reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Nafoczka, kochana smec sobie kiedy tylko poczujesz taka potrzebe;) od tego tu jestesmy i ja Cie bardzo dobrze rozumiem...

Ja odlozylam urlop jednak. Nie tylko ze wzgledu na starania ale tez w pracy mam duzo stresow wiec bez sensu taki odpoczynek. Z reszta jak by sie udalo a samolot mialby zaszkodzic chocby w 1% to nie wybaczylabym sobie. Jak teraz sie nie uda to wyjedziemy pod koniec marca, akurat na staranka;)

Achhh tak bardzo chcialabym dolaczyc do brzuchatek i cieszyc sie uplywajacymi tygodniami.... Trzymajcie za mnie kciuki;)
 
reklama
Portia, dziekuje :* ja, Ty, Esperanza, Nutka, Apolinka i Sykatynka- przynajmniej tyle kojarze;-)- myśle, że mamy tak samo czyli małego kręcioła na pukncie sytarań:-) a z lekką zazdrościa patrzymy na nasze kochane brzuchatki, które dają nam wiare i pokazują, że można;-)Ja osoboscie jeszcze ich nie podejmuje choc bardzo, bardzo bym chciała. Czas mi sie wlacze. Okropnie boje się wiosennych przeziębień bo w kazdej ciąży dopadało mnie jakies g...no i potem juz wszystko szło nie tak. Czekam więc z wielką niecierpliwością na ciut cieplejszy okres i słonko! Pozdrawiam was serdecznie!
 
Nafoczka ja zdecydowanie mam kreciola :) tylko u mnie wygląda to troszkę inaczej bo ja podchodzę do ivf więc w moich staraniach jest zero spontanu :) miałam podchodzić w marcu, ale okazało się, że mam jakąś torbielke i trzeba odczekać kolejny cykl, przeplakalam pół dnia :( a mnie też w mojej ciąży teściowa zarazila jakimś przeziebieniem w szóstym tygodniu, myślisz że takie rzeczy mają wpływ?
 
Dobrze to ujęłaś Nafoczka i niektóre z nas nie mają jeszcze żadnego maleństwa więc tu dodatkowo, przynajmniej w moim przypadku, dochodzi strach czy kiedykolwiek zostanę mama, czy kiedykolwiek będziemy rodziną, czy kiedykolwiek poczuję ruchy pod serduszkiem...
A jak już smęcimy, to i ja dołączę. Wczoraj byłam z tym moim uczuleniem na Fragmin u alergologa i on powiedział, że on nie może na 100% stwierdzić czy to Fragmin, ale jest przekonany, że tak i że będę miała uczulenie na każdą heparyne i nie mogę jej przyjmować. Odpowiedziałam mu więc, że moja ciąża bez heparyny nie ma szans i z uczuleniem czy bez będę to brać, bo w tym momencie moje zdrowie jest dla mnie mniej istotne niż zdrowie mojego dziecka. To zaczął mnie straszyć, że to mu wygląda na rumień, a rumień się przeistoczy w toksyczne zapalenie skóry i umrę i że "nie muszę być w ciąży", jak się nie da, to nie. Powiedział mi to takim tonem, jakby mówił, że "nie muszę przecież malować paznokci u nóg".
Ja trzymam się tego, co powiedział ten nasz guru hematologii, że w najgorszym scenariuszu jeśli i po Clexane i po Fraxi będę mieć alergie to mnie z tego wyprowadzi jakimiś środkami odczulającymi. No, ale oczywiście każda taka wizyta we mnie uderza i wczoraj cały wieczór przepłakałam myśląc jak mogę mieć takiego pecha, że jedyny lek, który ma mi pomóc wywołuje alergie chociaż nigdy w życiu na nic uczulona nie byłam.
 
Esperanza słowa alergologa włóż między bajki. Przepraszam, że tak mówię, ale mam z nimi doczynienia często, bo mój syn to alergik, i to co oni wygaduja czasami to aż mi słabo. Pomijam gadanie iż z tego wyrośnie, bo z alergii się nie wyrasta, ich sposoby leczenia na chybił trafił... Alergie w Polsce nasilają się od kilku lat i oni nie są na to przygotowani, douczeni.
Mimo, iż podejrzewasz uczulenie na heparyna to masz fajnego lekarza, który chce Ci pomóc. Tego się trzymaj. Zresztą pewności nie masz, że to akurat na to. Także głowa do góry i walcz &&&&&&&

Portia pewnie, jakbyś miała sobie cokolwiek później zarzucać to poczekaj. Moja koleżanka poleciała w delegacje 8 tc, nic w pracy nie mówiła. Leciała jej krew z nosa, czuła się nienajlepiej, a po powrocie lekko krwawila. Z dzidziolkiem wszystko dobrze :-)

Nafoczka ja teraz też trochę chorowalam. Gardło to mnie ze trzy tygodnie bolało. Miałam też jakieś zapalenie nerwów, wtedy co bolały mnie plecy. Zwijalam sie z bólu. W ogóle ten pierwszy trymestr był ciężki, ale byłam w stanie znieść wszystko.

Nieustannie o Was pamiętam.
Jeśli jesteście wierzace zainteresujcie się św. Judą. Patron spraw trudnych i beznadziejnych. Kiedy wspomniałam o nim M to powiedział, że nasza sytuacja nie jest beznadziejna, ale odpowiedziałam, że na pewno jest trudna. Polecam :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Esperanza jak chcesz mogę Ci podesłać kilka zastrzykow fraxi abys mogla sprawdzić czy Cię uczulaja bo nie ma sensu kupować całego opakowania.

Nie płacz kochana i nie słuchaj alergologa. Ja mam np uczulenie na luteine 100 a na 50 nie. Mało który lekarz to rozumie.
 
Sykatynka no prosze to witaj w kolejnym klubie ;) ja tez na ostatnim USG miałam małą torbirlke i nawet gin tak do końca nie wiedział czy to torbirl czy może jakas ewentualna ciąża- więc mimo tgo, ze nie powinnam byc to z tyłu głowy zapaliło mi sie świateło nadzieii.. ;) ale przyszła @ i teraz musze sprawdzić czy wszystko ok, poza tym czekam tez na "świezutką" cytologie.
Co do przeziębień- moim zdaniem- cos jest na rzeczy bo analizując moje ciąże- pierwsza nieudana z lutego=choroba w III m-cu, druga z kwietnia=choroba w IIm-cu, trzecia z października=choroba w II m-cu i czwarta z lipca ale we wrześniu choroba. Może przypadek a moze tak reaguje układ odpornosciowy. Teraz szczelam w trzy pierwsze, ciepłe miesiace. Ot tak, może świruje ;)
Esperanza- wiem kochana, ze "mam lepiej", zdaje sobie z tego sprawe. I moge żyć nadzieją, że sie w końcu raz udało... wiem! Co do uczulenia to ja mam na paracetamol lub inny składnik który powtarza sie w tych samych lekach. Diagnozy na uczulenie na leki nie jest tak łatwo zrobic i tylko gdzieś, gdzieś badają. Może spróbuj CLEXAN, jest droższy ale moze cena idzie w parze z jakościa składników. ;-)
Kruszka- a ja wciąż i nieustannie modle się do św. Rity- patronki tych, którzy nie moga miec dzieć. Jakby ktos chciał to mam :) nic na siłe ;)
 
Ostatnia edycja:
Iris - napisałam CI wiadomość na priv
Nafoczka i Kruszka - no może, a nóż się uda i pozostałe heparyny mnie nie uczulą, a co do jakości to chyba Fragmin jest najlepszy i najdroższy właśnie, ale staram się tak tego nie rozpatrywać. Pozostałe dwa leki są inaczej wytwarzane i mają nieco inny skład i to jest dla mnie szansą, że może być ok. No dowiem się jak zacznę się kłuć, więc chyba dopiero od ewentualnej ciąży. Kolejny stres dojdzie, żeby codziennie wypatrywać wysypki na ciele. Teraz miałam bardzo malutką na przedramieniu, ale alergolog oczywiście stwierdził, że to przez przyjmowanie sterydu, że on hamuje reakcje alergiczne i, ze gdyby nie to to już bym pewnie miała na całym ciele. Pan był generalnie mistrzem czarnowidztwa.
 
Dziękuję Esperanza za wiadomość. U mnie po prostu leżą i czekają. Może się przydadzą gdy znów będą braki fragminu w hurtowniach a może nie. Ostatnio zrobilam sobie spory zapas fragminu a teraz dostałam receptę na refundację a ten zapas robilam bez refundacji... no nic. Nie zmarnuje się a będę spokojniejsza gdy znów apteka zawiedzie :)
 
reklama
Kruszka, nafoczka widzę że szukacie wsparcia i nadzieji w modlitwie do różnych św. Ja jestem wierząca ale nigdy nie interesowałam się jakoś szczególnie świętymi, jednak w ciąży bardzo pomogła mi modlitwa do św. Dominika, patrona kobiet roniących i ciężarnych. Modliłam się codziennie i przez cała ciążę nosiłam pasek św Dominika na brzuszku (aż do samego porodu) jestem przekonana że On czuwał nade mną i moją córką, nieraz było ciężko ale wszystko kończyło się dobrze, moja Ewa ma na drugie imię Dominika na cześć tego św. Jeśli jesteście wierzące polecam napisać do sióstr Dominikanek do Krakowa, od razu przysłały pasek, medalik i modlitwę, raz w tyg modlą się też za wszystkie kobiety które nie mogą zostać mamami.
 
Do góry