@Marthi
Insulinę na czczo miałam 7,0 uIU/ml, więc była ok.
Po 2 miesiącach brania Glucophage 750 XR, profesor zaleciła ponowne wykonanie testu obciążenia glukozą - insulina po 1h była 87,3 a po 2h 47,7. Z związku z tym podwyższyła mi dawkę do 1000 XR.
Żadnych atrakcji nie miałam. Może trochę na początku przyjmowania leku wierciło mi w brzuchu i trochę mi się w głowie kręciło, ale po kilku dniach minęło i teraz nie mam żadnych objawów. Byłam jeszcze u ginekologa w celu monitoringu cyklu i on zasugerował, że ta dawka być może jest jeszcze za niska i powinnam brać 1500 XR i, że być może po tym powróciłaby owulacja...
Profesor zaleciła przestrzeganie ścisłej diety o niskim indeksie glikemicznym, DASH, śródziemnomorskiej.
I oczywiście aktywność fizyczna (o zgrozo) minimum 150 minut tygodniowo :O :O W momencie jak przeczytałam ulotkę Glucophage i potencjalne ryzyko kwasicy mleczanowej, zamieniłam się w drugą Ewę Chodakowską

ćwiczyłam, odżywiałam się bardzo restrykcyjnie, na ciasto/słodycze nawet nie patrzyłam. Fakt faktem, ale aktywność fizyczna przy insulinooporności jest ważna, ponieważ uwrażliwia tkanki na insulinę.
Odnośnie wyników glukozy/insuliny w książce M.Makarowskiej & D. Musiałowskiej można znaleźć takie wartości:
Poziom glukozy po 1 godzinie:
< 140 mg% (mg/dL) - wynik prawidłowy
140-200 mg% (mg/dL) - stan przedcukrzycowy
>200 mg % (mg/dL) - cukrzyca
Poziom glukozy po 3 godzinach:
< 140 mg% (mg/dL) - wynik prawidłowy
140-199 mg % (mg/dL) - nietolerancja glukozy
> 200 mg% (mg/dL) - cukrzyca
No i odnośnie insuliny - nie ma jasno określonych norm po obciążeniu glukozą. Wynik trzycyfrowy wskazuje na hiperinsulinemię i insulinooporność. Kojarzy mi się, że profesor Jerzak mówiła, że suma po 1h i po 2h nie powinna przekraczać 80.
W książce The Insulin Resistance Diet Cheryle R.Hart i Mary Key Grossman są podane poniższe normy:
< 10 mU/ml na czczo
< 50 mU/ml po 1h
< 30 mU/ml po 2h
< 10 mU/ml po 3h.
Niektóre pacjentki wiele zarzucają profesor, że jest niemiła, oschła i krytykują ją, że leci schematem ale moim zdaniem, prawda jest taka, że każdy z lekarzy od takich przypadków jak my ma swój schemat. W każdym razie mogę powiedzieć, że dzięki profesor wiem, że mam insulinooporność i hiperinsulinemię. Smutna prawda jest taka, że żaden z wcześniejszych lekarzy nie pomyślał, żeby skierować mnie na test obciążenia glukozą bo wielu z nich uważa, że to nie jest problem a w momencie gdy kobieta zachodzi w ciążę każą odrazu odstawiać glucophage.
Jeszcze nie wiem jaki będzie finał tego wszystkiego i czy uda mi się mieć kiedykolwiek dziecko, ale chociaż wiem czego powinnam w życiu przestrzegać dla ogólnej zdrowotności

Jak teraz wracam wstecz i rozmyślam o symptomach jakie miewałam w przeszłości np. zjazdy po jedzeniu, rzucanie się na słodycze, ciągłe zmęczenie, rozbicie, stany depresyjne to myślę, że już wtedy moja insulina dawała o sobie znać...
To się rozpisałam.... SORRY
