstrzykne trochę płynu a potem mocny opór... Czasem się uda po chwil dokończyć a czasem muszę znaleźć inne miejsce na resztę zastrzyku. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Może faktycznie jakiś zrost i temu tak się dzieje
 
reklama
Też czasem mam tak że wbijam igłę i wstrzykne trochę płynu a potem mocny opór... Czasem się uda po chwil dokończyć a czasem muszę znaleźć inne miejsce na resztę zastrzyku. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Może faktycznie jakiś zrost i temu tak się dzieje
To chyba są zrosty, dziś spróbowałam zrobić zastrzyk bardzo blisko pępka gdzie nigdy nie robię i weszło jak w masło :) już mnie zaczęły te zastrzyki denerwować :) a tak to po prostu czas się przerzucić na inne miejsca.... ale w uda sobie nie wyobrażam. Sprobuje jak najdłużej w brzuch.

U mnie jest jeszcE jedna dziwna sytuacja która pojawiła się po odstawieniu encortonu. Mam tatuaż na żebrach. Po odstawienie encortonu tatuaż cały napuchł. Ginekolog powiedział mi ze organizm znowu zaczął walczyć z obcymi...trochę mam przez to lęk czy nie zacznę znowu odrzucać dziecka.
Pojawiła mi się tez wysypka na całej długości kręgosłupa. Cholestazy nje mam.

A ja myślałam ze jak już będę w ciąży w drugim trymestrze to będzie jak miesiąc miodowy ;) pozdrawiam dziewczyny !
 
To chyba są zrosty, dziś spróbowałam zrobić zastrzyk bardzo blisko pępka gdzie nigdy nie robię i weszło jak w masło :) już mnie zaczęły te zastrzyki denerwować :) a tak to po prostu czas się przerzucić na inne miejsca.... ale w uda sobie nie wyobrażam. Sprobuje jak najdłużej w brzuch.

U mnie jest jeszcE jedna dziwna sytuacja która pojawiła się po odstawieniu encortonu. Mam tatuaż na żebrach. Po odstawienie encortonu tatuaż cały napuchł. Ginekolog powiedział mi ze organizm znowu zaczął walczyć z obcymi...trochę mam przez to lęk czy nie zacznę znowu odrzucać dziecka.
Pojawiła mi się tez wysypka na całej długości kręgosłupa. Cholestazy nje mam.

A ja myślałam ze jak już będę w ciąży w drugim trymestrze to będzie jak miesiąc miodowy ;) pozdrawiam dziewczyny !

Mnie położna okrzyczała że robię zastrzyki w brzuch, bo uwaga "to stresuje dziecko". I mam robić w ramię... No więc ją wyśmiałam i powiedziałam że będę robić w brzuch do końca i kropka. W żadne ramię (bo niby jak samej zrobić zastrzyk w ramię??) ani w żadne udo bo to podobno mega boli. Więc robię dalej w brzuch a ona tylko za każdym razem patrzy na te mnie czerwone kropki, ale już się nie odzywa :p
 
@Hatice ja robiłam blisko pępka - ok 2-3 cm max. Za każdym razem jak w masło, zero siniaków od połowy ciąży. Pełen komfort. Tez mam tatuaż, ale przyznam, ze nie miakam żadnej reakcji po odstawieniu encortonu. Kiedy go robiłaś?
Współczuję złego samopoczucia Tobie i @marzycielka81 - szkoda, ze nie możecie korzystać pelnà piersią z uroków ciąży :/. I czekamy na info po wizycie :)
@olaa90 @plastulinka @dżoasia Który u Was już tc?
@Oczekujaca123 za Ciebie nieustanne kciuki - byle do 30 tc nacrazie :)
@ovli22 jestes jeszcze z nami? @czarna_mala @mała79 @edloteh ?
 
@Porzeczka1234 - masz rację, bardzo cichutko tu ostatnio...
@Oczekujaca123 - mi się też wydaje, że te zawroty głowy to od leżenia;) Dużo sił i zdrówka! ;*
@Hatice @marzycielka81 - aż się trudno czyta, to co piszecie :( no, ale @Hatice - przyznam Ci trochę racji - chyba chciałabym mieć takie problemy, mimo wszystko, mimo iż rozumiem, że Ci ciężko i trudno:(;p btw. ciekawa sytuacja z tym tatuażem :O nie słyszałam o czymś takim, ale nie dziwię się, że schizujesz.
@justkaki - fajnie, że u Ciebie trochę lepiej i cieszysz się z tej ciąży:)

Pozdrowienia przede wszystkim dla staraczek, które siedzą w krzaczorach!
 
@justkaki u mnie jest to samo, brzuch mi twardnieje w nocy :( do tego bezsenność, nie śpię do 4. Potem już o 7 jestem gotowa, w dzień za ciula nie usnę... dobrze , ze mam w piątek wizytę bo się boje jak niewiem...
@marshia dziś mam 29+5 :* jak Tam Twoja gwiazda? Daje wam popalić? Może pisałas ale nie doczytałam:*
@Hatice co do zastrzyków, ja tez mam siniaki ;/ mój mąż nie chce robić blisko pępka tylko trochę dalej się przeniósł bo twierdzi, ze małego igła ukluje i nie mogę mu przegadać... edit: ja tez mam tatuaż ale nic mi się z nim nie działo, ale po ciąży pójdę skontrolować pieprzyki bo mam ich trochę a teraz kolejny stres nie wskazany jeśli któremuś encorton zaszkodził (tfu tfu)
 
Ostatnia edycja:
[
@justkaki u mnie jest to samo, brzuch mi twardnieje w nocy :( do tego bezsenność, nie śpię do 4. Potem już o 7 jestem gotowa, w dzień za ciula nie usnę... dobrze , ze mam w piątek wizytę bo się boje jak niewiem...
@marshia dziś mam 29+5 :* jak Tam Twoja gwiazda? Daje wam popalić? Może pisałas ale nie doczytałam:*
@Hatice co do zastrzyków, ja tez mam siniaki ;/ mój mąż nie chce robić blisko pępka tylko trochę dalej się przeniósł bo twierdzi, ze małego igła ukluje i nie mogę mu przegadać...
@olaa90
Mój stary lekarz, u ktorego bylam w miedzy czasie powiedzial ze jesli nie sa ta twardnienia bardzo częste i dłuższe to mam się nie przejmować. Ja mam tak z 2-3 razy w nocy lub nad ranem. Rzadko kiedy w ciągu dnia. Trwa z 20-30 sekund. Nie jest to szczególnie bolesne, ale nieprzyjemne.
Mała mnie kopie bardzo nisko, dlatego tak martwię się o szyjke.

Dziś tak ładnie słonecznie, a mi humor nie dopisuje. Leżę od rana i nie mam na nic ochoty :( ahh te hormony.
 
@justkaki to ja chyba powinnam zacząć się przejmować bo u mnie to jest zdecydowanie częściej... dzisiaj to już chyba ponad 10 razy...
Ale to masz od niedawna czy teraz dopiero?

Wiedziałam że dziś coś wisi nade mną :( mogłam wcale nie wstawać. Podniosłam się i zaraz spadł mi telefon. Niestety ekran nie przeżył upadku:(
 
reklama
@justkaki czasem mi się zdarzało w nocy ale nie aż tak, ale po 20 tyg więcej czasu przeleżałam bo sobie nawkrecalam, ze i u mnie będą problemy z szyjka. Gin mówił, ze mam nie leżeć bo rozleniwiam macicę. Obserwuje zależność, ze jak jestem w ruchu w ciągu dnia i mam tu na myśli wyjście z domu to jest spokój, a jak kisze się w domu to właśnie tak się dzieje. Ale ta noc to była tragiczna. A dodatkowo to chyba problemy jelitowe pogłębiają te dolegliwosci macicy. Zjadlam
Wczoraj sałatkę jarzynowa i nie tknę już jej nigdy w życiu... bóle brzucha, jelit, twardnienia, wzdęcia już pomijam aromaty - mąż się musiał wynieść na narożnik 8-) aaaa no i chyba już się stresuje wizyta... uuuu, współczuje uszkodzonego tel :(
 
Do góry