reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Totois30 mi wyszło tylko to co na zdjeciach załączonych... ANA profile 3 - wszystko ujemne. Co o tym powiesz? :(

1518370382-7a918bfad253350b-aaaaaa.jpeg
1518370392-02ad5ad6e738b269-aaaaaa.jpeg
1518370398-876200ed28ba8944-aaaaaa.jpeg


@marzycielka81 współczuje sytuacji z siostra :( tak dobrze rozumiem Twój bol... i @pixi.nova. My dzis bylismy na obiedzie ze znajomymi i wszyscy do około nas w ciazy i tylko gadaja jak to bedzie za pare miesięcy, jak urządza pokoiki, ze mieszkania musza zmienic bo za małe.... a ja siedziałam i plakac mi sie chciało na maxa. Czuje sie jak alien. Nie daje z tym czasem rady... a jeszcze dzisiaj tekst mojego M. „Ja tez chce Dziecko ale nie za wszelka cene”............... mam wrazenie ze nawet maz bierze mnie juz za wariatkę z tym pragnieniem ciazy i dziecka :( mam doline, cholera znowu doline. Dobrze, ze chociaz Wam mozna sie wygadać...wy zrozumiecie jako jedyne....
:(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@Marthi @marzycielka81 @pixi.nova dołączam się do Was... jak moja bratowa zaszła w ciążę, to ja zaczynałam procedurę ivf, do czasu jak urodziła, ja straciłam 3 Aniołki, 2 tygodnie po chrzcinach małej ja straciłam kolejną dwójkę... Wszędzie w rodzinie małe dzieci, nawet moja mama jak do mnie dzwoni to ciągle gada, jakie to małe mądrale z tych jej wnuków... qrwa tylko nie zdaje sobie sprawy jak ja sie wtedy czuję... o poronieniach wie, nawet trochę to przeżyła, a teraz jakby o tym zapomniała, w ogóle brak tematu... może i nie chce, żeby mi wspomnienia wracały, ale ciągłe słuchanie jakie to małe dzieci są zajebiste mi nie pomaga...
 
@Lili81 mi ktos kiedys polecil tego lekarza. Tez jestes z Poznania. Daj znac po wizycie. Ja jednak zgadzam sie z Pixi.nova, ze w Poznaniu nie ma immunologa.

@Kwiatuszek zdrowia dla M. Moj M tez umiera przy takim stanie podgoraczkowym. I nie chodzilo o propolis? Moja tesciowa twierdzi ze pomaga na wszystko

Wracam do rzeczywistosci. Adrian mial kilka dmi temperature po 40 stopni, ktorej niczym nie moglam zbic.

Dzisiaj dowiedzialam sie, ze moja siostra jest w 3 miesiacu ciazy. To jej 3 dziecko i zamiast sie cieszyc to mi sie przykro zrobilo.
.


Napisane na LG-M700 w aplikacji Forum BabyBoom
Zdrówka dla synka :* widzę ze my podobnie egzystujemy
@Kwiatuszekk23 na temat M to ty pisać nawet nie musisz :/
 
@dżoasia - rozumiem to doskonale... u nas to samo... mama tez plakala jak traciłam kolejne ciaze, a teraz z uśmiechem na twarzy opowiada mi jak jej znajomej rosnie brzuch, jaka śliczna wyprawkę i wózek kupiła itd. Ja tego nie ogarniam... chwilami nie mam sil juz. Staram sie nie alienować i spotykać ze znajomymi, ale jak sa sytuacje takie jak dzis to juz opadam z sil i ochoty... i jeszcze narzekanie w stylu, ze przy dzieciach to ciezko pogadac nawet (ich rodzicow)... qrwa oddałabym wszystko by miec takie problemy... ale swoje dzieci na świecie :( :( :(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@susana ja zaczynam historię z intra :) Moje NK to 26,7 :/, a że szczepienia odpadają, to pozostaje intralipid. Chciałabym być drugą na tym wątku, po Tobie, której się on przysłuży :)
Powiedz mi tylko zaczęłaś przed staraniami na poczatku cyklu czy już po?
@marshia
Na tym wątku ,przy mnie ,była jeszcze strawbelka i ona też brała intralipid z sukcesem .Ja brałam intralipid już w poprzedniej ciąży ,nie tylko w tej ostatniej .Wtedy pierwszy raz się udało zatrzymać ciążę .Tylko jeśli czytałaś moja historię to pewnie wiesz że Adaś miał trisomie 13 i dlatego umarł a nie dlatego że intralipid np nie pomógł do końca.
Potem brałam intralipid w okolicy jajeczkowania .Przed zajściem w następną ciążę wzięłam chyba dwa intralipidy Potem szczęśliwie po 6 misiacach zaszłam z Zuzką.W międzyczasie miałam dwie ciąże biochemiczne .miesiąc po miesiącu.Wlewy miałam na początku co dwa tygodnie .Potem co 4 .Chodziłam do trzech lekarzy i tak jak pisze @kas większość leków sobie sama dobierałam bo każdy gin mówił co innego .Intralipid brałam do 21 tygodnia ciąży .received_404030473377534.jpegA to moje szczęście .Zuzieńka za dwa tygodnie skończy 6 miesięcy
 

Załączniki

  • received_404030473377534.jpeg
    received_404030473377534.jpeg
    41,3 KB · Wyświetleń: 137
@Marthi , @marzycielka81 ,@pixi.nova , ja też czułam to co Wy za każdym razem jak dowiadywałam się o ciąży koleżanki czy kogoś w rodzinie. I zawsze miałam wyrzuty sumienia, choć wiadomo ,że życzyłam każdemu jak najlepiej, to głupio mi było,że nie umiem się cieszyć. Mija jak samemu się jest w ciąży :)
 
@matylda23 - wiem, ze dla nas lekarstwem jest tylko ciaza... albo nie tyle ciąża ma poczatku co juz bardziej zaawansowana gdzie będziemy mogły choc troche odetchnąć... :(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Marthi @dżoasia Moi rodzice niby tez przezywaja ale jak wczoraj opowiadalam mamie o snach o ciazy siostry ... to mnie zatkalo jak powiedziala to przeciez normalne i ja ja namawiam na drugie dziecko... MASAKRA!! Ja wiem, ze to normalne niby ale cholernie mi smutno, ze wszyscy zapomnieli o tym co ja czuje.. Dziewczyny ja wiem, ze nam nie przejdzie dopoki jak mowicie nie bedziemy w zaawansowanej ciazy.. albo najlepiej z dzieckiem w wozku..
@dżoasia A co u Ciebie?
 
@Marthi @dżoasia Moi rodzice niby tez przezywaja ale jak wczoraj opowiadalam mamie o snach o ciazy siostry ... to mnie zatkalo jak powiedziala to przeciez normalne i ja ja namawiam na drugie dziecko... MASAKRA!! Ja wiem, ze to normalne niby ale cholernie mi smutno, ze wszyscy zapomnieli o tym co ja czuje.. Dziewczyny ja wiem, ze nam nie przejdzie dopoki jak mowicie nie bedziemy w zaawansowanej ciazy.. albo najlepiej z dzieckiem w wozku..
@dżoasia A co u Ciebie?
kochana u mnie nic nowego, jutro mam wizytę u mojej gin - mam nadzieję, że wszystko ok i na swoim miejscu, bez niespodzianek. Poza tym przyominamy sobie z mężem po co jest seks :) (u nas nie jest on po to, żeby "zrobić" dziecko, bo to się przecież dzieje w labo :p ale tak o prostu dla przyjemności) :D
btw jak lubicie romansidła to byłam wczoraj na nowym Grey'u - polecammmm:tak:

@pixi.nova a ty w końcu na jakim zestawie będziesz się teraz starać? :) no i kiedy te staranka?

Dziewczyny nie obijać się :p
 
reklama
@Marthi , ja już jestem w 18tc , ale nie powiem,żebym odetchnęła. Na każdym etapie ciąży są inne zmartwienia niestety.. tyle,że kolejne tygodnie w dwupaku dają coraz większą nadzieję,że się uda. Mi się też wydawało,że po prenatalnych to już będę spokojna :D nie ma już może takiej paniki jak na początku, ale niestety nie da się wyzbyć strachu , zwłaszcza jak masz po drodze różne przeboje. Wierzę,że niedługo sama się o tym przekonasz :*
 
Do góry