reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@roxie123 my Cię nie oceniamy i ja się nie denerwuję na twoje posty. Tylko jak pisze Kasia trzeba coś postanowić i nie zmieniać zdania codziennie bo to jest męczące ale dla Ciebie. I pamiętaj my mamy tych " super" lekarzy jak to piszesz ale to też jest okupione czasem poświęconym na dojazdy , kasa wydaną na leki ,wizyty, badania itd. Trzeba zrobić tak ja myślę postanowić jedno i się tego trzymać ja bym się nie badała jak nie mam konkretnego lekarza bo po co kto Ci da leki itd. A co do amh dużo kobiet robi to badanie żeby sprawdzić ile ma się czasu na dzidzię nie każda taka napalona na już. Moja jedna przyjaciółka w ogóle nie rozumi po co jeżdżę wydaję pieniądz itd mówi jak ma być to będzie ale ona żyje frywolnie i zupełnie inaczej niż ja chodź ją kocham to nigdy w tym temacie się nie dogadamy
 
reklama
Ehhh @roxie123 biedna , masz metyle?? Boerzesz reszte co trzeba do zelaznego zestawu?? Susana poza zelaznym miala kroplowke popatrz na jej historie . tez jej organizm cos dziwaczyl. Wiesz co ja zrobilabym na TWOIM miejscu?? Sprobowala raz jeszcze na zelaznym nie mozesz dolowac sie biohemiczna ciaza nie traktuj jej jak ciaze tylko jak zly wynik badania na ktory trzeba znalezc sposob.Za duzo sie motasz mowilam Ci to od poczatku gdzoe pisalas ze jestes spokojna ja widzialam panike strach i szukanie rozwiazania jak nie wiedzialas jeszcze o co kaman i czy jest problem a ty sie juz nakrecalas musisz nad tym popracowac.Nie rob badan bo z taka panika i haosem w glowie niewiele zdzialasz. Do kogo chodzisz do kogos w rzeszowie??

Bylam na wizycie mala ruszyla ze wzrostem wg jej wzrostu jestem w 31+2 a z om 30+4 a szlysmy rowno wzrostem z terminem om. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.
 
Ja jeśli nie zajdę w zdrową ciążę przez kolejny rok może wtedy zdecyduję się pojechać do specjalistycznej kliniki ... wiem ,że to kosztuje i wg , dlatego to też wazna decyzja , bo jak jeździć to już jeździć , do Novum mam 360km także jak się zdecyduję to już w konkretnym celu jak już będzie tak źle ,że nikt mi tutaj nie pomoże . Chociaż czytając Wasze posty przewijają się te same leki , to tez nie jest powiedziane , że coś nowego usłyszę ;/
Powiem Wam z życia wzięte bo nawet w niedzielę długo rozmawiałyśmy na ten temat , bo mnie kuzynki pocieszały ,żebym się nie załamywała ,że mam trudności ... koło mojej mamy rodzinnego domu dosłownie w sąsiedztwie jest małżeństwo , które starało się 11 lat o dziecko... byli w najlepszych klinikach w Pl i nie tylko wydali na prawdę masę pieniędzy żeby tylko ktoś im pomógł , lekarze załamali ręce bo ona wg zajść nie mogła , później byłą u znachorki piła zioła i nic... i co jak już dali sobie spokój i chcieli pogodzić z losem zaszła w ciążę naturalnie i wynosiła do końca zdrową :) dokładnie w tamtym roku ...wszyscy byli w szoku . Oczywiście tez bardzo wierzący ludzie podobno czytali swoje świadectwo .
Napisałam do lekarza bo on zna moją sytuację i widzi na bieżąco co tam się dzieje na dole xD

@bea25ta masz rację ;* ja chodze do profamilii do Łozińskiego ... moja kuzynka 4 razy poroniła ostatnia ciąża w 12tygodniu ale nie badała się nic a nic ... w 5 ciąży miała problemy i kamien na nerce Łoziński jej bardzo pomógł i Niuniu ma 3 latka już :) druga kuzynka poroniła 2 razy z kolejna ciąża pojechała do niego i to z ciążą bez szans i krwiakiem na pół macicy ... Niuniu urodził się prawie na 4kg w czerwcu i jak siedze na poczekalni i słucham historii kobiet , którym pomógł , chce wierzyć ,że mi tez pomoże chociaz nie nazywa się Przybycień czy jakiś tam inny poważny specjalista z doświadczeniem :<
 
@roxi123 mam wrazenie, ze nie do konca wiesz czego chcesz. Miotasz sie. Na pewno chcesz zostac mama, jednak w obliczu strat to niekoniecznie bedzie proste. Potrzebujesz dobrego lekarza, takiego, ktory cie przeswietli. Mialam kolezanke w twoim wieku, ktora chciala zajsc w ciaze. W koncu poszla sie przebadac. Uslyszala ze jest w niewielkiej grupie kobiet, ktore w tak mlodym wieku wchodza w menopauze. Wiec nie do konca to cie nie dotyczy. I nie bez powodu w klinikach nieplodnosci bada sie wszystko. Na pocieszenie dzis ma syna. Udalo sie, bo miala madrego lekarza. Badania sa drogie. Czy u maliny, czy powoli sama robisz jak ja ostatecznie zamykasz sie w cenach 6000 tys. Po powtorkach wiecej. Nie da sie tego obejsc. Mozna co niektore zrobic na nfz, ale tylko niektore. Zeby lekarz na nfz dal skierowanie musi miec przeslanke do tego, bo moga kazac mu za to badanie zaplacic z wlasnej kieszeni.
Natomiast strikte co do ciebie to musisz odetchnac bo z takim nastawieniem jak teraz to mozesz sobie krzywde zrobic. Odpusc na razie. Wycisz sie. Przemysl niektore sprawy. Nie jestes gotowa na wazne decyzje. Moze idz do psychologa pogadac, albo z kims bliskim. Moze nawet z obcym. Czasem to tez pomaga. Widac po twoich wpisach ze nie wiesz co masz robic. Wtedy lepiej nie robic nic. Poczekac na lepsze samopoczucie.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@roxie123 nie chcę podważać Twojej opinii o lekarzu - bo może okazać się nawrt najlepszym ginem w całym województwie.
Tylko tak naprawdę i ja, i Ty - porownujac nasze ciaze - nie mamy problemu z poronieniami..... tak naprawdę chodzi o etap stworzenia prawidłowego zarodka. U nas na tym etapie coś nie działa. W tym nie pomoże najlepszy ginekolog. Ok - może z lekami coś zaskoczy, może to Brdzie przypadek, ze zaskoczy. Ale problem nie leży w utrzymaniu ciąży, w czym pomaga ginekolog. Problem leży w jej prawidłowym rozwoju na samym poczatku.
Dlatego, jeśli nie wyszłoby kolejny raz na zestawie, uważam ze przyczyn musisz (musimy) szukać głębiej. Nie u dobrego ginekologs, a u kogoś kto zaingeruje całkowicie w genetykę lub immunologię
Ps. I kwestia wieku nie ma w Twoim przypadku znaczenia, ze jestes młoda. Jak widać coś szwankuje i tak i to gdzies głęboko.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za Wasze rady wezmę sobie do serca ...
Nie jestem gotowa ale na to ,że znalazłam się w grupie kobiet z " problemami " miałam 24 lata tracąc pierwszą ciążę , teraz mam 25 lat , i jestem w tym samym miejscu , to nie miało tak być...
Już koniec , tyle o mnie .

@bea25ta pięknie dzidzi rośnie ;*
 
Czesc Dziewczynki,
ostatnio mnie meczy internet, czytanie, wiec wybaczcie mi, że malo sie udzielam i bede malo udzielać, bo po porstu literki, wiersze mi mrygają na tym ekranie lub telefonie i dostaje oczokwiku :)
Musze chwilke odpoczac od czytania. Moj M tez zawnioskowal o mniej ślęczenia na telefonie w domu, i słusznie, bo czas spedzamy siedzac obok siebie, czytajac forum, fb, itp a nie rozmawiajac ze soba.
Także chwilkę robie przerwę, czy też zwalniam udzielanie sie. :*
Moge nie wylapac jesli cos bedzie do mnie pisane, takze jakby co, to piszcie na priv!

Za wszystkie brzuchatki i staraczki trzymam mocno kciuki!!!!

matulkaa, dam znac co z przesyłką :):*
 
reklama
@roxie123 My wszystkie zyczymy sobie tu dobrze. Wiesz nikt Ci nie chce matkowac ale my jestesmy troche starsze i chyba inaczej patrzymy na pewne sprawy z wielsza pokora.
Ja to widze, ze Ty sie boisz kolejnych badan, wolisz nie wiedziec, ze cos moze byc nie tak i chyba dlatego trzymasz sie tego lekarza bo on pozwala Ci wierzyc, ze to wystarczy. Tego Ci wlasnie zycze! Niestety my tu wszystkie polegamy na swojej wlasnej wiedzy i instynkcie nie na lekarzach nawet tych najlepszych.
Ja mysle, ze nasze przejscia nauczyly nas czujnosci i samokontroli.

To twoja decyzja mozesz starac sie bez kolejnych badan i moze sie uda. Ja osobiscie boje sie niewiedzy wole znac nawet najgorsza prawde ale tez mam taka przyjaciolke jak ty, ktora wypiera pewne sprawy nawet guzy w piersi.. Woli sie dalej nie badac i nie chodzic na kontrole. Nie rozumiem tego ale juz z tym nie walcze bo to jej zycie i jej sprawa.

Ja ci roxie zycze z calego serca aby tym razem sie udalo. Ale faktycznie powinnas odsapnac psychicznie bo widac, ze okropnie sie miotasz i nie masz tego wewnetrznego spokoju, bez ktorego bedzie Ci cholernie ciezko.
 
Do góry