reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@dżoasia A na jakim etapie wogole Twoje maluchy coś psuje? :( widać zarodki na usg czy po prostu od początku nie za bardzo widać cokolwiek... przepraszam,ze Cię o to pytam ale przed diagnostyka to ja sama nie wiele wiem i co gdzieś podsłucham to sobie dopieram do głowy... :( W Tez ciąży nie badałam bhcg ale w poprzednio miałam w 5tyg jakoś ponad 4tys, w 7 jak zrobiłam to miałam 40tys a po 2 dniach jakoś 45 tys czyli ona mi cały czas rosła mimo,ze kijowo a u Ciebie zawsze spada?

@mokka25 u mnie tez gorszy dzień, wyniku z Genesis nadal brak a w środę już wizyta :( myślałam,ze choć to pójdzie po mojej myśli... wzięli zarodek 12 grudnia do badania a dzisiaj mamy 29 styczeń :( z zachodzeniem masz kochana problem ze in vitro proponują?
 
reklama
Kochana ! Nie sledze Was od poczatku ,ale czy bylas w ciąży bliźniaczej i poronilas? Dwójkę ? Napiszesz mi swoją historię...

Dziewczyny bo nie wiem jak to jest po poronieniu .. Bol brzucha jest bardzo delikatny i mam teraz takie gilgotamie w podbrzuszu.. Krwi minimalnie.. Endometrium po poronieniu miało 4 mm.. Nie wiem czy to tak ma być.. Cos w środku mi mówi ze coś tam się dzieje w tym moim brzuchu, a może to tylko pragnienie bycia mama... Juz sama nie wiem..

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Eve, ja też tu raczej mało "przesiaduję", ogólnie podchodzę do in vitro więc na tamtym wątku spędzam więcej czasu. Teraz straciłam 3 ciążę, w tym już drugi raz bliźniaczą. A być może wcześniej nawet jeden z dwóch podawanych zarodków mógł się podzielić i mogły być 3... Tego już na 100% się nie dowiem... Pokręcona historia. Ogólnie u mnie naturalnie ciąży brak, IUI też be efektu więc zostało tylko IVF.
@dżoasia A na jakim etapie wogole Twoje maluchy coś psuje? :( widać zarodki na usg czy po prostu od początku nie za bardzo widać cokolwiek... przepraszam,ze Cię o to pytam ale przed diagnostyka to ja sama nie wiele wiem i co gdzieś podsłucham to sobie dopieram do głowy... :( W Tez ciąży nie badałam bhcg ale w poprzednio miałam w 5tyg jakoś ponad 4tys, w 7 jak zrobiłam to miałam 40tys a po 2 dniach jakoś 45 tys czyli ona mi cały czas rosła mimo,ze kijowo a u Ciebie zawsze spada?

@mokka25 u mnie tez gorszy dzień, wyniku z Genesis nadal brak a w środę już wizyta :( myślałam,ze choć to pójdzie po mojej myśli... wzięli zarodek 12 grudnia do badania a dzisiaj mamy 29 styczeń :( z zachodzeniem masz kochana problem ze in vitro proponują?
Olaa - u mnie za pierwszym razem była to tylko cb i beta była minimalna, po czym szybko spadła. Za drugim i trzecim razem dostaje krwotoku dokładnie w 36dc - czyli na samym początku 6tc, z czego poprzednio transfer miałam w 19dc a teraz w 17dc, czyli teoretycznie w wieku ciąży było 2 dni różnicy. We wrześniu beta ładnie rosła, potem minimalnie przywolniła a potem znów wyskoczyła do góry. Pęcherzyk w macicy był widoczny przy becie 850. Przy 2100 krwotok, w macicy nic nie było widać, beta spadła do 1100 więc kazali odstawic leki. Po półtora tygodnia się okazało, że w macicy były nadal 2 pęcherzyki (to co po drodze to pomijam, bo długo pisać, może znajdziesz gdzies w moich postach poprzednich). Ostatecznie beta urosła do 3tys, potem zaczęła spadac i miałam łyżeczkowanie. Teraz beta się ślimaczyła, ale potem ładnie przyspieszyła, po czym w zeszłą niedzielę dostałam krwotoku (w tym dniu betę miałam 1447). W poniedziałek po ustaniu krwawienia miałam wizytę i był widoczny pęcherzyk w macicy z pęcherzykiem żółtkowym. Ale beta poleciała na 390 (czego się dowiedziałam dopiero dzisiaj jak dzwoniłam do kliniki). Popieprzona historia, nie wiem czy jasno to napisałam i czy coś z tego zrozumiesz... :/
 
@dżoasia masakra co ludzki organizm jest skomplikowany... a badania immunologiczne miałaś te cytokiny nk itp ? Sram po gaciach na sama myśl,bo ja jestem jak czołg zero chorób, nawet przeziębienia najmniejszego brak... kojarzę ze w Macierzystwie u szefa się leczysz. Jakie on ma dalsze plany na Ciebie? No bo tu ewidentnie Ci coś brzydko mówiąc zżera dzidki... a badalas zarodki po zabiegu czy się nie udało?
 
@dżoasia masakra co ludzki organizm jest skomplikowany... a badania immunologiczne miałaś te cytokiny nk itp ? Sram po gaciach na sama myśl,bo ja jestem jak czołg zero chorób, nawet przeziębienia najmniejszego brak... kojarzę ze w Macierzystwie u szefa się leczysz. Jakie on ma dalsze plany na Ciebie? No bo tu ewidentnie Ci coś brzydko mówiąc zżera dzidki... a badalas zarodki po zabiegu czy się nie udało?
Póki co umówiona z nim jestem na tel między 19-20. Tylko w sumie nie wiem czy to ja mam dzwonić do niego czy on do mnie:confused2: Ciężko się z nim trochę dogadać, o wszystko muszę sie dopominać, badania na własną rękę robię... Zarodków nie badałam.
 
@dżoasia ciekawa jestem co Ci powie... daj znać co proponuje,bo jestem ciekawa. A Ty byłaś na lekach teraz? Steryd? Accofil? Hmm czy te szczepienia? A nie będziesz próbowała do Przybycienia się umówić? Czy szefu ma większa wiedzę? :p
@roxie123 no zlituj się kobito :D my tu czekamy.......... :o
 
@dżoasia ciekawa jestem co Ci powie... daj znać co proponuje,bo jestem ciekawa. A Ty byłaś na lekach teraz? Steryd? Accofil? Hmm czy te szczepienia? A nie będziesz próbowała do Przybycienia się umówić? Czy szefu ma większa wiedzę? :p
@roxie123 no zlituj się kobito :D my tu czekamy.......... :o
Kochana do Przybycienia ponoć długie kolejki a ja chce po prostu jak najszybciej zabrać mojego malucha stantąd i uciekać gdzie indziej... Miałam steryd i accofil i wlew z immunoglobulin. To trochę zamienne leczenie do szczepień więc jeśli to nie pomogło to nic chyba mi nie pomoże...:crazy: No i clexane tez miałam... Do tego mnóstwo innych leków - łącznie dziennie ok 20 tabletek, 2 zastrzyki, leki dowcipne i plaster... od piątku odstawiłam a dzisiaj kupa był zielona...:o


@roxie123 nie rób kina,ile ile bedziemy czekały! :D ja wiem, że możecie sobie poużywać i wywalić gumki ale to dopiero w walentynki :p
 
Ostatnia edycja:
@dżoasia kurcze to faktycznie full obstawa... :( to wszystko nie na mój mały rozum,nie ogarniam dlaczego tak się dzieje... :( a te wlewy to są bardzo inwazyjne? Mi to się kojarzy immunoglobulina z tym zastrzykiem,a ze ja mam grupę krwi A rh- i miałam to podawane po zabiegu to mi się głowy nazwa trzyma...
 
@dżoasia kurcze to faktycznie full obstawa... :( to wszystko nie na mój mały rozum,nie ogarniam dlaczego tak się dzieje... :( a te wlewy to są bardzo inwazyjne? Mi to się kojarzy immunoglobulina z tym zastrzykiem,a ze ja mam grupę krwi A rh- i miałam to podawane po zabiegu to mi się głowy nazwa trzyma...
to chyba to samo, żeby jakoś na chwilę wyciszyć twoj układ immuno, te wlewy są z dużych dawek, a w zastrzyku pewnie malutko. Od 4 lekarzy słyszałam, że to nie mogło zaszkodzić, więc chyba w to wierzę, a ogólnie one nie są inwazyjne, ponoć się je "wysikuje" i nie robią żadnych szkód
 
@dżoasia a będziesz się decydowała na szczepienia ? Znalazłam kiedyś artykuł a raczej to była jakaś praca naukowa i było napisane,ze nie ma żadnych potwierdzających źródeł naukowych o ich skuteczności...tylko ciekawe dlaczego na niektóre dziewczyny tutaj te szczepienia działają...
 
reklama
@dżoasia teraz pękniesz ze smiechu..... uwaga ...czytam sobie co tam brałaś w ciąży no i dochodzę do słowa leki dowcipne i tak się zastanawiam co to ? hmm ? sobie myśle pewnie jakieś na uklad immunologiczne bo dowcipne ....po czym odkładam telefon i do mnie dotarło o co chodziło :) masakra mądra ja.... heh

Ja coś się żle czuje , niestety nie wiem czy to od serca , może ktoraś z was się zna , czuje takie kłucie jakby troche w lewej piersi promieniujące do mostka i do pachy.... takie uczucie gniecenia...i mam kłucie między łopatkami ? nie wiem czy mnie zawiało , czy to od serca? wspomne ze mam wade serca, nieszczeslnosc zastawki trojdzielnej 3 stopnia? ktoś cos?
 
Do góry