reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Kaira co do androstendionu ja mam 300 procent normy:/
Misiejku ja jestem zwolenniczka szczepien; lepiej szczepic niz potem zalowac wiem cos o tym, szczepilam go bezplatnymi starymi sprawdzonymi szczepionkami bo o tycj\h kilka w jenym tez sie naczytalam troche roznosci, stwierdzilam ze to są stare, sprawdzone szczepionkami , ktorymi jeszcze my bylysmy szczepione a ze bedzie kłute 3 razy -trudno, kaske wydalam na doadatkowe szczepienia przeciw pneumo i meningo bo wystarczy poczytac co moga zdziałac te bakterie, na rota nie szczepilam bo akurat mlody mila kolke wiec zupelnie o tym nie myslalm, poza tym jak ktos pisal jest sporo odmian rota-tez pracuje w sluzbie zdrowia i cos wiem o tym, poza tym nawet jesli to rota grozi odwodnieniem i raczej niczym wiecej, mlody przeszedl w wieku 2 lat mial tylko biegunke ale zarazil wszystkich w domu i z nami bylo juz gorzej:) takie jest moje zdanie;
Raptus mnie Jerzakowa powiedziala ze APA ma kazda ktora rodzila a i moj gin tym sie nie przejał i na to i sama mutacje to sterydu nawet nie daja tylko heparyne; natomiast juz prof Wilczynski powiedzial ze z tymi APA tak do konca nie jest Bo ma takie ktore rodzily a nie maja i na odwrot ale generalnie tez tylko heparyna, mnie zlecil jeszcze cytokiny i po tym kazal wlaczyc steryd
 
reklama
Alusia gratuluje i trzymam kciuki bo ja tez jestem pacjentka profesora tylko poki co zestresowana i niezdecydowana:/Z terminami do niego roznie raz mnie sie udalo szybko, raz czekalam 3 tyg i nie pomoglo gadanie ze lekow mam na tydzien ale nie bylam w ciazy wiec to co innego. A Ty juz u niego bylas? Mialas jakies zalecenia? Robil Ci badania jakies?Encorton od razu bierz cala dawke, bo jak ktoras dziewczyna pisala schodzi sie powoli z dawek ale zaczyna od razu-ja mam az 20 mg przepisane jak cos-no wlasnie jak co, jak tyle we mnie strachu leku i sama nie wiem czego jeszcze:/ Ja to cos jak Misiejek nasz jestem taka od szukania , wymyslalnia i naprawde czasami to dobrze byloby mnie od tego kompa wysadzic:)
Agnieszka cos taka tajemnicza jestes po tym Dubrawskim, jakie badanka Ci jeszcze robil? A po co znow histero? Skoro przeplywy dobre to mowil co o tej metforminie?
Esperanza ciesze sie ze zadowolona jestes z wizyty u Jerzak ja niby tez bylam ale potem troche dystansu nabralam, bo ona jednak na temat tej immunologii to nie chce nic gadac a jak widac czasami a nawet czesto cos w tym jest.
 
Widze ze wiekszosc z nas ma.podobne zdanie na temat szczepien. Misiejku ja wlasnie ostanio sie w to.wszustko.wczytalam i dostaje zawalu. Poco....
Tez sie zastanawiam.nad tymi darmowymi i podzielonymi dawkami ale z moja pediatra nie.wiem czy dam rady przewalczyc. tym bardziej.ze sa 2 krztusce do wyboru.

Rapsik ja tylko clexane duphaston eutyrox acard w 2 ciazy luteina i kwas foliowy 5mg zwykle witaminy z dha mam 2 corki
 
Raptus- witaj :)
Dziewczyny od Dubrawskiego podpowiedzcie mi prosze, czy robić wcześniej badania do niego, czy tylko wziąść na pierwszą wizyte to co mam a póki co to reszte sobie podarować i czekac co on zaleci i czy gdzieś pokieruje? Macie jakieś namiary?
Z przykrością po raz kolejny strwierdzam, że na "swoim podwórku" nie zdziałam nic.. a mam tak mało badań w stosunku do was, że to mnie przeraża. Jednak gdy proponuje badania- nawet te dla was oczywiste typu mutacja MTHFR... to każdy twierdzi, ze mi ich nie potrzeba. Z góry dziękuje...;-)

Serdecznie pozdrawiam: MadzieCh, Olusie, Pietruche, Nutke, Truskaweczke, Joasie, Kaire, Burczuś. Misiejek, Aditke, Esperanze, Gogac, AgeP, Alusie, Neli i... Enye.. niezapamietanej reszcie śle buziaki ;*
 
Ostatnia edycja:
Oj tak Misiejku, zgubi nas to. Najlepsze jest to, ze ja szukalam tylko gdzie mozna kupic formy metylowe kwasu i wit.B, nie chcialam nic wiecej czytac! Naprawde! :baffled: wyszlo jak zwykle... i znow sie podlamalam. Tutaj u nas na forum, to raczej wszystkie tak optymistycznie pochodza do tych mutacji. Moj maz tez mi chce zablokowac internet i pyta po co jechalismy do tej Jerzak skoro Ona nic mi nie wspomniala o tej metylowej formie witamin, a to takie wazne i nawet nie wiem, co mu powiedziec kurka... Sama nie wiem czy do Niej wracac... najwazniejszy w moim przypadku jest hematolog, bez dwoch zdan. Poza tym chcialabym steryd, a Ona mi go nie chce dac :-) Jezu, chyba pojade jeszcze na to USG z przeplywami, sprawdze ta Celiakie no i zobacze, co powie, ale potem to nie wiem, czy do Niej wroce, bo w sumie Joanna ma racje. Nic odkrywczego nie powiedziala...

Ale tak czy owak usmialam sie Misiejku, ze trafilysmy na to forum tego samego dnia, dwie histeryczki :-) Drążę temat tych witamin, pisze z jedna z dziewczyn z tamtego forum, jak znajdę, to Ci napisze.
 
Raptusku mnie Malina zasugerował że APA mogą być jedną z przyczyn poronień u mnie, tym bardziej że oprócz rozjechanej immunologii w cytokinach i limfocytach i MTHFR nie wyszły mi żadne inne przeciwciała. Ja sie ich strasznie bałam bo p/ciała p/łożyskowe kojarzyły mi się masakrycznie... Badałam je jeszcze na poczatku ciąży i też były dodatnie 1:10 ale jak widać encorton pomógł. Szczepienia pomagają na immunologię, hamują reakcję obronną organizmu polegającą na odrzucaniu zarodka. Poprzez szczepienia przyzwyczajasz organizm do stanu ciąży, ja miałam ich dużo bo aż 11, w tym 8 od dawcy.
Co do acardu to nie jest to samo co heparyna, ma inne działanie i najlepiej jak będziesz stosować i to i to tak jak większość z nas.
Jeśli chodzi o formy metylowane to dziewczyny Ci tu pomogą a zwłaszcza Misiejek bo jest ekspertem w tej dziedzinie:) Ja stosowałam normalne formy bo na tamtym etapie nie dotarłam do metylowanych. Ale metylowane o wiele lepiej się wchłaniają i generalnie warto je brać.

Misiejku wiesz, ja jestem z tych mało panikujących i staram sie w ograniczonym stopniu ale jednak ufać lekarzom.Nie lubię też "krakać". Prawda jest taka że raczej żadne szczepienie nie uchroni Cię na 100% przed zachorowaniem, można je tylko przejść łagodniej. Nasz ginekolog w szpitalu mówił że np szczepionka na wirus HPV która była hitem jakiś czas temu tak naprawdę jest w fazie eksperymentalnej i dopiero za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat okaże sie jakie było jej działanie. Z tym że ja wychodzę z założenia że szczepienia dzieci przynoszą więcej pożytku niż szkody i ja nie mam zamiaru z nich rezygnować. I czytać na ten temat też nie chcę bo w sumie po co???:) Nie chcę też wnikać w zdanie innych bo każdy ma prawo do swojego i każdy decyduje sam. Już była taka jedna dziewczyna z innego forum która wyzywała mnie od najgorszych i nazywała wyrodną matką bo szczepię dziecko. Wysyłała mi dziennie kilka wiadomości na priv a ja nie chciałam z nią dyskutować bo szanuję każde zdanie. Ja jak stwierdziłam że chcę pobrać krew pępowinową to patrzyli na mnie jak na aliena a teraz mama, ciotka i wszyscy mega zadowoleni że tak zrobiłam. Tak to już jest... A Ty już kochana dobijasz powoli do mety - widzisz jak to szybko minęło???:-D
 
Dziękuje Dziewczyny za wszystkie wypowiedzi o szczepionkach, trochę się już uspokoiłam ;-)

Esperanza rzeczywiście na tamtym wątku Dziewczyny strasznie obwiniają tą mutacje, ja do niej mam troszkę inne podejście.
Szczególnie że my jesteśmy na tej dobrej pozycji bo znamy swojego wroga i możemy temu zaradzić.
To ni jest tak ze jak masz mutacje to na 100% coś się wydarzy, ona "tylko" zwieksza ryzyka.., przecież jej występowoanie wcale nie jest takie rzadkie, w stanach posiada nawet 50 % , w Europie około 30% , pewnie chodzi o to ze Europejczycy jednak lepiej się odżywiają i jedza dużo folianów :)
A przecież nie kazda kobieta ma problem z ciążą, na tamtym watku sa Dziewczyny które jeszcze nie maja dzieci, a zobacz u Nas,
Enya, Madzia, Agnieszka , Kruszka, Joanna, maja mutacje a urodziły już zdrowe dzieci na samym kwasie foliow
Nie mówiąc już żeety po przecież my mamy tą mutacje dziedziczona od rodziców, czyli to siega pokoleń, u mnie w rodzinie ani poronien ani wad rozwoju itd..
Tak sobie tylko myśle ze ta mutacja na pewno ma powiązania z krzepliwośćą, bo np. moja Mama jest niestety po udarze mózgu, nigdy nie zdiagnozowanym, ja tak sobie myśle ze mogła do tego się przyczynić ta mutacja , ja w związku z tym chyba już na zawsze pozostanę przy acardzie.
No tak czy siak uszy do góry, ta nasza suplementacja na prawde działa cuda, w tych wszystkich artykułach , które te dziewczyny z tamtego forum czytały, wszędzie jest twierdzenie ze kwasem foliowym i witaminami b, można z nią walczyć..
To już nie wyciagniete z palca a dane naukowe ze kwas foliowy zabezpiecza przecież w 80 % urodzenie dziecka z wada cewy nerwowej,
a to przecież strasznie dużo :)))

heh ja dzisiaj strasznie mądralińska jestem :)), a przedwczoraj taki obsraniec :)) , , ale głównie tych szczepień się wystraszyłam, dzisiaj jakos racjonalniej do tego podchodzę, Młodemy po urodzeniu tez z robie te badanie na mutacje, w trakcie karmienia piersią będę nadal brac femibion i witaminy i będzie dobrze.
Na 20.11 jestem zapisana do tej genetyk- pediatry, podobno bardzo dobra, pracuje na co dzień w szpitalu, doradza tez w poronieniach uwarunkowanych genetcznie, wiec na tych mutacjach zna się na pewno, zobaczymy co ona ma do powiedzenie, a nie artykuły z neta, pod którymi nie podpisują się lekarze tylko zwykłe laiki.

Raptus, Burczuś, kurcze nie pamiętam firmy, ja metylowana brałam tylko 3 miesiące, zamawiałam na allegro, teraz tez zamówiłam na allegro, tam jest dużo ofert.
Szczerze to jakos nie sadze ze jest kombinowana, wszędzie poza polska przecież to można kupic bez recepty i jakos nie wierze ze ludzie akurat witaminy podrabiają... chociaż kto ich tam wie.
Najlepiej to mieć kogos zagranicą co by kupił i podesłał.
Poczekam może Esperanza się czegoś dowie, na tamtym wątku o mutacjach, wszystkie dziewczyny biorą te zmetylowane formy , wiec musza gdzies kupować.

Raptuś u nas sa trzy istotki po szczepionkach i ivf , tyle ze aktualnie się nie odzywaja bo Zula urodziła tydzień temu, Alokin urodziła alborodzi na dniach ( właśnie Alokin hop hop ??????) a Mimi tez jest już w ciąży :)))

Ja w ciaze poronionie zachodziłam jakos bardzo szybko, a po szczepionach chyba z pol roku nie wychodziło, wiec się wkurzyłam i zdecydowałam na IUI i u mnie to załapało :))

Enya masz racje, każdy ma prawo do własnego zdanie, a niestety w necie jest masa osób , które już chyba wszystkie rozumy pozjadały z myślą że moja zdanie jest najmojsze...
Ja rozumiem strach ze szczepionkami, bo wiadomo ze w trosce o dziecko myślenie racjonalne trochę się wyłacza..
ale po co od razu na nagonka na Matki szczepioce itd..
No nic, decyzję i tak zawsze musze podjac sama, całkowicie nie szczepić się nie odważe, chce tylko znaleźć lekarza , który mi to wszystko ładnie wytłumaczy, bo komuś trzeba zaufać.
No u mnie niby końcówka a ciągnie się niemiłosiernie.. jeszcze cesarkę mam przełożoną, nie 3 .12 tylko 5.12..
jakos tak czuje ze Młody będzie chciał się wykluć wcześniej :)
i tak siedze teraz jak na szpilkach :)
 
Ostatnia edycja:
Jeżeli chodzi o Dubrawskiego to lepiej do niego jechać jak najszybciej, wziąść badania jakie się ma a resztę zrobi się potem.Histeroskopia jest mi potrzebna żeby sprawdzic czy nie mam zrostów bo ja niestety nie mogłam sama poronić i musieli mnie za każdym razem czyścić, oprócz tego maja wtedy sprawdzic czy nie mam przewlekłego zapalenia sluzówki macicy. O mutacjach nie mówił nic, nic na razie też mi nie przepisał.
Wracając do szczepień to ja uważam że podstawowe szczepionki to absolutne minimum, nie rozumiem kobiet które wogóle nie szczepią dzieci, przecież to dzięki szczepionkom nie mamy epidemii tężca czy kokluszu. Szczepionki płatne to już inna kwestia, każdy rodzic musi sam zadecydować. Mój synek jak już pisałam miał wszystkie łącznie z meningokokami, pneumokokami i ospą.
Czy mój synuś ma mutacje MTHFR nie wiem bo nie badałam, wiem że ma po mnie nieprzyswajalność wit. D i od 6 mies. jego życia podajemy mu codziennie taką na receptę a co pół roku badamy poziom, bo nie może być też za dużo.
 
reklama
Witam
podczytuję was od jakiegoś czasu bo sama jestem po 2 poronieniach. Zrobiłam badania allo mlr i test cytotoksyczny mam wyniki ale jestem z tego zielona a wizyta u immuno dopiero 1.12 mogę was prosić o interpretację :)
1w.jpg2w.jpg
 

Załączniki

  • 1w.jpg
    1w.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 57
  • 2w.jpg
    2w.jpg
    19,9 KB · Wyświetleń: 54
Do góry