@marshia co do tarczycy jeśli masz w normie to nie ma sensu chyba na razie , nawet jakbyś zrobiła anty TPO anty TG to i tak z przeciwciałami nic nie zrobisz , ja mam podwyższone te ostatnie a zachodzę .
No właśnie wiem , że badań jest multum i można by szukać wszędzie , ale co to zmieni ... nie ma magicznych leków na utrzymanie ciąży jak widać ...albo organizm reaguje na to co medycyna oferuje albo zostają szczepienia ,wlewy , które też kosztują albo in vitro .
@pixi.nova rozumiem , tylko chodzi o to że mam 25 lat a szukam badań jakbym nie zachodziła w ciąże wgl ;/ żaden z lekarzy nigdy nie miał podejrzeń u mnie do Pco ani ja sama nie mam objawów , więc nie chce sobie wyszukiwać . To amh jest na całe życie , ale chyba mam jeszcze czas żeby to zrobić . Czemu mówisz , że nie ma sensu robić krzywej ? ona pokazuje przecież ta insulinoodporność . Ja już nie wiem co ma jedno do drugiego ;/
Wczoraj mówiłam do M , że jakoś strasznie przybita jestem ... i nie chce złapać depresji , ale nie wiem czy ogarnę , bo co bym komu nie powiedziała to wszystko źle i , że sobie wymyślam .
Nie wiem gdzie szukać pomocy , kogo słuchać itd. nie wiem zupełnie co robić :<
Chcę próbować dalej , ale tu znowu jakieś badania trzeba robić , samo to mnie przygnębia , bo o to też ciężko prosić z łaski o skierowanie itd ... napisze chyba do mojego lekarza smsa czy robić te krzywe . On cały czas twierdzi ,że odblokowac psychike nie czytac nie szukać i brać wszytskie leki .
Ostatnio nie mogę patrzeć na siebie w lustrze...po tych lekach mam coraz gorszą skórę :/ przebarwienia i krostki na twarzy ...teraz wyskakują mi na szyi i plecach , strasznie mnie to denerwuje , bo to coś nowego nigdy nie miałam takich problemów, ktoś by powiedział ,ze głupie , ale dla mnie przygnębiające :/ leczyć tego nie wylecze bo na razie hormony i tak swoje robią do tego sterydy więc o czy tu mówić... i tak mnie M podnosi na duchu , bo dla niego wiecie zawsze piękna , ale ja widze zmiany u siebie samej ;/ do tego problemy z żołądkiem . Jeden problem się kończy drugi zaczyna ...sypie sie chyba...