Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[burczuś]

@iveo dziękuję nie no nie sama MLR i test LCT robi się z partnerem Poszukam coś,już coś patrzyłam na 12/13 marca Coś znajdziemy,a jak nie to do domu nie tak daleko 2h drogi

 

[olaa90]

@marzycielka81 a jak zrosty wpływają na nowa ciąże? Utrudniają jej przebieg ? Boje się,ze mam bo często mnie pobolewa podbrzusze niezależnie od dnia cyklu

 

[marshia]

@marzycielka81 a jak zrosty wpływają na nowa ciąże? Utrudniają jej przebieg ? Boje się,ze mam bo często mnie pobolewa podbrzusze niezależnie od dnia cyklu

Zrosty utrudniają zagnieżdżenie, to po pierwsze. Po drugie ciąża może zagnieździć się w zroście :/. Podczas mojej pierwszej wizyty w szpitalu była właśnie dziewczyna z taką sytuacją. Dlatego ja wystrzegam się wszelkich zabiegów i walczę zawsze o tabletki.

 

[olaa90]

@marshia ja niestety pierwszy zabieg musiałam mieć bo prawie 3tyg chodziłam z obumarła ciąża i nic nie chciało ruszyć... w końcu szpital tabletki i na końcu zabieg bo ordynator powiedział ze z takim krwawieniem mnie nie wypuści... ;/ 2 zabieg bo mój kolejny gin chciał zbadac zarodek bo był pewien ze to genetyka winna. Choć tyle ze szyjka nie mechanicznie otwierana,ale boje się czy aby macica za bardzo nie ucierpiała... więcej się na zabieg nie zdecyduje na pewno... ehh oby nie musiało być kolejnego razu ... ;( a długo się czeka na wynik histeroskopii macicy,orientujesz się może kochana?

 

[Deleted member 170039]

@olaa90 ja po poronieniu zaszlam wlasnie w cp mozliwe ze przez zrosty choc tez pewnosci nie mam ale klocilam sie z ordynatorem ze nie chce byc czyszczona tylko zeby dali tabletke i nie dali kazali mi sie wypisac ze szpitala a poronienie napewno nie bylo zatrzymane bo caly czas krwawklam.

 

[czarna_mala]

@marshia ja niestety pierwszy zabieg musiałam mieć bo prawie 3tyg chodziłam z obumarła ciąża i nic nie chciało ruszyć... w końcu szpital tabletki i na końcu zabieg bo ordynator powiedział ze z takim krwawieniem mnie nie wypuści... ;/ 2 zabieg bo mój kolejny gin chciał zbadac zarodek bo był pewien ze to genetyka winna. Choć tyle ze szyjka nie mechanicznie otwierana,ale boje się czy aby macica za bardzo nie ucierpiała... więcej się na zabieg nie zdecyduje na pewno... ehh oby nie musiało być kolejnego razu ... ;( a długo się czeka na wynik histeroskopii macicy,orientujesz się może kochana?

Tego samego dnia masz wynik chyba że coś znajdą i pobierają do badania histopatologicznego

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

[reqiem]

Mam pytanie jakieś 7 miesięcy temu miałam laparoskopie jajowodów żeby Sprawdzić drożność myślicie że przy takim zabiegu automatycznie wykluczona jest endometrioza czy zwracaja uwagę tylko na drożność jajowodów jeżeli to było wskazaniem do operacji?

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

 

[czarna_mala]

Mam pytanie jakieś 7 miesięcy temu miałam laparoskopie jajowodów żeby Sprawdzić drożność myślicie że przy takim zabiegu automatycznie wykluczona jest endometrioza czy zwracaja uwagę tylko na drożność jajowodów jeżeli to było wskazaniem do operacji?

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

Witaj reqiem a Ty nie masz czasami na myśli HSG z kontrastem?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

[marzycielka81]

@ola90 2 tygodnie czekalam na wynik badania hiztopatologicznego.

No to mam aspat poza norma i glukoze poza norma. Brzuch nie do konca taki jak powienien i ide 19.03 na usg brzucha. Troche sie boje i jak za chwile mi wymaz wyjdzie znowu pozytywny to moja watroba tego nie wytrzyma :-( chyba iv vitro nie jest dla mnie i te wszystkie leki

Napisane na LG-M700 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lili81]

@burczuś - dzięki za informację! ;* naczytałam się komentarzy w necie, że to mega boli itd. a ja mam mieć to bez głupiego jasia czy narkozy robione, więc... sama rozumiesz, w brzuchu mi zaczęło jeździć z nerwów... No, ale nic - muszę przepchać jakoś te moje zawory i może wtedy coś ruszy u mnie. A miałaś tam coś zapchane?

@marshia - Ty jak zwykle - słowem w sedno Tak chcę by właśnie było! A miałaś coś tam zapchane? Czy czyściutko?

A tak odnośnie HSG to trafiłam dziś na informację, że:

"Histerosalpingografia (HSG) może przywrócić płodność niektórym kobietom

Tak twierdzą naukowcy z Australii. Okazało się, że w ubiegłym wieku częstość ciąż wśród niepłodnych kobiet wzrastała po przemyciu ich jajowodów opartym na wodzie lub oleju kontrastem dla badań RTG. Do teraz nie było wiadomo, czy to rodzaj roztworu wpływał na zmianę płodności. Badacze sprawdzili dwa rodzaje środków - jeden oparty na oleju z maku lekarskiego, o nazwie Lipiodol Ultra-Fluid oraz kontrast wodny (Telebrix Hystero). Okazało się, że prawie 40 proc. niepłodnych kobiet zaszła w ciążę po zastosowaniu roztworu olejowego i 29 proc. po terapii roztworem wodnym. Jak dotąd nie wiadomo jednak, dlaczego metoda działa. Naukowcy na razie spekulują, że wprowadzany płyn usuwa zanieczyszczenia utrudniające zapłodnienie."

- Ciekawe, czy jest w tym coś racji. Pamiętam, że u @magda1208 chyba coś po tej drożności ruszyło. Mogłabyś kochana napisać, czy miałaś tam coś zapchane czy coś?

Mi ginekolog tez mówił ze to badanie może spowodować tak jakby przebudzenie jajowodow. Nie drazylam tematu bo u mnie jednak zdecydował o histetoskopii.