reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@olaa90, tak latam poki co od 2015 roku. Wybralam Polske bo w zyciu nie myslalam ze bede miala problem a w Szwajcarii musialabym czekac jakies 4 miesiace na swoja kolej, wtedy myslalam ze ja juz bede dawno w ciazy wtedy!!! Poza tym jednak jest taniej w Polsce, ale trafilam na Invicte i nie wiem czy to byl dobry wybor. Ale zobaczymy, jutro mam konsultacje z lekarzem co mi zrobil transfer, zobaczymy co powie.

Ja myslalam o doctorze Pasniku bo jak teraz mysle, analizuje moja cala historie to troche wyglada ze jednak cos tam moze byc namieszane z immunologia. A jak jeszcze czytam tutaj dziewczyny to glupieje bo ja oprocz estrofem i lutinus to nic nie mialam podane do transferu a tu wszyscy sa w armie lekow uzbrojone ... moze to jest moj problem. Mam wewnetrzne poczucie ze wszystkiego nie zrobilam aby sie udalo dlatego mam zamiar troche sie przebadac, tutaj lokalnie i w Polsce. Duzo metod leczenia u nas nie praktykuja dlatego chce sie skonsultowac takze z lekarzem z Polski.
 
reklama
@Ilis91 Nie wstawaj na siku to moge Ci doradzic.
Staraj sie za wiele nie ruszac, lez na lewym boku wtedy sa lepsze przeplywy. Popros jutro o usg to dziwne ze trzymaja Cie w szpitalu a wlasciwie nic Ci nie podaja ani nie badaja... Czy wg. lekarzy jest sens tam byc? Rozmawialas ze swoja lekarka?
Trzymam mocno kciuki ✊✊ Staraj sie uspokoic na ile to mozliwe..
 
@Ilis91 kochana nie wstawaj , jest potrzeba dzwon do nich milion razy to ich praca i obowiązek pomagać a nie siwdzenie przed tv i wpierdzielanie cukierkow... przelezałam trochę w szpitalu to wiem :/ daj znać jutro co Ci na obchodzie powiedzą

My rano badania .
Znajoma u której nocujemy a w zasadzie to jakby rodzina to mówił a ze jej 2 koleżanki jedna poronila 6 razy ciągle to samo tak jak ja zaraz na początku z każda ciąża krócej i dostała ta sama diagnozę ze " uczulona " na męża i zabija jego komórki teraz ma 2 dzieci po szczepieniach druga też kilka poronien poronienia i teraz ma synka ... dodała mi wiary ze że może jeszcze to nie mój koniec może w końcu coś zadziała...
Ciężko mi teraz będzie się starać chyba ... w sensie wiem ,że zachodze bez problemu, ale przeświadczenie, ze zaraz jest koniec po prostu mnie dobija :/ przeszlosc zabiera mi motywacje...
Ja Was tutaj bardzo wspieram i chce dla Was jak najlepiej ale sama czasami mam wątpliwości czy kiedykolwiek coś pomoze...wierze tylko że Bóg w końcu się zlituje nad nami i wpuści ten promyczek słońca w nasze życie...

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny wykopałam dziś w internetach małe cudeńko, tzn książkę o immunologii, którą współredagowała ta Profesorka, do której idę i o dziwo udało mi się ją odkupić od kogoś za grosze, trafiło się jak ślepej kurze ziarno :)
Na razie przeczytałam tylko ten jeden rozdział, który najbardziej mnie interesował i mam takie info jeśli chodzi o leczenie immuno (wynika z tego, że ona chyba jest najbardziej za wlewami...)
- sterydy - działają niby ok, ale ciężko dobrać właściwą dawkę i zbyt duża i przewlekle stosowane prowadzą do powstania choroby autoimmunizacyjnej, której jedynym objawem może być tylko obecność autoprzeciwciał krążących we krwi
- szczepienia limfocytami i immunizacja błonami komórek trofoblastu (o tym nie słyszałam?!) - możliwe ryzyko wystąpienia alergizacji
- stosowanie immunoglobulin - neutralizują autoprzeciwciała, wyciszają aktywność komórek nk, przyczyniają się do hamowania wiązania dopełniacza (cokolwiek to znaczy, bo jeszcze nie doczytałam), modyfikacji produkcji cytokin i zwiększają liczbę limfocytów TREG. Stosowanie immunoglobulin ma stosunkowo wysoką skuteczność przy poronieniach nawykowych w porównaniu do placebo, jednak nie jest uznane jako standardowe postępowanie przy poronieniach nawracających, dlatego nie na opracowanego standardowego schematu postępowania przy ich stosowaniu (to takie trochę błędne koło, bo z racji tego, że nie na standardowego schematu stosowania to nie można dowieść, że w przypadku rozjechanej immunologii są na pewno skuteczne).
To tak w mega skrócie, tyle jeszcze doczytałam, że dawki jak i stosowanie tych preparatów mogą być ustalone w różnoraki sposób - niektórym zaleca się przed ciążą duże dawki a potem w pierwszym trymestrze małe, niektórym tylko po zajściu i w pierwszym trymestrze a niektórym przez całą ciążę i dodatkowo jakąś dużą dawkę przed porodem w nadziei, że to przez łożysko dotrze do dziecka, ale to w przypadki braku jakiejś odporności humoralnej u kobiety czy coś takiego.

Natomiast nie wiem jak to się może odnosić do wyników badań, mam nadzieję, że tego dowiem się w piątek :)
 
@roxie123 wiesz ze to chwilowe zwatpienia;) kazda sie martwi czasem, niestety mamy do tego prawo, ale potem zakasujemy rekawy robimy badania i walczymy o cud z jakims ginem magikiem:) walczysz a to najwazniejsze:)ile sie da pozytywne nastawienie uda sie i koniec bo uda sie i koniec! A przy chwili zwatpienia. ..to sama nie wiem co moze winko;) ale i tak w koncu przejdzie i znow nam w glowie swieci slonce bo bedzie dobrze! @Ilis91 mysle o Tobie caly czas:*
 
@IIis90 znam ten ból lezenia w szpitalu wspolczuje Ci mam nadzieje ze sie wszystko uspokoi Moze narazie nie chca Cie ruszac do usg bo i tak usg narazie nic nie wniesie beda pewnie Cie obserwowac.poza tym sa procedury w szpitalu ze musza Cie przetrzymac chyba ze sie wypiszesz na wlasne rzadanie
@olaa90 niestety finansowo trzeba sie przygotowac same wizyty kosztuja badania a jeszcze leki;/

Padam:/ Strasznie duzo nauki w ciagu tych 4 dni to mialam jakis maraton:/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
@edloteh ja zgadzam się z Tobą w 100% co do wyników @ iveo ja miałam podobnie zresztą mnie malina zawsze powtarzał , że moje wyniki nigdy nie będą w normie ale dzięki właśnie mlr podniesionym jest przekonany , że donoszę ciążę skąd to przekonanie nie wiem ale on miał zawsze więcej wiary w Zośkę niż ja i nie pomylił się.

@olaa90 wspieram Cię kochana

@Ilis91 kochana powiem brutalną prawdę w szpitalu nie spodziewaj się super opieki i zainteresowania jesteś kolejnym z rzędu pacjętem. Bardzo współczuję bo musisz się nadenerwować. Jak to @anetkruczek pisze matka to matka zawsze serce boli na krzywdę dziecka. Trzymam kciuki leż ile karzą będzie dobrze ściskam.
Ps ja brałam magnez 3x2 zwiększ dawkę zamiast nospy.

@pixi.nova przecież @Ilis91 miała dziś usg dziewczyny smutna prawda nie będą usg robić kilka razy dziennie bo co to da. Mnie przy krwiaku trzymali w szpitalu tydzień a później wypuścili do domu z nakazem leżenia i usg miałam co 2 tygodnie leżałam bagatela 10 tygodni

@roxie123 będzie dobrze zobaczysz przebadasz się leczenie i różowe bobo wiem , że czasem wiary brak i wątpliwości dużo ale zobacz jak dużo tu cudów

Mała najedzona idziemy spać dalej
 
Do góry