reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Destino a ty kochana robiłaś wszystkie badania po tych 2 stratach? Leczyłas się u dr Przyby?

Ja to się chyba już doszczętnie załamie,jak mi jeszcze coś wyjdzie... a pewnie wyjdzie ;(
 
reklama
@dżoasia będę jutro u Pani prof :D bo zwolniło się miejsce i mi zamienili tzn zadzwonili czy chcę :D a no wolę jutro niż pchać w Kraków w piątek przed Wigilią :D a Ty na którą masz wizytę.

@Funia90 Ty z tym swoim krwiakiem to na prawdę byłaś bardzo dzielna <3
Ja na 19.40:)super, ze sami do iebie zadzwonii! A ty na ktora masz?:)
 
Ostatnia edycja:
@Funia90 , to mi się to g*wno nic nie opróżnia...aż strach pomyśleć co zobacze jutro na usg :( doktor Rajtar dziś nie było,jutro też jej nie ma w szpitalu,nie wiem jak potem. Dzisiaj jestem cały dzień sama,bo dwie panie poszły na operację..
Ilis krwiak moze sie tez wchlonac. Moja bratowa w 2 ciazach miala I w zadnej z nich nie krwawila. Wpierwszej polezala 2 tyg I nie bylo sladu a w drugiej dluzej musiala bo tez jej sie kosmowka odklejala. Moze to I lepiej ze nie krwawisz bo jest mniejsze ryzyko, ze malenstwo "wypluka". Nie znam sie za bardzo...
 
@olaa90 zrobilam wszystkie z wyjatkiem imk i cbs, bo szczepien nie bralam pod uwage, bo mam guza na watrobie. Trudno powiedziec, ze leczylam sie u dr P, poniewaz to raczej wygladalo na konsultacje. Dla niego bylam przypadkiem beznadziejnym. Widzial dla nas tylko in vitro z pgd i to mial klopot. Wolal, bym u niego tego nie robila, bo stymulacja zagrazala mojemu zyciu. Podziwiam go za wiedze i szczerosc. Bo to mu sie chwali, ze potrafil powiedziec takie slowa.
Cokolwiek dziewczyno ci wyjdzie musisz byc silna i walczyc, bo nigdy nie wiesz kiedy sie uda. Patrz na @bertha, @burczus, @czarna_mala, @mala79. Chcac dziecko trzeba walczyc i wbrew ciezkim slowom nie dac sie. Oczywiscie sa chwile zwatpienia. Trzeba jednak walczyc. Ja czytajac forum ubzduralam sobie, ze zelazny zestaw pomoze. Pomogl. Mialam szczescie

@Porzeczka1234 mam naturalny narazie. Pewnie dadza leki. Stres zostanie. Tego jednak nie zmienie. Musze wierzyc w nasz cud

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana a mam jeszcze pytanie @Destino z zachodzeniem w ciąże tez jakiś mieliście problem? Bo widziałam w sygnaturze,ze chyba miałaś 35lat i 1 ciąża tak? Takie doszczepianie jest zawsze gdy ciąże umierają? Imponuje mi Twoja wiedza i podejście... chciałabym być kiedyś taka jak Ty i być w miejscu, w którym Ty jesteś... ja na dzień dzisiejszy-czuje się jak w amoku. Najchętniej bym się zaszyła pod kocem z butelka wina,ale antybiotyk;/ ehh... bardzo się boje,ze to genetyka,ze może moja dna i męża się nie może połączyć :( zachodzę przy każdej pierwszej próbie... ehhh
 
@Destino doczekasz się szczęsliwie tego cudu! Ty i mala dostaniecie antybiotyk na gbs i tyle.
Gdyby nie cuda nie byłoby kazdego z naszych maleństw. Nie pisałam Wam wcześniej, bo nie chciałam żeby dziewczyny po stracie wysokich ciąż się przestraszyły, ale skoro już urodziły., to:
Położna po porodzie pokazała mi węzeł pierwotny na pępowinie. Niewiele już brakowalo zeby byl calkowicie zaciśniety... Takze to cud że te wody odeszły mi 2 tygodnie wcześniej.
I nie stresujcie się brzuchatki tą moją historią, wręcz przeviwnie. Mozemy się o milion rzeczy martwic a nasz cud i tak będzie
 
@olaa90 tu sa dziewczyny ze znacznie wieksza wiedza niz moja. Z cala pewnoscia pomoga.
Moja pierwsza ciaza jest z 2014 roku. Stracilam ja w 2015. Wszystkie moje ciaze mialy nie zaistniec. Nam w 2012 powiedziano, ze naturalnie nie bedziemy miec dzieci. Mialam dlugie leczenie na endometrioze, do tego pcos. Mam problem z owulacja, a jak juz jest, to endomenda niszczy jajo.
Olaa o szczepieniach niewiele wiem. Tu pomoze ci @Porzeczka1234, @magda1208, @iveo.
Wiesz ja tez sie balam, ze poronie. Jednak bardziej chcielismy miec dziecko. U nas ciaza trafia sie jak slepej kurze ziarno. A do tego musi sie utrzymac. Probowalabym do skutku gdybym mogla, a z drugiej strony po 2 poronieniu, kiedy ze skierowaniem do szpitala na zabieg uslyszelismy tylko "powodzenia" sama zaczelam szukac i sie badac. A potem szukalam lekarzy, ktorzy cos z tymi badaniami zrobia. Nie mialam lekarza, ktory objal to calosciowo. Kazdy dal kawalek siebie, ktory suma sumarum doprowadzil nas do tego etapu. Dlatego uwazam, ze nasz syn jest cudem, bo w medycznych przepisach sie nie miesci.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry