reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@olaa90 - nie wydaje mi się, by słabe endometrium dawało jakieś znaki. Hmm, a owu już miałaś? A może to jakiś ból implantacyjny, jeśli owu masz, np. 14 dc? I stąd też poplamianie :) Jeśli dałam jakąś plamę teraz, bo się np. nie staracie, to wybacz, ale czasem mylą mi się już wątki...
 
reklama
@bentula dziękuje kochana,ze pamietałas :* rzeczywiście brzmi niezbyt pocieszająco. Oby i u mnie się tak okazało.
@Marthi tak owu była, implantacja to na pewno nie bo mamy zakaz starań.. no nic będę to obserwować i Ew. Na wizytę się umówię. Dziękuje za oddzew ;*
 
Kochane zyjemy. Adrian jeat chory. Mielismy noc z temperatura 40 stopni mjie zarazil i uszy mnie bola strasznie. Trzymam za Was kciuki. U nas nic sie nie dzieje w temacie staran itd. Czekaj mnie badania hormonow i w marcu kolejna wizyta. Na chwile obecna lecze stan zapalny wiec to jest priorytet

Napisane na LG-M700 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Marthi 12 grudnia miałam zabieg , 2 ciąża obumarła... 31.01 udało mi się wkoncu po 5ms wydzwaniania dostać na wizytę do dr P w Tarnowie. Na czas diagnostyki zakazał. 22 lutego jadę do Krk na badania i z wynikami 12 marca mam wizytę,myśle ze wtedy już coś będzie wiadome... mogłabym próbować bez badań na sterydzie i clexane od mojego gin (kolegi dr P) ale już skoro mi sie udało do doktora P dostać to zostaje poki co przy nim. a u Ciebie starania w trakcie?
 
@pixi.nova - ja kiedyś czytałam, że te powyżej 25mm już raczej nie pękają. Kurcze, a może jednak za dużo tych witamin miałaś w tym cyklu na poprawę i dlatego tak dużo urósł ten pęcherzyk i nie pękł?

Ja za to mam pytanie do znawczyń wykresów temperatury mierzonej w cyklu. Jak dobrze pamiętam @bertha Ty się w tym dobrze orientujesz? Mogłabym "skonsultować" się w tej sprawie z Tobą na priv? :) Mam dwa pytanka. ;*
Hejka, pewnie ze mozesz pisac, ale juz widze, ze ekspertka nafoczka sie odezwala, takze polecam foczusie.

Czyli jak pecherzyk nie peknie to nie ma owu? Zastanawiam się bo okreslam sobie owu przez mierzenie temp. Ciekawe czy jak ten pecherzykl nie peka to temp tez wzrasta?
@Nadja_n akurat nikt nie miał takiego zestawu ale jesli masz niskie allo wczesne straty i jakies p/ciała to moze akurat strzał w 10?
Wydaje mi sie ze moze i tak temp wzrastac w takiej sytuacji.
A generlanie moj gin mowi, ze bywa tez tak, ze pecherzyk wypusci jajo, ale zamiast sie rozerwać (pecherzyk), to sie zasklepia i dalej jakby rosnie, sugerujac że w ogole nie pękł.

Taka chyba sytuacje miala kas, bo mowil ci gin, ze pecherzyk nie pekl, a ciaza byla, prawda?

@iveo - jak pęcherzyk nie pęknie to wg. mnie nie ma owulacji, ale temperatura chyba może wzrastać... Pęcherzyk zmienia się w torbiel, a z torbieli nie zrobi Ci się ciałko żółte, które wskazuje, że owulacja była. To tak na moje, jeśli się mylę, poprawcie mnie dziewczyny.

Ja również mierzę temperaturę i ostatnio mam pewne wątpliwości, bo... w zeszłym miesiącu np. miałam potwierdzoną owulację monitoringiem, temperatura przed owu była idealna - prawie codziennie na tym samym poziomie, potem przed owu spadła, by dalej urosnąć i do okresu utrzymywała się powyżej linii "bazowej", no i spadła w 1dc. Czyli chyba tak jak powinno być... Teraz zaś, mierzę temperaturę i stale mam skoki o 0,2-0,4 stopnia, dziś mam 13dc, owu zwykle koło 20dc (dodam, że mierzę codziennie o tej samej godzinie w ten sam sposób). Dziwne jest to dla mnie. Niby jak czytałam takie wahnięcia mogą występować i są naturalne, ale niepokoi mnie to, że w cyklu w którym na monitoringu było wszystko ok temperatura wyglądała idealnie, a teraz mam jakieś fale dunaju na wykresie:/ W poprzednim cyklu (tym przed monitoringiem) miałam tak samo:/ Pytanie czy to oznacza np. brak owulacji...?
Wg mnie takie wahania sa normalne, choc byc moze swiadcza o jakiejs niestabilnosci hormonow, cukru itd. ale to wg mnie zalezy od tak wielu rzeczy, od tego co sie akurat jadlo danego dnia, poprzez cwiczenia jakia sie wykonywalo w ciagu dnia, na hormonach koncząc, ze nie jest sie w stanie tak jasno stwierdzic skad te wahania.
Tym bardziej mysle, ze mierzenie w ustach jest bardzo niestabilnym miejscem, bo wystarczy ze ci szczeka opadnie w nocy i pospisz chwile z otwartymi ustami, a za pol godziny sie budzisz zmierzyc temp, i juz moze byc nizsza. Ja mierze w pochwie.
Oczywiscie mierzysz zaraz po przebudzeniu bez wstawania?
 
@olaa90 - Dr P to Przybycień, tak? Myślę, że dobrze robisz. Wnioskując po '90 to pewnie jesteś rocznik 90, tak jak ja zresztą, więc jeszcze rezerwę czasową masz, a lepiej się dowiedzieć coś więcej niż iść na żywioł i potem żałować, tym bardziej, że jest to kwestia miesiąca, może dwóch... Co było u Ciebie wskazaniem do sterydu? Ja niby leczenie mam zaplanowane - głównie clexane, ale waham się stale czy to wystarczy. Dopóki się nie przekonam, nie będę wiedzieć, więc pewnie spróbuję, ale obawę mam i zawsze będę pewnie mieć...

@bertha - dzięki Kochana. Ok, jeśli polecasz nafoczkę to nie będę Wam obu tutaj truła, napiszę do foczki :)
edit:
Teraz przeczytałam Twoją kolejną część wiadomość i w sumie... chyba wiele mi wyjaśniłaś, więc nie będę męczyć foczki. ;) Przechodząc do Twojego pytania, tak naturalnie, budzę się i mierzę od razu, bez wcześniejszego wstawania z łóżka. W sumie o tym, że mogę spać z otwartą buzią nie pomyślałam.. ;p a faktycznie, może to mieć wpływ.
 
@Marthi tak,to właśnie on. 90 to rocznik. Nie sztuka zajść bo 2 razy przy 1-szej podjętej próbie zachodzę... mój gin stwierdził,ze skoro zarodek po badaniu był bez wad genetycznych to immunologia jest skopana i na to właśnie. Z tego co w googlach wyszukałam prowadził już kilka ciąż na metypredzie. Zreszta spodziewam się,ze coś jest nie tak z moja immuno bo pracuje w siedlisku zarazków i bakterii i żadna nawet najmniejsza infekcja mnie nie łapie... wiec pewnie te nk wyjdą złe i kto wie co jeszcze ehh. A Ty u kogo się leczysz? Wiesz,ze głowa swoje potrafi. A w naszym przypadku strach jest czasem silniejszy niż pragnienie. Ja obiecałam sobie,ze kolejny raz do szpitala to się położę do porodu... za bardzo mnie obciążają psychicznie te straty-zreszta jak każda z nas... podejrzewam,ze dr P clexane mi zleci głównie nie przez mthfr ale po to,by ukrwienie macicy poprawić bo dodatkowo mam ja dwurożna i nie wszędzie jest dobrze ukrwiona :( a Ty po stratach miałaś zabiegi? One jakoś zepsuły twoje endometrium? Czy się ono odbudowało?
 
@olaa90 - u mnie do tej pory z zajściem również nie było problemów. Ciąży 1 nie wiem dlaczego straciłam, ale w 2 wyszła trisomia, czyli wada genetyczna, mimo naszych zdrowych kariotypów. Ja się leczę teraz u dr Kubiaczyk, asekuracyjnie chodzę jeszcze do dr Wandelta i rozważam odwiedziny u dr Brębowicza, chciałabym się skonsultować u niego - czytałam ostatnio o nim, o jego stażach w usa i specjalizacji i coś mnie pcha w jego stronę... Sama nie wiem... Nie chcę się tak rozdrabniać, ale może warto go odwiedzić? Ja po obu poronieniach miałam zabiegi, bo nie wiedziałam, że nie trzeba tego mieć... niby wszystko mam tam dobrze odbudowane i endometrium też ok. Sama wiem jak straty bolą i wyniszczają psychicznie i dlatego już minął rok od ostatniego mojego poronienia... Musiałam odsapnąć, a czas tak prędko przeminął... Rozumiem Cię doskonale. ;*
 
reklama
@Marthi choć lekarzy nie znam to mysle,ze intuicja Ci dobrze podpowiada☺️ Miłego popołudnia kochana [emoji8] może za niedługo obie będziemy się cieszyły małym szczęściem w brzuchu... <3
 
Do góry