Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Czesc dominmumin,
Jestem w podobnym miejscu jak Ty, staranka juz zaczete. Z badan wyszla heterozygota w MTHFR i ANA2. Jeszcze lekko siodelkowata macica[emoji37]

Ciagle wydaje mi sie, ze te wszystkie badania, ktore porobilam nie wystarcza. Mam brac clexane 0,4, encorton. Oprocz tego za przykladem dziewczyn biore kwas foliowy metylowany, wit b12 i witamine D. Ehhh i probuje wierzyc, ze to wystarczy ale kiepsko mi to wychodzi[emoji24]

A Ty robilas wszystkie przeciwciala? Kariotypy itp?

Ja w srode testuje. Pewnie za wczesnie ale powinnam wtedy odstawic luteine. Jajko chyba zniose[emoji12]
 
reklama
Dominmumin ja chyba na Twoim miejscu kłułabym się od owulacji do testu, jeśli pozytywny to dalej. Można też brać jednocześnie acard. Mnie clexanne 0,4 i acard od pozytywnej bety przy białku S i antytrombinie III grubo poniżej normy nie pomógł więc chyba kombinowałabym dodatkowo tak, jak piszę.
Portia powodzenia.
Wyniki Dubrawskiego i zalecenia dostanę najwcześniej za tydzień, cała moja nadzieja w nim i obym się nie zawiodła. Myślę też o inseminacji lub invitro.
 
Ostatnia edycja:
Portia, trzymam kciuki bardzo mocno &&&

Pani diabetolog nie przepisała mi na insuline niestety nic, więcej ruchu i racjonalne jedzenie- tez mi nowość ;/mam jedynie zrobić testosteron wolny, DHEA-S04 i 17-OH progesteron w pierwszym tyg. cyklu. Tyle nowości i jakoś nie do końca mnie przekonuje dzisiejsza wizyta....
ale za to od tego cyklu rysuje wykres ;) hehe kazałam mężowi badać reszte to się obruszył :))))))))))))
 
Nutka- najpierw musiałam sobie sama poczytać i poukładać to co mi mówila pani doktor ;)
Otóż- choć na insulinę nic nie przepisala to przeanalizowała wszystkie moje wyniki i po dluzszej rozmowie braklo jej badań w kierunku PCOS. tzn. zespół wielotorbielowatych jajników jest chorobą endokrynną. Podstawowe, najczęściej występujące zmiany w gospodarce hormonalnej to:

  • podniesiony poziom męskich hormonów płciowych (androgenów)- bo jej powiedziałam, że jestem babą z "wąsem"
  • podniesiony poziom insuliny i insulinooporność - wygląda na to, że ją mam
  • niski progesteron- no mam nie za wysoki
Połaczyła to razem + częste choć pojedyncze torbiele lub cysty i jej wyszło, że musimy sprawdzić to PCOS
Może któraś z was robiła badania pod tym kątem? Napiszcie proszę :) nie tylko dla mnie ;* ja wiem tylko tyle + wujek google
 
Nutka miałaś badane PCO? widze w googlach, ze oprócz tych badań co wymieniłam na PCO robi sie tez inne hormolane?
jeśli miałyście cos jeszcze to prosze napiszcie dziewczyny bo jak mam się kłuc w pierszym tyg. cyklu to zrobiłabym wszystko nawet sama tylko nie wiem jakie badania z tych hormonalnych wybrać a czas leci, a lekarze hmm mają czas..
 
Nafoczka - ja nie miałam tych badań, więc nie pomogę, ale tak czytam, co piszesz i się zastanawiam czy nie chciałabyś pojechać do Jerzak? To koniec końców Jej koniki. Ja z Niej zadowolona nie jestem, ale to dlatego, ze własnie ani PCO ani insulinoodporności nie mam, ale jeśli to u siebie podejrzewasz, to Ona powinna Ci pomóc. Może warto to rozważyć? I wydaje mi się, że Ona przy badaniu PCO głównie opiera się na tym USG od dr. Przygody, a nie badaniach hormonalnych.
 
portia, gosias35 - dziękuję za odpowiedz :) z badań które miałam zlecone czyli nk, zespół antyfosfolipidowy, białko c i s, homocysteine, la, wit b12 wyszedł jedynie niedobór białka s.

wczoraj byłam u lekarza (17dc), pęcherzyk miał 20mm, dostałam 2 zastrzyki z genoptetylu bo w zeszłym cyklu nie pękł pęcherzyk no i mamy działać z mężem. mam też brać clexane 0,2 i za tydzień do kontroli. no nic, zobaczymy czy coś z tego będzie. pierwszy raz mam stymulowany cykl więc na nic się nie nastawiam. wcześniej zachodziłam w ciążę bez problemu a teraz kicha..
 
No u mnie tez kicha, ze tak powiem....Test z wczoraj wyszedl nagatywny. Przedtem nie mialam problemow z zachodzeniem a teraz oczywiscie sie nie udaje.

Podlamalo mnie to strasznie bo jakos bardzo liczylam na ten cykl. Czulam nawet wyrazny bol owulacyjny:(

I znow wizyta mnie czeka. Nie wiem czy ta torbiel na jajniku nie ma znaczenia, nie mowiac o tym, ze jeden lekarz podejrzewa poczatki endo.

Kill me:((((
 
Portia czekałam... Przykro mi
Powiem Ci, ze ja tak miałam z dwiema poprzednimi ciążami. Ból owulacyjny, przytulanki, za dwa tyg dwie krechy. A teraz organizm splatal mi figla. Udało się w trzecim cyklu, i to w tym w którym nic nie czułam. Tylko śluz był. Głowa do góry :-)
 
reklama
Witaj w klubie Portia. Chyba wszystkim staraczkom spadają morale. Ja też się podłamałam totalnie jak dostałam @ (i jeszcze cykl mi się skrócił), choć to dopiero pierwszy cykl (ale ostatnio w pierwszym się udało). Dlatego idę na monitoring i chcę mieć w zanadrzu jakiś plan ewentualnej stymulacji. Ja jeszcze mam się kłuć heparyna od owulacji (choć tu tez co lekarz, to opinia), więc się wykończę z moimi siniakami jak się tak będziemy starać przez dłuższy czas.
 
Do góry