Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Destino]

@7Martynka88 wspaniala wiadomosc

 

[porcelana]

Cześć dziewczyny. Dzisiaj mija 43 od zabiegu. Właśnie kończy mi się okres. Po pierwszym poronieniu dostałam po 36 dniach, tym razem po 38.
Przez te 1,5 miesiąca totalnie skupiłam się na innych rzeczach. O kolejnych staraniach, ciążach i badaniach nawet nie miałam czasu myśleć. I dobrze :-)
No, ale w tej chwili inne tematy się uspokajają i coraz częściej zaczynam myśleć o diagnostyce.
Genetyczne badania chcę zostawić na sam koniec. W pierwszej kolejności chciałabym porobić całą resztę. Na każde badania muszę mieć skierowanie od specjalisty?

 

[bertha]

@bertha a więc tak, od czerwca zaczęłam stymulację CLO, dwa cykle, piękne pecherzyki (po 3) i nic... na początku września dostałam trzeci raz CLO ale wyszło, że mam tsh 3,61 to stwierdziłam, że przy takim wyniku nie ma co się faszerować CLO i trzeba go zbić, wiec Letrox dawka 100 wkroczyła do akcji, w między czasie @marshia dała mi namiary na babeczkę z akupunktury, umówiłam się na 21.09 pierwszy raz, i tak sobie chodziłam na igiełki, do tego piłam ziółka, które mi Pani zamówiła i po 6 zabiegu test wyszedł pozytywny. Żadnych leków nie brałam, od testu doszedł neoparin i encorton 5mg + luteina.
Po ciąży biochemicznej w maju 2017 wyszło mi, ze mam ANA i aktykoagulant toczniowy. Od tamtego maja staraliśmy się i nic.
Także szczerze wierzę, że to IGŁY [emoji169]
A we Wro chodzę do dr Eliasa na Kamiennej [emoji6]

Super
a ktorego dpo wyszedl ci pozytywny test??
ja chodze na igielki tez ale nie do pani Kasi tylko tym razem do IMC. zobaczymy czy one cos pomoga, na to tez licze
Dr Eliasa nie znam.

 

[7Martynka88]

Super
a ktorego dpo wyszedl ci pozytywny test??
ja chodze na igielki tez ale nie do pani Kasi tylko tym razem do IMC. zobaczymy czy one cos pomoga, na to tez licze
Dr Eliasa nie znam.

Pierwszy zrobiłam 5dpo, drugi 10dpo, bety nie robiłam, bo za bardzo się bałam
Pani Kasia zna się na rzeczy [emoji169] zobacz sobie jej fb - akupunktura Kasia pokrywka - mnóstwo dowodów, że się udaje [emoji6]
3mam kciuki [emoji1364]

 

[nafoczka]

@marshia zrobione super ze jeszcze chcecie coś dorzucić ♡♡♡
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg

 

[Hatice]

Dziękuję @Marthi - powiedz mi tylko czy wystarczy że powiem że biorę metforminę czy muszę mieć receptę ze sobą na lek?

Można tez wypożyczyć za darmo glukometr z ośrodka zdrowia.... ja pożyczałam

 

[plastulinka]

Już po wizycie.
Widziałam 1,2cm cudo!
Serduszko bije, wszystkie badania jak dotąd w normie.
Dostałam na moje nudności lek Atossa. Brałam go w czasie chemioterapii, pomagał bardzo i teraz się zastanawiam czy jest bezpieczny w ciazy i czy wogole brac. Z drugiej strony czy lekarz przepisał by coś czego nie mogłabym zażywać?
W aptekach braki w clexane, w moim mieście w żadnej hurtowni nie ma i w aptekach pojedyncze sztuki więc zostałam zmuszona do zamiennika- neoparin. Ta sama dawka

 

[Hatice]

Po pierwszej stracie wydawało mi się że to też wina trombofilii, bo w rodzinie same zawały , problemy z krwią itd... no i wyszły mi geny odpowiadające za trombofilie ale wyniki krwi w miare ok... brałam heparyne w zastrzykach w drugiej ciąży, dużą dawkę bo 0.8 ale i tak nie pomogło... znowu ciąża obumarła w 6 tygodniu , jakby normalnie w ogóle leków nie bylo więc u mnie to nie problem trombofilii...
badałam ANA, zespół antyfosfolipidowy robiłam do 6 tygodni po pierwszym poronieniu i wyniki też wzorowe.
U mnie to chyba albo komórki NK albo błędny kariotyp i nie będę mogła mieć dzieci ;(

jaki steryd brałaś ? Encorton ?

Zły kariotyp nieczdarza się tak często, a jeśli się zdarzy to znam przypadek osobiście gdy ze złym kariotypem u obojga udało się urodzić dziecko i ma już roczek, głowa do góry. Na pewno warto porobić jeszcze inne badania i wtedy może steryd. Oczywiście mąż również musi się przebadać, u mojego męża wykryto przeciwciała plemnikowe w nasieniu i możliwe ze to one były przyczyna poronień. Poczytaj we wcześniejszych postach dziewczyny pisały na temat badań u mężczyzn jest tego dużo. Pamiętaj ze przyczyna poronień mogą być zarówno problemu mężczyzny jak i u kobiety

 

[Oczekujaca123]

Już po wizycie.
Widziałam 1,2cm cudo!
Serduszko bije, wszystkie badania jak dotąd w normie.
Dostałam na moje nudności lek Atossa. Brałam go w czasie chemioterapii, pomagał bardzo i teraz się zastanawiam czy jest bezpieczny w ciazy i czy wogole brac. Z drugiej strony czy lekarz przepisał by coś czego nie mogłabym zażywać?
W aptekach braki w clexane, w moim mieście w żadnej hurtowni nie ma i w aptekach pojedyncze sztuki więc zostałam zmuszona do zamiennika- neoparin. Ta sama dawka

@plastulinka Super ! Gratulacje ;*
A czy mdlosci masz az tak silne by brac lek? To chyba od tego zalezy jak sie czujesz. Ja mam mdlosci, ale do zniesienia i nie ciagle.
Ja dzis wizyta i juz spać nie moge.. a gdzie tam 19.20

 

[burczuś]

@plastulinka zaciskam niezmiennie kciuki :*
@7Martynka88 kciuki za pomyślny rozwój
@mickey* pytałaś co u mnie...a u mnie starania dopiero około stycznia. Narazie mój M się reperuje.Bierze profertil i wlewy z wit C, by poprawić fragmentację plemników.
@Oczekujaca123 za Ciebie podwójne kciuki
@bertha oby igiełki przyniosły sukces
@roxie123 jak tam u Ciebie? to już tuż tuż?
@magda1208 a jak u Was sytuacja?