Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
Kochana no przykro mi takie przeżycia ja kiedyś tu pisałam , że dla mnie im wyżej tym gorzej bylo. Kochana może sobie kup ten dedektor co pisałam @magda1208 znajdziesz zawsze serduszko w każdym momencie siedząc w domu pomyśl o tym . Przytulam Cię bardzo mocno dużo spokoju@Porzeczka1234 ,o 5 sie obudziłam dalej nie czując Marceli, a o 5:25 już byłam na ip pod ktg. Położna mnie owaliła za panikę, bo ja przez łzy blagałam żeby szybko sprawdzili czy dziecko żyje.. szczerze mówiąc, wczorajszy poranek był koszmarny, nikomu nie życzę tego co czułam. 4h spędziłam na tym ip, przez godzinę miałam ktg, a potem czekałam tyle na lekarza. Jutro idę na planowane ktg, będę prosić lekarkę czy nie da się robić dwa razy w tygodniu, jak nie, to raz bede chodziła prywatnie. Wolałabym te 5dych za każde dodatkowe ktg wydać na Małą, ale wiadomo. Zastanawiam się też nad detektorem...do głowy by mi nie przyszło,że będę miała takie myśli w 33+1.
ps ja chodziłam 2 razy w tygodniu na ktg od 34 tygodnia