A oto nasz krolewicz mysliciel
Kobieta do ktorej chodze ma podobne myslenie do ciebie @zosiak, a jednak nie odrzuca zdobyczy medycyny i my tez nie powinnismy. Sama po sobie wiem, ze ciaza to nie tylko leki, ale tez uporzadkowanie niektorych spraw w organizmie dieta, czy sportem. A jednak niektore rzeczy lekami. No i po to, by moc je wyregulowac, trzeba wiedziec co nie gra. Ona sama jest wkurzona na wielu lekarzy, ktorzy zobacza niektore sprawy, i diagnozuja bez pelnych badan i zamiast tchnac te osoby z problemami optymizmem tylko strasza. Malo kto jest odporny jak ja i sie nie podda. A do ciazy umysl ma ogromne znaczenie. @magda1308, @Marthi, @Ilis91 i wszystkie, ktore sie boja... Kochane mamy ku temu podstawy, a jednak jesli my nie uwierzymy, ze mimo naszych wykrytych dolegliwosci nie zajdziemy i nie donosimy to w duzej mierze same sie blokujemy. Niestety psychika ludzka...
@marzycielka81 torbiele czynnosciowe tworza, bo nie bylo owulacji. Tzn, ze pecherzyk rosl, ale nie peknal. I tu pani mowi, ze trzeba szukac przyczyny w ukladzie hormonalnym. Nie tylko ginekologii. Ona mowi, ze to nie znaczy, ze zle dzialaja jajniki, tylko, ze cos w ciele zakluca prace calego ukladu hormonalnego. I ta przyczyne trzeba znalezc i unormowac. Stres tez powoduje takie zaburzenia. To moze byc prolaktyna, io, kortyzol, czy tsh. Tu trzeba lekarza, ktory spojrzy na ciebie calosciowo, a nie tylko na zasadzie, ze u gina przychodzi tylko uklad rozrodczy. Przychodzisz ty cala i trzeba cie pokierowac moze nawet do innych specjalistow, ktorzy pomoga ci to wszystko zdiagnozowac i uporzadkowac.
Ona mowi, ze pcos to nie jest problem ginekologiczny, choc ostatecznie najwieksze zmiany tu sie uwidaczniaja, ale to problem metaboliczny nad ktorym trzeba sie pochylic w wielu wymiarach, bo oddzialywuje na wiele czynnikow w ciele w tym na brak owulacji. Tak damo uwaza, ze endometrioza to zespol bolowy, z ktorym trzeba sie uporac, ale to nie znaczy, ze dzieci miec sie nie bedzie. Osobiscie spotkalam sie z wieloma ginami, ktorzy non stop mowili nam, ze nie bedziemy miec dzieci, bo endometrioza. Nigdy im nie wierzylam do czasu dr P. I dobrze, ze nie wierzylam. Jestem uparta jak koza. Wielu traktuje to jak wade, a to jednak bywa zaleta. Zreszta teraz to spotykam sie tez z podwarzaniem diagnozy mojej endometriozy choc wypis z laparoskopii jest jednoznaczny. Podwazaja ja, bo jestem w ciazy a nie powinnam. No i dziecko zyje.
Powiem wam tak. Diagnozujmy sie, leczmy i walczmy, ale nie dajmy sie do konca zwariowac lekarzom i obezwladniac strachowi, choc naprawde mamy ku temu powazne powody. Robmy swoje, to, co podpowiada nam serce i walczmy o nasze cuda. To nierowna walka i jesli cokolwiek moze pomoc... siegajmy po to bez obaw, a z nadzieja na rozowiutki zywy i zdrowy cud.
Tak ogolnie, ale zaraz znow wybywam. Jest z wami calym sercem.
A naszym Natalkom samych cudownych chwil
@Roxi123 przykro mi, ze sie nie udalo (jak wiesz wierze do konca) i gratuluje wizyty u dr Przybycienia
@roki_1991 witaj na naszym watku. Tak mi przykro z powodu twoich maluszkow. Mialam ogromna nadzieje, ze zostana z toba. Buziak dla ciebie. Ta wiedza moze przerazac, ale tez bardzo pomaga. Powodzenia
Chyba nie do konca logicznie napisalam, ale jakby co mozna dopytac. Cos mi rozum wysiada ostatnio i duzo skrotow myslowych. Przepraszam jesli jest to nieczytelny belkot
Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Kobieta do ktorej chodze ma podobne myslenie do ciebie @zosiak, a jednak nie odrzuca zdobyczy medycyny i my tez nie powinnismy. Sama po sobie wiem, ze ciaza to nie tylko leki, ale tez uporzadkowanie niektorych spraw w organizmie dieta, czy sportem. A jednak niektore rzeczy lekami. No i po to, by moc je wyregulowac, trzeba wiedziec co nie gra. Ona sama jest wkurzona na wielu lekarzy, ktorzy zobacza niektore sprawy, i diagnozuja bez pelnych badan i zamiast tchnac te osoby z problemami optymizmem tylko strasza. Malo kto jest odporny jak ja i sie nie podda. A do ciazy umysl ma ogromne znaczenie. @magda1308, @Marthi, @Ilis91 i wszystkie, ktore sie boja... Kochane mamy ku temu podstawy, a jednak jesli my nie uwierzymy, ze mimo naszych wykrytych dolegliwosci nie zajdziemy i nie donosimy to w duzej mierze same sie blokujemy. Niestety psychika ludzka...
@marzycielka81 torbiele czynnosciowe tworza, bo nie bylo owulacji. Tzn, ze pecherzyk rosl, ale nie peknal. I tu pani mowi, ze trzeba szukac przyczyny w ukladzie hormonalnym. Nie tylko ginekologii. Ona mowi, ze to nie znaczy, ze zle dzialaja jajniki, tylko, ze cos w ciele zakluca prace calego ukladu hormonalnego. I ta przyczyne trzeba znalezc i unormowac. Stres tez powoduje takie zaburzenia. To moze byc prolaktyna, io, kortyzol, czy tsh. Tu trzeba lekarza, ktory spojrzy na ciebie calosciowo, a nie tylko na zasadzie, ze u gina przychodzi tylko uklad rozrodczy. Przychodzisz ty cala i trzeba cie pokierowac moze nawet do innych specjalistow, ktorzy pomoga ci to wszystko zdiagnozowac i uporzadkowac.
Ona mowi, ze pcos to nie jest problem ginekologiczny, choc ostatecznie najwieksze zmiany tu sie uwidaczniaja, ale to problem metaboliczny nad ktorym trzeba sie pochylic w wielu wymiarach, bo oddzialywuje na wiele czynnikow w ciele w tym na brak owulacji. Tak damo uwaza, ze endometrioza to zespol bolowy, z ktorym trzeba sie uporac, ale to nie znaczy, ze dzieci miec sie nie bedzie. Osobiscie spotkalam sie z wieloma ginami, ktorzy non stop mowili nam, ze nie bedziemy miec dzieci, bo endometrioza. Nigdy im nie wierzylam do czasu dr P. I dobrze, ze nie wierzylam. Jestem uparta jak koza. Wielu traktuje to jak wade, a to jednak bywa zaleta. Zreszta teraz to spotykam sie tez z podwarzaniem diagnozy mojej endometriozy choc wypis z laparoskopii jest jednoznaczny. Podwazaja ja, bo jestem w ciazy a nie powinnam. No i dziecko zyje.
Powiem wam tak. Diagnozujmy sie, leczmy i walczmy, ale nie dajmy sie do konca zwariowac lekarzom i obezwladniac strachowi, choc naprawde mamy ku temu powazne powody. Robmy swoje, to, co podpowiada nam serce i walczmy o nasze cuda. To nierowna walka i jesli cokolwiek moze pomoc... siegajmy po to bez obaw, a z nadzieja na rozowiutki zywy i zdrowy cud.
Tak ogolnie, ale zaraz znow wybywam. Jest z wami calym sercem.
A naszym Natalkom samych cudownych chwil
@Roxi123 przykro mi, ze sie nie udalo (jak wiesz wierze do konca) i gratuluje wizyty u dr Przybycienia
@roki_1991 witaj na naszym watku. Tak mi przykro z powodu twoich maluszkow. Mialam ogromna nadzieje, ze zostana z toba. Buziak dla ciebie. Ta wiedza moze przerazac, ale tez bardzo pomaga. Powodzenia
Chyba nie do konca logicznie napisalam, ale jakby co mozna dopytac. Cos mi rozum wysiada ostatnio i duzo skrotow myslowych. Przepraszam jesli jest to nieczytelny belkot
Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ostatnia edycja: