Ja mam kota w domu chorego na serce. Nigdy nie wychodził z domu. Jest ze mną 3.5 roku. Jak badałam toxo to jej nie miałam. A kilka lat temu miałam koty dworowe i toxo. Więc nie wiem czy to od kotów cy od brudnych owoców. Bo lubiłam zrywać z działki owoce i je brudne jeść.
Mój kot też pełno sierści zostawia. Ale jak ma się zwierzaka to nieuniknione.
Myślę że jak się dba o niego szczepi,..itd.. to bakteria taki zwierzak nie ma.
Dziś mam wizyte u Paśnika zobaczymy co nowego wymyśli. Trochę się boję.
Mój kot też pełno sierści zostawia. Ale jak ma się zwierzaka to nieuniknione.
Myślę że jak się dba o niego szczepi,..itd.. to bakteria taki zwierzak nie ma.
Dziś mam wizyte u Paśnika zobaczymy co nowego wymyśli. Trochę się boję.