Nafoczka mnie doktorek po owulacji przepisał lutkę, metypred, dupka i acard. Progesteron w badaniach miałam wysoki, ale dał mi go na słaby MLR. Suplementy metylowe+omega 1000 brałam cały czas. Od pozytywnego testu miałam dołożyć clexane, ale cały czas mówił, że wg niego w ogóle nie powinnam się kłuć, dał mi heparynę, bo mu jęczałam, że muszę mieć. Miałam monitoring cyklu, bardzo pilnował, żebym nie zaczęła brać leków przed owulacją, bo mówił, że pęcherzyk może nie pęknąć na sterydzie.
P.S. Ja nigdy nie badałam insuliny, więc nie jestem pewna, czy on się insulinoodpornością w ogóle zajmuje, ale już nieraz mnie zadziwił, więc kto wie.
P.S. Ja nigdy nie badałam insuliny, więc nie jestem pewna, czy on się insulinoodpornością w ogóle zajmuje, ale już nieraz mnie zadziwił, więc kto wie.
Ostatnia edycja: