dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Witam się weekendowo Znowu się zapuściłam Mam ostatnio urwanie głowy w pracy, dodatkowo organizujemy forumową zbiórkę mikołajkową dla małej dzielnej Oliwki, która przyszła na świat w 25+6tc - wczoraj skończyła 3 tygodnie i dzielnie walczy o każdy dzień. W "gratisie" mikołaje i inne "atrakcje" rodzinne itp więc wrażeń cała moc więc czas mocno ograniczony niestety
@Destino super, że trzymacie się nadal w 2paku, niech tak zostanie jak najdłużej, a najlepiej do samiuśkiego końca! Chociaż tak jak pisałam powyżej - ostatnio koleżanka z ivf wątku urodziła przedwcześnie (nic tego nie zapowiadało wcześniej) i malutka dzielnie walczy więc Helenka też w razie czego (tfu tfu) miałaby szanse. Takie dzieciątka się już ratuje więc główka do góry. Jednak tak czy inaczej widzę, że Twoje ciąże chyba lubią dostarczać adrenaliny (nie tylko Tobie ). Ale myślimy tylko pozytywnie!! Zdrówka dla syneczka
@iveo gratuluję Michałka Samych cudownych chwil życzę!!
@magda1208 Witam na świecie Ritkę Zdrówka i szybkiego powrotu do domciu!!
@bertha no no!! Widzę, ze te ziółka potrafią działać cuda, więc pij, łykaj, zajadaj! Niech Ci "w brzuch" pójdzie
@marshia kciuki za mamusię i spokoju dla Ciebie :*
@burczuś @Hatice @Nadja_n siły i cierpliwości! Dacie radę!
@basiawol a u Ciebie jak?
@Zzzzzz @olaa90 @Oczekujaca123 @roki_1991 @smerfik88 @plastulinka całusy w brzuszki i pępuszki
@Totois30 trzymasz się jeszcze "w kupie"?
@Porzeczka1234 kiedy wizyta u Maliny? A może by tak jakaś "wpadka"?
@Marthi widzę, że walka z cukrami u Ciebie to nie lada wyzwanie. Ja ostatnio też coś zaczynam działać z glukometrem ale nijak mi to nie idzie. Już myślałam, że jest jakiś zepsuty albo wadliwy, bo moje cukry kiedy bym nie zmierzyła wahają się między 100 a 130 (na czczo tylko 1x miałam 99 niezależnie od tego czy przerwę mam 8 czy 14 godzin - kurde(!), a po posiłkach niezależnie od tego co zeżrem mam 110-135 - ale to tylko jak mam wolny dzień). Kiedyś już na wariata zeżarłam 6 jeżyków kokosowych i zagryzłam kanapką z białego chleba, popiłam sokiem pomarańczowym i wtedy mi wywaliło na 170 - ale przynajmniej wiem, że sprzęt działa Jeśli chodzi o cukry w ciągu dnia to mam przekichane, bo ze względu na pracę nie mam żadnej możliwości zjeść regularnie i robić 3godzinnych przerw (uroki pracy na kuchni).
Resztę miłych Pań serdecznie pozdrawiam
@Destino super, że trzymacie się nadal w 2paku, niech tak zostanie jak najdłużej, a najlepiej do samiuśkiego końca! Chociaż tak jak pisałam powyżej - ostatnio koleżanka z ivf wątku urodziła przedwcześnie (nic tego nie zapowiadało wcześniej) i malutka dzielnie walczy więc Helenka też w razie czego (tfu tfu) miałaby szanse. Takie dzieciątka się już ratuje więc główka do góry. Jednak tak czy inaczej widzę, że Twoje ciąże chyba lubią dostarczać adrenaliny (nie tylko Tobie ). Ale myślimy tylko pozytywnie!! Zdrówka dla syneczka
@iveo gratuluję Michałka Samych cudownych chwil życzę!!
@magda1208 Witam na świecie Ritkę Zdrówka i szybkiego powrotu do domciu!!
@bertha no no!! Widzę, ze te ziółka potrafią działać cuda, więc pij, łykaj, zajadaj! Niech Ci "w brzuch" pójdzie
@marshia kciuki za mamusię i spokoju dla Ciebie :*
@burczuś @Hatice @Nadja_n siły i cierpliwości! Dacie radę!
@basiawol a u Ciebie jak?
@Zzzzzz @olaa90 @Oczekujaca123 @roki_1991 @smerfik88 @plastulinka całusy w brzuszki i pępuszki
@Totois30 trzymasz się jeszcze "w kupie"?
@Porzeczka1234 kiedy wizyta u Maliny? A może by tak jakaś "wpadka"?
@Marthi widzę, że walka z cukrami u Ciebie to nie lada wyzwanie. Ja ostatnio też coś zaczynam działać z glukometrem ale nijak mi to nie idzie. Już myślałam, że jest jakiś zepsuty albo wadliwy, bo moje cukry kiedy bym nie zmierzyła wahają się między 100 a 130 (na czczo tylko 1x miałam 99 niezależnie od tego czy przerwę mam 8 czy 14 godzin - kurde(!), a po posiłkach niezależnie od tego co zeżrem mam 110-135 - ale to tylko jak mam wolny dzień). Kiedyś już na wariata zeżarłam 6 jeżyków kokosowych i zagryzłam kanapką z białego chleba, popiłam sokiem pomarańczowym i wtedy mi wywaliło na 170 - ale przynajmniej wiem, że sprzęt działa Jeśli chodzi o cukry w ciągu dnia to mam przekichane, bo ze względu na pracę nie mam żadnej możliwości zjeść regularnie i robić 3godzinnych przerw (uroki pracy na kuchni).
Resztę miłych Pań serdecznie pozdrawiam