reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@basiawol dokładnie moją historię przeczytasz na wątku ciąże azkonczone skucesem. Zapoznaj się z historiami wszystkich dziewczyn :)
Tylko ja miałam mutacje hetero czyli łagodniejsze
 
reklama
@olaa90 - Właśnie, wczoraj koleżanka mi napisała, żebym zobaczyła jej instastory, biedna... :( Ciekawe co znowu się wydarzyło :( Współczuję jej. Widać, że mówiła to i miała łzy w oczach.

@burczuś - ona chyba najwięcej udostępnia na instagramie. Ja na FB w ogóle nie widzę jej postów, ale na insta ma dwa profile, jeden bardziej prywatny, drugi medyczny.

@marzycielka81 - suuuper, że Twój żołądek lepiej ;* :)))))

@Maciejka78 - rozumiem;* i miałaś wtedy wszystko ok? bo zastanawiam się czemu np. częściej bada się d-dimery i fibrynogen, mi we wcześniejszych ciążach lekarz kazał badać tylko aptt i inr.
 
@burczuś o ciąży powiedziała chyba z 3 tyg temu,widać jej już brzuszek. @Auri_a powiedziala tylko,ze nie chce zbytnio mówić co dokładnie się dzieje bo musiałaby dużo tłumaczyć łącznie z podaniem tc (wiec zrozumiałam,ze nie chce mówić na jakim jest etapie). Była wczoraj na wizycie i coś tam wyszło, za 2 tyg maja mieć jakieś wyniki dokładne. Kwintesencja jej wypowiedzi była taka,ze niczego nie można być pewnym i ze u niej w każdej ciąży jest jakieś cyt. „Cholestrwo” :(
 
Widzę,ze przy mthfr trzeba mocno kontrolować to krzepnięcie. @nafoczka a czy Ty korzystałas tez z opieki hematologa czy tylko gin się tym zajmował?
 
@olaa90 a możesz napisać coś więcej o mama ginekolog? Ja w sumie nie siedzę jej poczynań :( bo kiedyś jej post na temat badań i ich bezsensowności mnie zbulwersował i jakoś potem nie miałam ochoty dalej czytać :(
Chodzi Ci o ten post o MTHFR? Jeśli tak, to też po nim przestałam ją śledzić...nie mniej jednak szkoda mi jej jako kobiety, że tyle musi cierpieć :(
 
@matylda Sydor przyjmuje tez prywatnie na grzegorzeckiej w scm. Tam mozesz sprobowac. Poza tym jestes w ciazy, a kobiecie w ciazy zdaje sie ze musza w ciagu 7dni umowic wizyte nawet na nfz. Poszukaj info, albo zadzwon do nfz tu i dopytaj, a potem kaz im przyjac sie na skawinskiej. Ten tydzien niewiele zmieni. Ja bralam max 0,6 chociaz milewicz chcial dac 0,8 dla mojego lepszego samopoczucia, a ddimery mialam w granicach 1500. Mowil, ze do 2000 jest ok jesli nie ma naglego ostrego przyrostu jak u @Maciejka78. Pozatym ddimery w ciazy rosna, bo cialo przygotowuje sie do porodu, bys sie podczas porodu nie wykrwawila.
 
reklama
@czarna_mala Nie kochana miała kiedyś w październiku w 2016 roku tak life na fb :/ o poronieniu i z uśmiechem mówiła że jest po poronieniu i że nie robi żadnych badań bo to strata kasy a można wydać nawet 10 tys...
Powiem Tak wtedy miałam taki stan że zabiłabym każdego kto by mi powiedział że robiąc badania robię to bez sensu , żałowałam i dalej żałuję decyzji podjętej po pierwszym poronieniu że to "przypadek", czasem nie mogę przez to spać po nocach że dziecku z ciąży numer dwa nie dałam nawet cienia szansy :(
 
Do góry