Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[nafoczka]

@Ilis91 mi P kazał odstawić i acard i clexan- ja odstawiłam tydzień clexan a 2 acard, wierzymy że będzie ok, a gdzie jesteś w szpitalu?
@burczuś całym sercem

a teraz słowo do nowych dziewczyn...
Jako moderatorka tego działu witam was wszystkie z myślą, że będzie wam tu dobrze (choć szkoda, że w takich okolicznościach) (witam nowe a przytulam stałych bywalców :* )
Zapraszam was na wątek stworzony wspólnymi siłami przez dziewczyny do których uśmiechnął się los. Trudno go odszukac a jest tam zarówno lista badań, które warto zrobić jak i schematy przyjmowania leków bo warto mień reke na pulsie Te, dziewczyny, które jeszcze maja chęć opisać swoją historie zachecem nieustannie o wsparcie!
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg
Asia

 

[agatush]

@kas90 @Porzeczka1234 @agatush @bea25ta Proszę ucałować maleństwa od cioci. Cieszę się ogromnie, że jesteście znami i znajdujecie czas .

Dziękujemy :-) wycalowana [emoji8]

@Ilis Kochanie nieustannie zaciskamy kciuki. I wierzę że będzie wszystko dobrze.

@kas90 @Porzeczka1234 mówiłam ostatnio ze Miśka łagodnie przechodzi skoki.... Cofam to.... Wyłącznie wczoraj godzinę. Tak się za osiągnięcia i lkala jakby ja ktoś ze skóry obdzieral ... Nie działało nic.. Noszenie, pierś, tulenie, masaż, czopek!, śpiewanie, kolysanie .... Nic... Po godzinie moje dziecko zaczęło się uśmiechać i gugac... O 21 usnela... Właśnie się obudziła... Spała prawie 12 godzin [emoji33] narzekać nie będę ale ten płacz był straszny....

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[magda1208]

Dziękujemy :-) wycalowana [emoji8]

@Ilis Kochanie nieustannie zaciskamy kciuki. I wierzę że będzie wszystko dobrze.

@kas90 @Porzeczka1234 mówiłam ostatnio ze Miśka łagodnie przechodzi skoki.... Cofam to.... Wyłącznie wczoraj godzinę. Tak się za osiągnięcia i lkala jakby ja ktoś ze skóry obdzieral ... Nie działało nic.. Noszenie, pierś, tulenie, masaż, czopek!, śpiewanie, kolysanie .... Nic... Po godzinie moje dziecko zaczęło się uśmiechać i gugac... O 21 usnela... Właśnie się obudziła... Spała prawie 12 godzin [emoji33] narzekać nie będę ale ten płacz był straszny....

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

Życzę spokoju i sił dla was kochane.

 

[Marthi]

@olaa90 - u mnie po poronieniach też się tak z okresem poprzestawiało - kiedyś 5/6 dni, a teraz 2-max 3 dni mocnego krwawienia, a potem takie plamienie/brudzenie przez kolejne 3 dni:/ Dziwne.

@anetkruczek - widzę podchodzisz do sprawy tak jak ja;p

@Ilis91 - mam nadzieję, że jesteś spokojniejsza trochę i sytuacja się ustabilizuje <3

@Asia2104 - odpoczywaj i duuużo się relaksuj! ;* będzie dobrze <3

@anetkruczek - bardzo mądre słowa, o tej kobiecie z fb...

@marshia - mogłabyś rozwinąć to o tym MTHFR i o zarodku... U mnie w obu ciążach był, w obu biło serduszko a potem poronienie. Mam MTHFR, w II ciaży była wada genetyczna.

@nafoczka - może poprosimy nowe koleżanki jeszcze o uzupełnienie sygnatur? Wszystkim by to pomogło w komunikacji

 

[smerfik88]

Dziewczyny im bardziej czytam o tej mutacji mthfr to wydaje mi się że mniej wiem... Mam takie pytanie jak procentowo można określić częstość występowania wad genetycznych przy tej mutacji? Czy ta mutacja wpływa na to że jest puste jajo płodowe? Że zarodek nagle przestaje się rozwijać? I czy ma też wpływ na ciąże pozamaciczna? Bo się zastanawiam czy to aby na pewno u mnie jest jedna przyczyna czy powinnam to jeszcze zbadać i szukać dalej?

 

[edloteh]

@mickey* ja kochana nie znam się na tym, żeby móc powiedzieć że tak jest i już. To jest moja subiektywna ocena na podstawie przejrzanych dziesiątek wyników. Nie rozumiem tylko, dlaczego przy MLR 37 zlecono szczepienia.
Odnośnie TNF, to doc nie mówił nic, bardziej zwracał uwagę na interleukina 2, której u @iveo nie widzę w wynikach...

 

[Porzeczka1234]

Dziękujemy :-) wycalowana [emoji8]

@Ilis Kochanie nieustannie zaciskamy kciuki. I wierzę że będzie wszystko dobrze.

@kas90 @Porzeczka1234 mówiłam ostatnio ze Miśka łagodnie przechodzi skoki.... Cofam to.... Wyłącznie wczoraj godzinę. Tak się za osiągnięcia i lkala jakby ja ktoś ze skóry obdzieral ... Nie działało nic.. Noszenie, pierś, tulenie, masaż, czopek!, śpiewanie, kolysanie .... Nic... Po godzinie moje dziecko zaczęło się uśmiechać i gugac... O 21 usnela... Właśnie się obudziła... Spała prawie 12 godzin [emoji33] narzekać nie będę ale ten płacz był straszny....

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

@agatush haha no widzisz moja jak by nie do końca ten skok przeszła bo wieczorem nie jest grzeczna rozgląda się jeszcze jak by pewne rzeczy pierwszy raz widziała na oczy ok 22 zasypia i śpi do 3 nawet 4 i budzi na jedzenie. Nie narzekam chodź wieczory męczące ale jak zasypia to jest jak anioł.

@Ilis91 to dobrze , że nie krwawisz tylko będzie to w kratkę jeden dzień nic a drugi taka ciemna krew jak się Tobą za bardzo nie przejmują w tym szpitalu to trochę Ci opisałam jak to może wyglądać abyś za bardzo się nie martwiła. Szkoda że mieszkasz w Krk to bym przyszła Cię odwiedzić i posiedzieć żeby było Ci raźniej. Ściskam wirtualnie.

@burczuś piękna droga do stolicy Śląska. Smacznego intralipidu.

Dziewczyny któryś pisała że jest zainteresowana w takim robotem kuchennym o którym pisałam ale wczoraj byłam Euro AGD i kupiłam Kenwood za 899 zł i funkcje ma takie miesza ciasto jest blenderem, wyciskarką do cytrusów, szatkuje warzywa, robi koktajle, maszynka do mięsa i uwaga robi placki ziemniaczane więc i sok z twardych warzyw marchew buraki itd polecam

@smerfik88 nie ma takich badań żeby Ci powiedzieć czy i jak jest odpowiedzialna mutacja za poronienia jedna mając mutacje roni a inna nawet nie wie że ją ma i rodzi zdrowe dzieci. Jeśli chodzi o puste jajo moim zdaniem mutacja nie ma tu nic wspólnego to immunologiczny problem albo genetyczny

 

[roxie123]

@burczuś szerokiej drogi [emoji9] my wracamy właśnie z Krakowa

@Destino prawda ... chociaż uważam , że silna jestem po tylu stratach nie wiem jakim cudem daje rade ale daje ... dzięki M dzięki Wam i pomocy od Was chociaż czasami za dużo na głowie

@Ilis91 nie wiem nie bierz może na razie acardu :/ robili Ci jakieś badania ?

@magda1208 czekamy na wyniki ;*

@agatush może to jednorazowe... ale Ci stracha napedzila , dobrze ze przeszło; *

@Porzeczka1234 tak byliśmy o 6 30 bo nie wiedziałam kiedy otwierają i byłam 3cia [emoji4]


Więc tak pobrali mi dużo ale oprócz tego że spać mi sie chce to spoko [emoji4] za to mój biedak padł... ale serio ja się nim zestresowalam strasznie ... z nerwów mu krew nie leciala i pobierała mu z dłoni ale to tak kap kap ... myślałam ze zejdę na zawał czy mu pobiora wgl ale pomału się udało wyglądał jak trup... poszliśmy zjeść kawę wypić odzyskal kolor i wracamy do domu [emoji4] i to tak my kobiety hoho tyle krwi i spoko a tam prawie każdy facet za nami siedział blady [emoji23]
Musimy choinkę kupić po drodze bo zostaniemy bz [emoji268]


Edit:

Siedziałam z 2 parami co też tak samo jak my jedna para 2 poronienia i u Przybycienia te same badania robili , druga po 2 poronieniach ale po szczepieniach dawcy 2 serie plus doszczepianie i nic ale leczą się gdzies w Lublinie . Powiem mam ze plaga ludzi z takimi problemami ja nie wiem jakim my jesteśmy pokoleniem :/
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[smerfik88]

@porzeczka to jest właśnie tak skomplikowane... Ale jeśli kariotypy moje i męża są prawidłowe to jest jeszcze jakieś badanie które może wykazać problem właśnie natury genetycznej? Mimo że nic nie wyszło w kariotypach... To mnie męczy najbardziej... I jeśli dobrze rozumiem im lepiej się do ciąży przygotuję tzn chodzi mi tu o branie odpowiednich leków przy mutacji mthfr to większa szansę na do noszenie ciąży? Czy jest coś oprócz żelaznego zestawu czym można zwiększyć szansę na utrzymanie ciąży?

 

[olaa90]

@roxie123 czyli mąż w tym krk tez jest badany? Myślałam,ze tylko kobieta a mężczyzna Ew nasienie. Hmmm. Będę musiała tez w takim razie ogarnąć jakiś nocleg jak już będę po wizycie u dr P. Zaraz będę się do niego dobijać...

@smerfik88 mi to się wierzyć nie chce,ze to ze u mnie 2 razy sytuacja wyglądała tak samo to problem tylko mthfr ;/ tym bardziej jeszcze hetero... na tej grupie mthfr jest masa kobiet mających dzieci. U nas to chyba inny problem, no chyba ze zabrakło clexane w moim przypadku;/ choć wątpię... a ty robiłaś wszystkie badania już?