reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Marthi no niezla historia [emoji16][emoji15]szok normalnie hehe,ale mu wykrakalas blizniaczki[emoji5]niech teraz Tobie wykraka hihi.

Ja mam chyba podobne nastawienie do @kas90 nie boje sie ,dlatego ,ze nie wiem co mnie czeka,nie czytam i nie nakrecam sie[emoji4]chce rodzic sn,ale jak trzeba bedzie zrobic cc to coz robimy i cieszymy sie z Asiuli[emoji5]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@Porzeczka1234 chcialabym nie musiec podejmowac takich decyzji. Do tej pory bylam przekonana o sn, ale teraz... juz sama nie wiem. Rozumiem twoj strach. Wybierz taka forme, co byscie sie juz nie musialy stresowac. Dziekuje, ze sie ze mna tym wszystkim podzielilas.

@bobasek1990 ja wykorzystywalam kazdy mililitr heparyny i jak z 0,4 robilam 0,6 to te pol ampolki wykorzystywalam nastepnwgo dnia

@bea25ta narazie ciaza i duza dawka progesteronu wiec endomenda nie rosnie, a moze nawet troche sie cofnie. Problem bedzie po porodzie z burza hormonow. Tak naprawde porod wiele wyjasni, rowniez stan macicy. Gorzej z opadaniem narzadow, bo trudniej wtedy donosic ciaze, no i ciaza poglebia stan i Nataniela nie moglabym nosic, a ktos musi. Nie boje sie ze zle wybiore, bo nie ma w pelni dobrego wyboru. I choc chcemy jeszcze dzieci to wiemy, ze Nataniel moze zostac jedynakiem. Beatko cenie sobie twoje zdanie - bardzo dziekuje. Oby twoj wybor niosl wiecej pozytywow.

@agatush cenne slowa. Przykro mi, ze nie czujesz sie do konca spelniona. Tyle przeszlas i zaslugujesz na to by w pelni cieszyc sie macierzynstwem. Mi gin tez ciagle wspomina, ze ona chetnie zrobi cc jak sie zdecyduje. A jednak to wciaz operacja. Jest duzo mniejsza szansa na opadanie narzadow, bo nie ma parcia, a jednak i po cc sie zdarza. Jeszcze rax bardzo dziekuje [emoji8]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No to ja się wypowiem ... już jestem przecież na porodówce i na finiszu , marzy mi się naturalny :p Aczkolwiek najwazniejsza byłaby dzidzia i jak musi byc cc to musi bez gadania :)
A teraz na serio całkiem... mi osobiście serio marzy się naturalny , ale kochane moje każdy poród jest właściwy ! a czemu ? bo ma na celu zdrowie matki i dziecka ... często życie obydwojga...według mnie błędem jest tylko cesarka na życzenie , bo taka moda o kropka .

@Maciejka78 podbudowałaś moje nastawienie jeszcze bardziej :p :)
@agatush moim zdaniem powinnaś się czuć spełniona ... przeszłaś wielką walkę o swoje dzieciątko ;* to nie jest tak ,że cc i jesteś inną gorszą mamą ...nie ! Ty walczyłaś o nią zanim jeszcze ona była w brzusiu ... także dla każdej mamy po poronieniach ukłony i jesteście najcudowniejsze na swiecie...czemu ? bo nie odpuściłyście i walczyłyście do końca :***
 
Marshia kciuki zeby jednak ruszylo.

Marthi ale historia.

Bobasek kciuki.

Przepraszam ale nie doczytam Tych wszystkoch stron. Adrian 2 pediatrow powiedzialo, zeby sie nie martwic i z kolejnymi wynikami do kontroli. U mnie w pracy mam kupe nowych obowiazkow ale podwyzki brak. Na razie nie czuje sie zagrozona. Starania wszystko do kitu. Mam tyle bakterii w posiewie ze az swiece plus candida. Czekam az laskawie panie z rejestracji dasza znac o recepcie ale jak na razie cisza. Nie wiem czy mam jeszcze ochote na starania to echerichie tez mi malzonek sprzedal. Przepraszam Was ale nie mam za bardzo kiedy czytac te wszystkoe posty nie chce Was tez zanudzac moimi problemami



Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
 
@marzycielka81 czytaj tyle ile mozesz. Pisz jak potrzebujesz. Przelecz bakterie i grzyby, a jak bedziesz miala sile wracaj do staran. Odpocznij. Super, ze jednak lekarze sa dobrej mysli w kwesti Adriana.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Destino współczuję że już musisz myśleć o metodzie rozwiązania ciąży, w brew pozorom to jest bardzo stresująca sytuacja jak myślę. Ja przy córce miałam cc chociaż chciałam urodzić ale mój organizm nie współpracował w tym temacie. @agatush ja też fizycznie znioslam bardzo źle cc dlatego nawet nie było mowy o nastepnym dziecku przez dwa lata z mojej strony i możliwości wpadki. Nie chce tutaj pisać o swoich doświadczeniach bo pewnie gdyby nie ta forma porodu to ja po prostu nie miałabym możliwości urodzić dziecka normalnie. Nie mam pojęcia jak wygląda poród siłami natury. Ale dla mnie jako kobiety najgorsze momenty były w szpitalu kiedy obcy ludzie musieli mi przewinąć dziecko bo ja po prostu nie byłam w stanie sama się nie zająć bo wszędzie przez dobe mialam rurki od welflonow, od cewki. I jeszcze ten nakaz leżenia na płasko.... I pamiętam jak patrzyłam na dziewczyny po porodzie sn jak latają w koło swoich dzieci i się nimi zajmują.
 

Załączniki

  • IMG_2634_np_big.jpg
    IMG_2634_np_big.jpg
    51,7 KB · Wyświetleń: 74
Nie wiem na ile pomoże Ci mój wpis... I wiem że mogę wywołać nim małe zamieszanie.... Oczywiście najważniejsze żeby z Maluchem było wszystko dobrze...i tym kierując się podpisałam zgodę na CC... Ale żałuję że wszystko potoczyło się tak ze nie mogłam urodzić siłami natury. Ja nie mówię ze cesarska jest zła, ale w moim przypadku, podkreślam w MOIM to ze urodziłam przez cc sprawia że nie do końca czuje się spełniona... Czuję się tak jakbym nie stanęła na wysokości zadania i w jakimś stopniu zawiodła siebie, Michaske, mojego M.... Lekarz powiedział mi wprost powinno się prawidłowo odczekać co najmniej rok!!! A najlepiej trochę dłużej z kolejną ciąża po cesarce. Poza tym, na tą operację, bo to jest operacja, każdy reaguje inaczej. Każdy organizm regeneruje się w innym tempie... Ja do tej pory nie wróciłam do formy. Ostatnio posprzatalam w mieszkaniu na raty to rana znowu zaczęła ciągnąć i się zaczerwienila.... Gdybym mogła wybrać.... Gdyby nie zmusiła mnie do tego sytuacja zrobilabym wszystko żeby rodzić naturalnie.... Tyle ode mnie Kochana :-*
Agatush, oj widzisz a ja nie mialam takich dylematow. Chyba jestem jakas krejznieta ale ani przez chwile nie poczulam nie spelniona ani ze zawiodlam meza czy dziecko. Mimo cc i niekarmienia piersia czuje sie stu procentach spelniona jako mama. Przykro mi kochana ze Toba targaja takie uczucia. Co do blizny to powiem Ci tak, u kazdego inaczej, ba nawet u tej samej osoby inaczej. Ja 2 razy cieta. 2 razy pionizowali mnie po 8godz od cesarki. Pierwszym razem ledwo wstalam. Bolalo jak cholera. Mala zabraly na noc pielegniarki bym sie wyspala. Przyniesli rano. I zostawili. Robilam kolo niej zgieta bo tak mniej bolalo. Drugi porod - wstalam po 8godz. Mlody byl od razu ze mna. Wszystko przy nim robilam. Bolalo ale nie tak jak pierwszym razem. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Urodzilam w czwartek. W poniedzialek wyszlismy ze szpitala a w sobote a wiec tydz po cc pojechalam ssma na zakupy marketowe i zaladowalsm caly kosz. Sama. Maz pukal sie w czolo. Nie chcial mnie puscic. Ze gdzie ja jade ze przeciez on pojedzie...a ja sie czulam ze moge gory przenosic. Chcialam sama byc choc 2 godz. Odreagowac stresy. W obu przypadkach od poczatku w domu bylam sama z dzieckiem. Maz w pracy. Nie pomagaly mi mama ani tesciowa. Wolalam byc sama i sie zorganizowac. U moich przyjaciolek po porodach babcie mieszkaly przez miesiac by pomagac. U mnie nie. Ja taki typ zosi samosi. 2 ciecia, calkiem rozne odczucia i bol. Ale teraz w ciazy polozna mi powiedziala ze po cc nawet jak boli nie wolno chodzic zgietym w pol. Trzeba prosto zwlaszcza pierwsze dni po wstaniu. Ze to niby duzo daje. Wiec wzielam sobie to do serca i pilnowalam sie by stac i siedziec prosto w szpitalu. W domu juz nie bolalo. Nie wiem czy to pomoglo czy nie. Ta ciaza byla takim cudem dla mnie, cala w nerwach, wymodlona by dotrwac do konca ze po porodzie jak juz mialam swoj skarb w ramionach to chyba zaden bol byl mi niestraszny[emoji6]
 
reklama
Kochane widzę, że nie próżnujecie forum żyje .
@bobasek1990 Kochana gratuluję. Ja mam 0,6 fraxi.
@marshia Wspieram oby ruszyło .
@Maciejka78 Kochana dziewczyny wielokrotnie wspominały , że ciąża rządzi się swoimi prawami i nie ma wyznaczonej reguły . Więc nie tracimy wiary .
@Marthi Co za historia .
@melania86 Gratuluję.
Za staraczki nieustannie trzymam Kciuki.

U mnie nic ciekawego 9dc a endometrium 5,5 :(
 
Do góry