reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Marthi ja mam umysł analityczny a ty prawdopodobnie ekspresyjny.
Jak widze przypadek podobny do mojego to pokazuje moja droge bo chce zeby ktos uniknal tego co mnie spotkało
Ja mialam tez to "szczescie" ze mi ostatni lekarz u którego straciłam ciążę w Krak a był to niby jeden z najlepszych prof powiedział proszę iść do Łodzi bo tu w nie ma Pani czego szukać no i dobrze bo nie miałam się co wiele zastanawiac tylko poszłam.
Pamietam że wiele razy mialam mieszane uczucia co do tego czy tam isc i po co tam chodzę ale @Porzeczka1234 mnie przekonała i to nie wcale mi słodząc ale pokazujac fakty.
Też się tak staram działać i mam nadzieje ze komus pomoge tak jak forum pomogło mi.
@marzycielka81 ojej co się dzieje? jest w szpitalu? Duzo zdrowia dla synka mam nadzieje ze szybko pomoga pewnie trzeba antybiotyk
 
reklama
@marzycielka81 - Ale ten Adrianek chorowity [emoji20] mnie dzisiaj tez cos juz glowa boli i mi zimno stale....

@iveo - ja jestem typowym ekstrawertykiem... Dziekuje za rady. Moze spróbuje do Pasnika, ale to do Pasnika. Do Maliny i Przybycienia sie nie wybiorę na pewno, a przynajmniej poki co nie planuje nawet w 1%...
 
@Maciejka78 - tak wczoraj tez o tym myslalam... cieszyłam sie, ze „cos drgnęło”....

Dzisiaj jednak chyba na dobre dotarło do mnie co sie stało. Przepraszam Iveo jesli za ostro Ci odpisałam... od 3h siedzę i wyje.... Nie wierze, ze znowu mnie to spotkało......... [emoji24][emoji24][emoji24] Nie mam sil.... staram sie sprzątać, wymyslac zajęcia, ale dzisiaj... dzisiaj spotkałam sie z ziemia... i z tym, ze pech to kur... mało powiedziane. [emoji24]
Mocno mocno Cię tulę i wierzę że silna z Ciebie Babeczka... Daj sobie czas na chwilę słabości :-* wyplacz, daj upust emocjom, a później wracaj do tej walki o Mały - Wielki Cudzik [emoji173] [emoji8]
 
@agatush - dziękuję. [emoji8]


Dziewczyny PO BIOCHEMIE.
Pytanie techniczne - po jakim czasie u Was od odstawienia leków dochodziło do krwawienia? Mam wrazenie, ze podczas tego czwartkowego krwawienia wyleciało jajo plodowe, ale to był moment i od tamtego czasu juz nie krwawię. Leki odstawiłam wczoraj i jest cisza. Troche tylko brązowego śluzu po siusianiu. Kiedy powinno nastąpić zatem krwawienie? Mam bóle krzyża i chciałabym miec to najgorsze juz za soba.... Bede wdzieczna za informacje jak to u Was wyglądało.
 
@Marthi niezaleznie jaka droge leczenia wybierzesz wiem jedno nie mozesz sie poddac.
Swoje trzeba w sercu przezyc i poukladac, jak jest potrzeba to poplakac i taki teraz jest Twoj czas ale pamietaj prosze, ze poki szanse na zostanie Mamusia sa to trzeba w to wierzyc i dzialac. Ja nie czekalabym dlugo z kolejnym zachodzeniem niezaleznie czy wybierzesz Pasnika czy nadal na zelaznym zestawie bedziesz probowac. Ja chodzilam do Pasnika a jednoczesnie sie staralismy pomimo przygotowan do szczepien. Choc kazda z nas chyba troche intuicyjnie wie co w danym momencie dla niej najlepsze. Jak to powiedziala moja Przyjaciolka " poki nikt Ci nie odebral nadziei, zaden lekarz nie powiedzial, ze nie ma szans to szanse nadal masz i trzymaj sie tej mysli, nie mozesz sie poddac". Te slowa mialy dla mnie szczegolne znaczenie bo jej te nadzieje brutalnie odebrano w dniu, w ktorym pojechali na kwalifikacje do invitro. Uslyszala, ze wynik AMH jest tak niski, ze szansy brak. Takze Kochana przytulam Cie mocno i wierze calym sercem, ze w koncu sie uda :*
 
reklama
Do góry