reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@magda1208 kochana życzę Ci jak najlepiej masz wielkie serce.

A teraz kochane bo piszecie tutaj adopcji tylko o tych złych stronach ja dla odmiany znam dwie osoby a nawet 3 które adoptowały jedna córkę 14 letnią i wyrosła na normalną kobietę ma dwójkę dzieci matkę adopcyjną traktuję jak własną tak że różnie to bywa następna koleżanka po wielu latach starań o dziecko niestety nie doczekała biologicznego adoptowali syna dwuletniego chłopczyk jest przecudowny przekochany No i kolejna historia kolega mój z pracy adoptował dziewczynkę mimo że miał dwóch synów dziewczynka 3 letnia po prostu przekochana także są też pozytywne aspekty i nie każde dziecko z rodziny alkoholowej musi być z jakimś defektem psychicznym czy z zespół FAS.
Mimo że podałam tutaj pozytywne aspekty to wiem że różnie bywa jeśli chodzi o adopcji to potrzeba naprawdę dużo przemyślanych nocy narad bardzo odważnych decyzję

@burczuś kciuki
 
reklama
@roxie123 - Dziękuję! Ja też jestem mega wrażliwa na punkcie zwierząt. Zwłaszcza psów i koni. Ile razy pobeczałam się patrząc na posty z fundacji dla psów, czytając ich historie tylko ja wiem... Zuzi historia tak mnie wzruszyła, że wzięłam ją chora ze schroniska i jechaliśmy po nią prawie 400 km, by tylko jej ulżyć...

@marshia - to czekam na relację, ja pewnie odpiszę dopiero jutro, ale odpiszę! A teraz kciuki za Burczuś i Ciebie.
 
@Marthi ja też dlatego nie mam zwierząt ... kupie sobir tylko rybke ;p bo ja się bardzo przywiązuję a później strata boli ... mówią , że zwierze zastępuje też dziecko , ale jak ja trace dzieci a miałabym jeszcze stracic np. pieska to załamka ...dlatego dobrze mi tak jak jest :) mam psinke z siostrą na spółkę od ponad 10 lat staruszek juz sie robi ale jest i tak mamy z nim 3 światy :D
 
To ja tez cos napisze o adopcji dowiedzialam sie jakis czas temu ze moja kolezanka ze studiow jest adoptowana noe pytalam o szczegoly ale mama polozna wyobrazcie sobie miala 10 poronien w koncu decydowala sie na adopcje kolezanka wypowiadala sie ze bardzo rodzicow adopcyjnych kocha a biologicznych nie chce znac teraz ma ona sama malutkie dziecko a mama pomaga jej ;)
@roxie123 ale nigdy nie przewidzisz kto ile bedzie zyl sa choroby wypadki roznie w zyciu bywa jakbym tak myslala to nie staralabym sie o dziecko bo balabym sie ze cos mu sie stanie to samo nie bralabym slubu tylko zyla sama. Zwierze czasami potrafi wiecej przezyc niz czlowiek moj piesek byl bardzo schorowany wydobrzal a moja mame nagle chproba dopadla i po 3 miesiacach zmarla.
 
@Marthi ja dziś tylko kontrola co z torbielami. Czy dupek pomógł trochę, ale czy 7 dni brania miglo pomoc? Hmmmm. Zobaczę. My w tym cyklu się nie staramy. M cały w paskudnej wysypce, tzn w połowie. Smaruję go w rękawiczkach i gazikami, żeby się nie zarazić. Zobaczymy przy okazji na ile agresywny jest mój układ immuno i czy po weekendowych buziaczkach i przytulankach nie przejmę paskudztwa (wyedy myśleliśmy, ze to uczulenie). Tu akurat ta siła rażenia mojej odporności by się przydała :)
 
@zosiak dobrze mi tak jak jest na razie :) miałam zwierzątka wiem jak to jest :) może kiedyś w przyszłości się przygarnie jakiegoś łobuza :)
@marshia może będziesz na tyle odporna , że unikniesz tego :) dawaj znac czy się ewakuowała gadzina
 
@magda1208 , dziękuję,że pytasz :) u nas w porządku, czekam na wyniki pappa, mam nadzieję,że będzie okey,bo choć przezierność w normie,to sporo powyżej średniej dla takiego crl,jakie miało na badaniu moje Dziecko. Cieszę się,że jesteście zadowoleni ze spotkania w ośrodku. Myślę,że droga adopcyjna też jest piękną drogą do macierzyństwa,choć na pewno nie łatwą. Trzymam kciuki za Was :*
@burczuś , czekamy!
 
reklama
Do góry