reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Dziewczyny, jakie inne nazwy ma badanie ALLO-MRL ? Czy to to samo co test LCT - cytotoksyczny?
Na Prokocimiu jest jeszcze taka nazwa ;)
IMG_20180622_135637.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20180622_135637.jpeg
    IMG_20180622_135637.jpeg
    47,9 KB · Wyświetleń: 499
@Marthi to nie to samo badanie. Ale powinno się oba robić w jednym czasie.allo to jakby w jakim% chronimy dziecko. Im > tym lepsze.test odpowiada czy mąż moze być dawcą szczepień.dobry wynik-to ujemny.
 
Dziewczyny, jakie inne nazwy ma badanie ALLO-MRL ? Czy to to samo co test LCT - cytotoksyczny?
Wydaje mi się, że to nie jest to samo, ale ręki nie dam sobie uciąć :p Wyniki allo mlr są w procentach, a LCT to wartości podane w u/ml.

A ja mam z kolei inne pytanko. Takie troche głupie może. Jak piszecie meila do docenta to podajecie coś oprócz imienia i nazwiska? W rejestracji zawsze podawałam pesel, ale jakoś tak głupio w meilu podać swój pesel, nie wiem na ile to bezpieczne... W ogóle mi jakoś niezręcznie pisać tego meila, wprawdzie mam pytania co do swojej terapii, bo zapomniałam się zapytać jak o tym rozmawialiśmy podczas konsultacji, ale mimo wszystko docent musi na to poświęcić czas a ja za to nie płacę... Mam jeszcze jedno pytanie spoza tematu i no nie wiem czy je zadać...
 
@anna_kat Dr Paśnik odpowiada na każde pytanie w mailach. Nie stresuj się i pytaj o wszystko co chcesz. To jest naprawdę lekarz z powołania.
Ja nawet nie podaje imienia i nazwiska w temacie maila, tylko czego dotyczy mój mail. Tyle że w moim adresie mailowym jest imię i nazwisko, no i na końcu się podpisuję. I wstępnie oczywiście przypominam o diagnozie, proponowanym leczeniu Itp. Tak ogólnie.
 
@marshia ma rację, dla niego nie ma głupich pytań, odpowiada na wszystkie pytania lub oddzwania :) ja na gmailu mam z nim całą historię rozmowy i klikam tylko "odpowiedz" i podpisuję się imieniem i nazwiskiem ;)

@Kwiatuszekk23 doszła paczka, najpierw się popłakałam, a potem stwierdziłam że Cię zabiję [emoji23] dziękuję dziękuję dziękuję [emoji8][emoji8][emoji8]
 
reklama
Do góry