Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[nevergiveup]

@7Martynka88, ja też dziś podałam sobie ovitrelle i gonapeptyl. Z tym drugim nieźle się umęczyłam. mam się starac dopiero jutro wieczorem. Zastrzyki zrobiłam o 7rano. Czytałam ,że IUI robią właśnie po 36h często i niektórzy lekarze też zalecają współżyć dopiero wtedy. Mój M. Nie ma jakiegoś powalającego nasienia,więc może dlatego dr. Tak kazał. Ja się trochę boję,że to będzie za późno..i wczoraj miałam już doktorka nie posłuchać,ale strasznie zmęczona byłam. W sumie nawet jak owulka będzie wcześniej niż po 36h od zastrzyków,to i tak jest jeszcze jakieś 12h na zapłodnienie tej komórki,tak?
@nevergiveup ,czy mogłabyś przypomnieć swoje wyniki i leki ? Nie masz nic w stopce
@bobasek1990, beta piękna!

@Ilis91, u mnie problem był z zajściem w ciążę, nie z poronieniami, dlatego nie robiłam na pewno wielu badań które robiły dziewczyny po stratach. To co dr mi zlecił i co wyszło nie tak to: mutacja MTHFR heterozygota ( na to mi nic nie zapisał bo powiedział, że wszystkie badania krzepliwościowe i homocysteina w normie). Genotyp KIR AA, ANA 1:1280, PCOS, hiperprolaktynemia czynnościowa, przeciwciała przeciwplemnikowe we krwi i niezbyt drożne jajowody podczas hsg
Leki : dostinex 1/4 tab raz na tydzien (na prolaktynę), metypred 4mg x 2 na ANA i na p/c przeciwplemnikowe, Accofil co 5 dni od potwierdzonej owu na KIRy,na stymulacje lametta lub clo, ovitrelle na pęknięcie, po owu duphaston 3x1,luteina 3x1 (dziwiłam się, że takie duże dawki proga zapodawał ale okazało się, gdy już udało mi się zajść, że całe szczęście, bo miałam niedomogę ciałka żółtego), inofem (to na PCOS)... chyba tyle

 

[nafoczka]

@Ilis91, u mnie problem był z zajściem w ciążę, nie z poronieniami, dlatego nie robiłam na pewno wielu badań które robiły dziewczyny po stratach. To co dr mi zlecił i co wyszło nie tak to: mutacja MTHFR heterozygota ( na to mi nic nie zapisał bo powiedział, że wszystkie badania krzepliwościowe i homocysteina w normie). Genotyp KIR AA, ANA 1:1280, PCOS, hiperprolaktynemia czynnościowa, przeciwciała przeciwplemnikowe we krwi i niezbyt drożne jajowody podczas hsg
Leki : dostinex 1/4 tab raz na tydzien (na prolaktynę), metypred 4mg x 2 na ANA i na p/c przeciwplemnikowe, Accofil co 5 dni od potwierdzonej owu na KIRy,na stymulacje lametta lub clo, ovitrelle na pęknięcie, po owu duphaston 3x1,luteina 3x1 (dziwiłam się, że takie duże dawki proga zapodawał ale okazało się, gdy już udało mi się zajść, że całe szczęście, bo miałam niedomogę ciałka żółtego), inofem (to na PCOS)... chyba tyle

Nevergiveup a napiszesz mi to ładnie na priv żebym wrzuciłam na wątek pomocniczy? ;*

 

[Destino]

@zosiak mi wyszlo mhtfr a-c i dostaje caly czas refundacje. To zalezy od lekarza

@Funia90 masz duza szanse spokojnie dotrwac do 38tc. Byle nie zwariowac, bo strachy nas mecza

@bea25ta moze to wirusik, ale psrcie jest niezle, rzeczywiscie mozna urodzic, niedawno przerabialam. Zjedz ryzyk moze przejdzie



Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[magda1208]

@Porzeczka1234 Kochana dziękuję jak zawsze za miłe słowo myślałam dzisiaj o tobie tzn., że się nie odzywasz , że może już jesteś w szpitalu. Trzymam nieustannie kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.
@marshia @iveo Wam również dziękuję za wsparcie i cenne wskazówki.
Rozmawiałam z mężem chciałby abym podeszła do inseminacji a ja kochane nie wiem dlaczego chciała bym spróbować jeszcze naturalnie z clostylbegyt nie potrafię wyjaśnić do końca mojej decyzji. Muszę porozmawiać z moją doktor o zastrzyku. Co do in vitro to jestem otwarta pomimo mojej wiary .Osobiście uważam ,że skoro wymyślono tą metodę to coś jest na rzeczy i nigdy nie rozpatrywałam tej metody w odniesieniu do wiary.

 

[marshia]

@magda1208 ale ja Cię nie namawiam na IUI już. Spokojnie zrób następny cykl z Ovitrelle. Tym bardziej, ze bedzue z drożnego jajowodu i wtedy w grudniu wypadnie Ci testowanie Ja tez się trzymam takich "swoich przeczujek" potem dopiero IUI.
Przeciwko in vitro tez nic nie mam. Tak jak już pisakam nawet przeciwko dawstwu materiału nic nue mam tzn mam trochę "przeciw" tym kosztom, bo są ogromne, a w przypadku kiedy zwalczam ciaze, to nie ma pewności, ze to jue będą staracone "monetki"
Jakby coś popieram każda drogę do macierzyństwa i każdą kobietę, która sięga po to, co daje medycyna
Ps. Kto ogląda stramger things 2??????
Jestem po 5 odcinku. Szaaaaaał!!!!!

 

[Porzeczka1234]

@magda1208 super kochanie myślałam , że masz inne podejście do in vitro ja też uważam, że skoro Bóg dał nam rozum to tak ma być. Jednocześnie wiem , że jak dziecko czy z in vitro czy inseminacji czy naturalny ma się urodzić to się urodzi jak nie to będzie aniołem i każda z nas to wie.
Najlepiej z mężem podejmij decyzję.
Jeszcze nic się nie dzieje mała już chyba duża uciska mi na krocze i brzuszek twardnieje ale to normalne .

@nafoczka współczuję szpitala w domu.

@marshia popieram poglądy dużo kiedyś o tym myślałam ściskam Cię

 

[Beciiia-87]

@Beciiia-87 uuuuu i Halloween, możesz ponieść się inwencją twórczą i zaszaleć z przebraniami

A jak ubiorę maskę z krzyku to jeszcze "wszystko opadnie" i będzie po robocie

 

[magda1208]

@marshia @Porzeczka1234 Kochane jestem wam bardzo wdzięczna za cenne podpowiedzi macie więcej wiedzy niż ja dlatego zawsze lubię zasięgnąć mądrej rady rozważyć za i przeciw.
Zrozumiałe jest to, że decyzję podejmę wspólnie z mężem nie mam konkretnego przekonania co do wyboru. Jestem już trochę zmęczona tym wszystkim więc chciała bym przyspieszyć . Daję sobie jeszcze jeden cykl na clostylbegyt. Później inseminacja.

 

[czarna_mala]

@magda1208 Madziu, jaką decyzję byś nie podjęła i tak będzie ona dobra [emoji8] my Cię tu wesprzemy [emoji1] ewentualnie zlejemy dupsko albo zrobimy drinka [emoji16]

@nafoczka zdrówka dla foczkowej rodzinki [emoji8] coś te NK u Was kuleją [emoji23]

Ja się dziś narobiłam w kuchni, dobrze że Małż raczył posprzątać nasz apartament [emoji38] buziaki dla Wszystkich[emoji11][emoji10][emoji8][emoji9]

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

[burczuś]

@magda1208 tak bym właśnie zrobiła. Tylko oprocz clo uprzyj sie na ovitrele. A potem...a może nie ma myśleć co potem,bo życzę by zaskoczyło:*