reklama
eska29044
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2018
- Postów
- 116
Ja coraz bardziej sie przekonuję do tego leczenia ale ogólnie ciąża to czas kiedy apap powinno sie ograniczać w pierwszym trymestrze i w ogóle wcześniej najlepiej oczyścić organizm i przygotować do ciąży, dlatego te leki mnie po prostu przerażają. Intraipid myślałam że jest tylko na zbicie komórek NK, tak mi mówił lekarz, natomiast na cytokiny właśnie immunosupresja. Ja mam ana ok.il2 nie jest jakaś wysoka, ale tu chodzi też o wartość il-10, którą mam tylko 260, a to stanowczo za mało, jeszcze nie biore tego leku, bo 15 mam mieć drożnośc, a jeśli chodzi o strach, tu raczej większość z nas inaczej na to patrzy ,jeśli chodzi o cytokiny nieumiem powiedzieć czy to miało wpływ ale ja kilka miesięcy brałam inralipid a on napewno zadziałał na moją immunologie
czekamy na wieści...@roxie123 Eeee dasz radę Ja tak miałam,że pobieranie krwi co drugi dzień(beta), a pomiędzy intralipid...i wszystko z tej samej żyły
A jak ja się czuję...funkcjonuję. Jestem w pracy,ale nie mam siły tu być. Ale jestem osobą obowiązkową i nie chcę zostawić koleżanki z całym miesiącem na głowie. Dziękuję ,że pytasz;*
Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
Ehhh, wiecie co Wam powiem? W piątek dowiedziałam się o kolejnych ciążach w ekipie... Obecnie 5 z 6 takich bliższych koleżanek jest w ciąży... Miałam w weekend taką dolinę, tak boję się starań... tego, że u mnie historia się może znowu powtórzyć, a wszystkie koleżanki urodzą bez problemu... Masakra.
@mickey* - ja miewam nerwobóle okołosercowe i mam Hashimoto. Mogłabyś mi napisać jakie masz zalecenia od lekarza odnośnie jak już zajdziesz? Co masz brać, jakie leki i dawki?
@burczuś - trzymam kochana kciuki za Ciebie, cały czas... ;*
@eska29044 - Witaj na naszym forum. Wiem jak Ci ciężko było, gdy dowiedziałaś się o wadzie letalnej. Ja niestety też to przeszłam i gwarantuję Ci, że wiek nie gra tu pierwszych skrzypiec w tym wypadku. Ja mam 27 lat, zaraz 28, zdrowe kariotypy z Mężem itd. a pojawiła się u nas w II ciaży wada letalna - trisomia 16chr. Nie wiem, dlaczego straciłam 1 ciążę, boję się, że może też była to jakaś wada... od roku próbuję się przygotować do ponownych starań, wybrać optymalny sposób leczenia i nadal jest straszna obawa, mnóstwo niewiadomych i ból w sercu.
@dżoasia - no no no, może to miły zwiastun :* Trzymam kciuki!
Miłego dnia, Panienki!
@mickey* - ja miewam nerwobóle okołosercowe i mam Hashimoto. Mogłabyś mi napisać jakie masz zalecenia od lekarza odnośnie jak już zajdziesz? Co masz brać, jakie leki i dawki?
@burczuś - trzymam kochana kciuki za Ciebie, cały czas... ;*
@eska29044 - Witaj na naszym forum. Wiem jak Ci ciężko było, gdy dowiedziałaś się o wadzie letalnej. Ja niestety też to przeszłam i gwarantuję Ci, że wiek nie gra tu pierwszych skrzypiec w tym wypadku. Ja mam 27 lat, zaraz 28, zdrowe kariotypy z Mężem itd. a pojawiła się u nas w II ciaży wada letalna - trisomia 16chr. Nie wiem, dlaczego straciłam 1 ciążę, boję się, że może też była to jakaś wada... od roku próbuję się przygotować do ponownych starań, wybrać optymalny sposób leczenia i nadal jest straszna obawa, mnóstwo niewiadomych i ból w sercu.
@dżoasia - no no no, może to miły zwiastun :* Trzymam kciuki!
Miłego dnia, Panienki!
Nadja_n
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2005
- Postów
- 1 088
Olaa90,Tak mieszkam w Berlinie ale jestem z wawy wiec jezdze jak tylko moge do Polski.@Nadja_n to Ty kochana nie mieszkasz w PLN? I specjalnie przyjeżdżasz do specjalistów? Ja miałam takie ciągnięcia do nogi właśnie przy torbieli i mówił mi gin,ze jak jest torbiel to normalne to jest, nawet wtedy pytałam się koleżanki fizjo co może być przyczyna bólu nogi i ciągnięcia pod kolanem to mówiła,ze jeśli nie przeciazylam(wtedy nie ćwiczyłam) to ma to związek ze sprawami hormonalnymi np właśnie torbielą. Wiec może jak Cię boli to znak,ze torbiel wyłazi w danym cyklu;/
@pixi.nova no świetny artykuł w kupę wszystko zebrane, ale to jest taka czarna magia,ze coś okropnego jak mi to wytłumaczysz na chłopski rozum to Cię ozłocę a ty jakie masz to amh?
Tu w Kinderwunsch czyli klinika z problemami ciazowymi mi niestety nie pomogli,a o insulinoopornosci to nikt tu chyba zwiazku ze stratami nie widzi,nawet mi tego nie zlecili.Obecnie juz tu nie lecze sie tylko w Lodzi i Warszawie.
Pixi.nova dziekuje juz kupilam ten Miositogyn przez internet,inofen juz stosuje i glickohage.Jeszcze dieta i ruch.
Ja malo waze wrecz za malo a tu dietaale tu jedzenie w niemczech jest okropne i czesto jem w pracy gotowce.a to na pewno ma duzy wplyw co jemy.
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
Dzięki dziewczyny za kciuki...pamiętajcie jednak,że ja jestem realistką Twardo stąpającą po ziemi. Jeśli byłaby to pierwsza moja strata...może nawet druga,to żyłabym złudnymi nadziejami. na ta chwilę nie mam sił rozczarować się po raz drugi(w tej ciąży). Staram się funkcjonować wbrew swojemu samopoczuciu. Moi szefowie jak zwykle ze swoją wyrozumiałością mnie wspierają i czekają na wieści.
Jadę w środę na 13:30 do Katowic na USG. Nie chcę tu wprowadzać ponurego nastroju i czarnowróżyć,ale wiem co zobaczę. Poprostu wiem.
@dżoasia a który to dzień cyklu? Czy tam dzień od transferu??
Dziewczyny taka moja analiza swojej osoby i poronień. czy byłam szczuplejsza, bo wprowadziłam ruch, diętę+ metformax-to miałam 4 poronienia. Potem przytyłam...i też dwa poronienia. Tzn jedno...jak narazie.
także na udaną ciążę składa się milion czynników. Np na teraz byłam obstawiona lekarstwami,a jednak może pechowo sie połączyły komórki? A może jeszcze cos innego? ch.j wie. Tak jak u @magda1208 też myślę,że organizm był ogarnięty pod ciąże,przecież była po szczepieniach u " malinowskiego"a pech ,że komórki się źle połączyły. tak myślę. i życze z całego serca by @magda1208 doczekała się swojego cudu;*;*;*;
Jadę w środę na 13:30 do Katowic na USG. Nie chcę tu wprowadzać ponurego nastroju i czarnowróżyć,ale wiem co zobaczę. Poprostu wiem.
@dżoasia a który to dzień cyklu? Czy tam dzień od transferu??
Dziewczyny taka moja analiza swojej osoby i poronień. czy byłam szczuplejsza, bo wprowadziłam ruch, diętę+ metformax-to miałam 4 poronienia. Potem przytyłam...i też dwa poronienia. Tzn jedno...jak narazie.
także na udaną ciążę składa się milion czynników. Np na teraz byłam obstawiona lekarstwami,a jednak może pechowo sie połączyły komórki? A może jeszcze cos innego? ch.j wie. Tak jak u @magda1208 też myślę,że organizm był ogarnięty pod ciąże,przecież była po szczepieniach u " malinowskiego"a pech ,że komórki się źle połączyły. tak myślę. i życze z całego serca by @magda1208 doczekała się swojego cudu;*;*;*;
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
@marshia @burczuś dzis 6dpt, teoretycznie wczesnie i wszystko sie moze zdarzyc, ale przy pierwszym podejsciu przy jednymul zarodku w tym dniu mialam bete 10,7 i to juz byla lipa, przy drugim i dwoch zarodkach mialam 57 i tez nie daly rady. Lekow wiadomo, nie odstawiam jeszcze i w rozpacz nie wpadam, ale na cud sie tez nie nastawiam :/
reklama
Podziel się: