reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Sykatynka o tak, Dubrawski jest bardzo specyficzny, czasami wręcz niemiły, wiem to, ale to jedyny lekarz który coś u mnie szukał i znalazł. Wiem co czujesz, mnie też wszyscy na początku olewali, dopiero teraz, po 5 poronieniach traktują mnie poważnie, bardzo to przykre bo co ja jestem królik doświadczalny, Jerzakowa była jeszcze gorsza a wizyta 300 zł. Mówiła do mnie że ciąża u mnie to loteria : uda się albo nie, dlatego przestałam do niej chodzić, co to za lekarz do diabła!
Czarna mała witaj, to forum to kopalnia wiedzy, poczytaj wcześniejsze posty, myślę że znajdziesz w nich wiele wskazówek, ja już się diagnozuję 4 lata i coś tam u mnie znaleźli ale czy to jest przyczyną nie wiadomo, strasznie trudne to jest do ogarnięcia, ja próbuję na wiosnę ostatni raz i boję się jak cholera.
 
reklama
Nut- Odezwij się bo kurier nie może się do Ciebie dostać a ja nie mam Twojego numeru telefonu. Dzwonili mi, że pod takim adresem nie mieszkasz:)
 
Nut przykro mi bardzo, choć mnie testy nigdy nie wychodzą i uważam, że póki nie ma okresu, to nic nie wiadomo. MTHFR podobno nie jest wskazaniem do refundacji heparyny, ale wszystko zależy od woli lekarza.
 
Witaj czarna mała, przykro mi, że masz za sobą podobne doświadczenia do nas. Ten encorton 1x1 to w jakiej dawce?
Jakie dawki brałąs?
5mg dostałam :(

cześć Czarna Mała, przykro mi, że musiałaś do nas dołączyć... Współczuje przeżyć. Czy dobrze rozumiem z Twojego postu, ze nie widziałaś serduszka u żadnej fasolki?
Dokładnie, moim poronieniom blisko do ciąż biochemicznych :(

Witaj Mała ;) Dziewczyny z pewnościa pomoga choc ostatnio jakoś same brzuchatki lub swieże mamuski sie udzielają- nawet mi troche smutno... ale co tam, daja nam dobry przykład do walki...
To dobrze rokuje :tak: póki co jestem załamana, czekam na to aż się odbiję od dna i zacznę znowu tę nierówną walkę z życiem

Mała czarna a powiedz jakieś badania robiłaś? Na jakiej podstawie miałaś włączony encorton i clexanne? W jakich dawkach? Tak ciężko odpowiedzieć dlaczego to Kogokolwiek spotyka:( trzeba uzbroić się w twardy pancerz i walczyć. Tylko czasem jest tak bardzo ciężko:(
Miałam jedynie badania genetyczne, robiłam też zespół krzepnięcia, ale przy becie <0,1 bo po drugim poronieniu trzymali mnie długo w szpitalu, bo beta przyraslała co 10 co 20 jednostek, aż w końcu spadła :( moja lekarka stwierdziła, że to musi być zespół antyfosfolipidowy i włączymy Clexane 0,2 w kolejnej ciąży od razu po dodatniej becie. Włączyła mi z całym arsenałem leków i nic z tego :( a Encorton na przeciwciała dostałam od razu po pierwszym poronieniu

Czarna mała witaj, to forum to kopalnia wiedzy, poczytaj wcześniejsze posty, myślę że znajdziesz w nich wiele wskazówek, ja już się diagnozuję 4 lata i coś tam u mnie znaleźli ale czy to jest przyczyną nie wiadomo, strasznie trudne to jest do ogarnięcia, ja próbuję na wiosnę ostatni raz i boję się jak cholera.
Nie potrafię przyjąć do świadmości, że może mi się nie udać, bo pracuję na codzień z małymi dziaciakami :( ja stawiam, że jakaś przeszkoda immunologiczna, bo w tak wczesnym stadium tracę ciążę :(

Witaj w klubie, Czarna
Witam :)


W tym ostatnim cyklu byłam stymulowana Clostilbegytem i miałam podany Pregnyl na pęknięcie i w 17 dniu od podania Pregnylu (czyli ok. 15 dni po owu) wyszła mi beta 0,3 kolejna 5,7 i kolejna 114,2 tak pięknie przyrastałą, miałam nadzieję, że będzie dobrze, ale jak widać "life is brutal". Myślę, że moja późna implantacja też może miec coś tutaj do rzeczy, ale przecież nie mogę zmusić mojej komórki, żeby szybciej wędrowała :baffled: przechodzi mi przez myśl jeszcze histeroskopia, może mam jakieś "fafrocle" na macicy, które uniemożliwiają prawidłowe zagnieżdżenie się zarodka? Nie wiem już sama, chyba zaczyna mnie to przerastać :(
 
Witam Czarna . Ja należę do brzuchatek z niezbyt dużym doświadczeniem jesli chodzi o samą immunologie ale leki w moim przypadku raczej pomogły (daj Boże).
Większość z nas robiła na poczatek przeciwciala przeciwjadrowe ANA, przeciwplemnikowe i przeciwlozyskowe. Do tego wit D i oczywiście genetyczne.
A jak ci wyszły badania na zespół krzepnięcia?
Ja skończyłam na tych wymienionych badaniach. Dziewczyny robiły dużo więcej ale od czegoś trzeba zacząć.
Ja bralam dawke encortonu większą bo 20 mg. Gdzieś na forum wcześniej dziewczyny pisały ze 5 mg to dawka prewencyjna.
 
Ostatnia edycja:
Nutka na heparyne/clexan powinna byc zła diagnoza z krzepniecia a nie z mutacji, niestety mutacje mam z clexan był na 100%, rzadko sie zadaza lekarz co przepisze na zniżke- no ja niestety w swojej drodze nie trafiłam.. a teściorem sie nie przejmuj, czekaja cię w końcu znowu czułe chwile ;) a potem to już długo długo nic ;P
 
No właśnie ... czułe chwile... ehh kochana korzystaj !!! Bo ja w tym i w zeszłym roku to mogę je na palcach obu rąk policzyć.
 
Nut głowa do góry, @ nie ma = nadzieja

Ja płacę 100 % za clexane, ale mój gin i tak nie ma umowy z NFZ. Coś wspominał, że papiery możemy mi wystawić,gdybym miała kogoś innego. No więc mam u teraz muszę zapytać i dobrze by było gdyby ze sobą pogadali, bo się akurat znają
 
reklama
Witam Czarna . Ja należę do brzuchatek z niezbyt dużym doświadczeniem jesli chodzi o samą immunologie ale leki w moim przypadku raczej pomogły (daj Boże).
Większość z nas robiła na poczatek przeciwciala przeciwjadrowe ANA, przeciwplemnikowe i przeciwlozyskowe. Do tego wit D i oczywiście genetyczne.
A jak ci wyszły badania na zespół krzepnięcia?
Ja skończyłam na tych wymienionych badaniach. Dziewczyny robiły dużo więcej ale od czegoś trzeba zacząć.
Ja bralam dawke encortonu większą bo 20 mg. Gdzieś na forum wcześniej dziewczyny pisały ze 5 mg to dawka prewencyjna.

Badania na krzepnięcie podobno najwiarygidniejsze są jak beta jeszcze utrzymuje się w organiźmie, ja miałam robiony po spadku do zera i jedynie rozmaz wyszedł źle, ale lekarz powiedział że późno robimy i może być tak, że teraz już jest ok, ale w czasie ciąży mogło być wszystko znacznie wyżej. I szczerze powiem, że zaskoczyłaś mnie z tym Encortonem :confused:
Dziewczyny, a jak chcę zbadać poziom wit. D to idę do laboratorium i mówię po prostu, że chce ją zbadać czy ma ona jakąś skomplikowaną nazwę laboratoryjną? No i Tsh zrobię jeszcze, bo może ono takie wredne, że skacze jak jestem w ciąży?
 
Do góry