Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Deleted member 170039]

@olaa90 powiem Ci ze mam zrobione badania mam tez lekarza ale po tych spotkaniach z rodzina weselach i tych docinkach nie mam ochoty sie starac nie mam mobilizacji itp oststnio przestalam pic buraki przestalam brac tabletki bo po prostu nie mam wiary a z kazdym spotkaniem czuje sie slabsza.

 

[Auri_a]

@burczuś kochanie baaardzo dziękuję <3 !

 

[olaa90]

@zosiak rozumiem Cię,ale nie możesz się poddawać.. tym bardziej tak jak piszesz,jak już i badania i lekarz jest.. ehh. Ja to jestem w czarnej dupie ... A jaka masz diagnoze? Stracone ciąże na koncie są?

 

[Deleted member 170039]

@olaa90 ja mialam jedno poronienie w 6 tyg i cp gdyby niw to ze zle sie zagniezdzilo moze byloby wszystko dobrze bo zarodek byl ale tez noe wiem czy nie poronilabym moj organizm odrzuca ciaze traktuje to jak cialo obce mam wysokie nk.

 

[roxie123]

@bertha wierze , że sikaniec jest za wczesnie i kreska się pojawi ! bo ta z krwi jest obiecująca ;**
@burczuś czekam na Twoją wizytę ;**
@zosiak tulę ;** olej to !


aaaaaaaaaaaaaaaaaaa szok ... roztrzęsło mnie chyba zawał kiedyś dostane ;p
...poryczałam się... chyba dobre te wyniki co ? dobrze myślę czy mi się wydaje ? allo 42%
Hm....to teraz kariotypy nam zostały i zrobimy je prywatnie nie bedziemy czekać do czerwca...

 

[bertha]

@bertha a co bierzesz ?mam siofor500

Obecnie mam metformax (Auri, dobrze pamietam? To mam od ciebie?), ale tez miałam wcześniej glucophage 500. Ale składy te same wiec siofor chętnie przyjmę

@anett96, cześć kochana tu :*

 

[burczuś]

@Auri_a
Dziewczyny chciałabym o coś zaapelować.
Trafiłam na to forum milion lat temu szukając przyczyn poronień. z tego forum można było się dowiedzieć duuużo o przejściach dziewczyn. O ich drodze, o lekarzach, do których trafiali. dziewczyny dzieliły się tu wiedzą merytoryczną, zdobyta przez doświadczenie. Potem miałam przerwę od forum,ale zaś wróciłam, by poczytać o nowinkach typu szczepienia itd. Ostatnimi czasy zauważyłam,że dziewczyny, które mają wiedzę pouciekały troszkę. Podczytują,ale nie piszą. Zastanawiałam się czemu tak jest,ale jedna koleżanka forumowa mnie natchnęła dlaczego tak jest. Od dłuższego czasu nikt nic nie napisał o wizytach, o badaniach, o lekach...Nie chcę nikogo urazić,ale same myślę,że wiecie w co zamieniło się nasze forum. Ja z góry przepraszam,ale jednak forum ma tytuł poronienia nawykowe-leczenie immunologiczne. Sukcesami po poronieniach też tu się chwalić trzeba! A pewnie,że tak,bo to dodaje otuchy. Chodzi mi o zdjęcia,opis porodu...
Reasumując moją wypowiedź, gdybym dziś trafiła pierwszy raz na to forum, to nie zostałabym na nim...bo te informacje stricte merytoryczne gubią się w milionie wiadomości, które tak naprawdę powinny być kierowane w prywatnych wiadomościach.
Poza tym apeluję do dziewczyn, które nie maja uzupełnionych stopek, by to zrobiły. Potrzebne info: ile poronień, czy jest jakieś dziecko, diagnoza,leki.
Nie wiem czy ktoś mnie poprze,ale na prawdę dawno nie przewijałam tak szybko stron jak ostatnio...

 

[roxie123]

@burczuś też tak myslę , oczywiście też trzeba pisać trochę co tam u nas ogólnie jakie mamy zmartwienia bo czasami nie ma się komu wygadac ,bo samymi lekarzami się nie żyje ale właściwie to prawda i jest więcej plotekowania niz o samym leczeniu ... nie raz się zadaje pytania odnoście leków leczenia wyników a dużo pytań jest omijanych i bez odpowiedzi , a nie każdy wszystko rozumie jesli chodzi o badania czy tego typu rzeczy a po to jest forum ;/ ja trafiłam w momencie gdzie było dużo w temacie i dużo ogarnęłam dzięki temu , obecnie nie raz pytam milion razy o konktretną odpowiedz co to jest to czy tamto bo prawie nikt nie odpowiada xD

@Ilis91 dziękuję ;** niby te KIRY tez nie są złe bo dziewczyna z innego forum miała takie same i powiedziel jej ze ok , z reszta P u Ciebie tez się za bardzo nie czepiał chyba ? , bede robić krzywą teraz jakos , ale nie moge jakos sie wybrac nie wiem czy coś wyjdzie bo raczej nie sądze zeby mi to wyszło , ale kto wie teraz juz nie wiem nic o co kaman ... wiem ze trzeba zrobic kariotypy w najbliższym czasie i kto wie czy nie zrobimy ich na dniach jak pójde robic chormony .
Nie wiem ale Bóg nad nami czuwa.. .jestesmy tak blisko a tak daleko...wierze jednak , ze jakis lek czy jakies dawki leków sprawia ze będzie ta dzidzia eh

 

[Magda82..]

@roxie123 moim zdaniem problem u Ciebie nie leży w immunologii tylko w tarczycy .Masz niedoczynność i jak sama pisałaś tarczyca szaleje w momencie jak jesteś w ciąży .U mnie było podobnie i dopiero w tej szczęśliwej ciąży udało mi się to wyłapać.Zwiekszony miałam euthyrox o 100 procent i myślę że to też jeden z powodów powodzenia .Zbadaj też koniecznie jak najszybciej insulinę .Tu też może być przyczyna niepowodzeń .Chodzi o niezbyt dobrą jakość komórek jajowych .

 

[roxie123]

@Magda82.. w zasadzie to tarczyce doprowadziłam do super stanu wszystko idealnie , w ostatniej ciąży też była w normie więc odpuściłam ja ...zrobie te krzywe moze faktycznie coś pokażą pewnie to komórka nie halo będzie ale moze jakos się wzmocni czyms ...będę działać na wszelkie sposoby