reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Witajcie dziewczynki!
Enya... 18 dni minie... że ho ho... Nawet nie wiesz jak cieszę się Twoim szczęściem... Nim się obejrzysz będziesz trzymała ją w ramionach :-)

Barbinko.... Super, że się znowu zdecydowałaś.

Ja muszę przewertować nasz wątek od początku... tak by mi nic nie umknęło :)

Zuluś kochana, taki cukier no jest trochę wysoki, nie ma co Cie czarować że nie jest. Musisz zastosować dietę o niskim indeksie glikemicznym i badać cukry... po jedzeniu... Nasz Misiejek dostał takie wytyczne i przesłał mi na maila :)
Wszystko rozpisane co i jak... I się nie denerwuj tylko! Główka do góry. Będzie dobrze!
 
reklama
Koszyczek tobie Przybycien sam zaproponowal leczenie acard, clexane, encotron i UTROGESTAN ? Czy cos mu wspominalas? Pytam bo zapisala sie do niego i nie wiem czego sie spodziewac. wiem ze bez tego zestawu nie podejmę sie starań o ciaze..
 
Barbinko bardzo się cieszę, że zaczynasz walkę... raźniej nam będzie na pewno :tak: dobrze kochana pamiętasz - u Wilczyńskiego byłam jakoś 10 miesięcy temu - dał zielone światło, powiedział że mam się stawić jak będę w ciąży... i tak jakoś ciągle czekam na tą kolejną wizytę :-:)-:)-( w między czasie trafiłam do fajnego endykrynologa i tak się okazało że witamina D bardzo nisko, że TSH ponad 3 :-:)-:)-( wiec to przeleczyłam jakoś... i dalej nic :-:)-:)-( ale wiecie co, ostatnio intuicja coś mi podpowiadała żeby zrobić prolaktynę... i mam wynik :-:)-:)-( 24,6 ng/ml :baffled: kiedyś pamiętam miałam 21 i jakiś gin zwrócił na to uwagę, ale stwierdził że jak tak na zawołanie zachodzę w ciążę to nie ma się czym przejmować .... a teraz jeszcze wyżej, i do tego jakoś wstrzelić się nie da :-:)-(
koszyczku nigdy nie byłam na monitoringu, bo nigdy nie miałam problemu z zajściem w ciążę... ehhh więc ten temat zgłębiam dopiero... a właściwie zgłębię w środę na wizycie...
przepraszam, że tak tylko o sobie, ale tylko na moment mogłam do Was zajrzeć...
 
Kurcze u mnie znowu lekko podbarwiony śluz na różowo:no: Wody niby nie ciekną bo sprawdzałam papierkiem, skurczy też raczej nie mam. Aplikowałam sobie potem lutkę i już czysto....Tak wiec nie sieję paniki bo pewnie po prostu szyjka się rozwiera i skraca. Do wtorku już niedaleko (do wizyty) więc się dowiem....Ech....żeby tylko dotrwać!!!
****************************************
W nocy wyleciał mi czop śluzowy, nie wiem czy cały, czy częściowo ale to był on. A pessar się na bank obsunął bo czuję przy aplikacji lutki. Teraz modlę się o każdy dzień w dwupaku, nie mogłam ze strachu spać w nocy bo w I ciąży jak odszedł mi czop to w ciągu kilku godzin zaczęły się skurcze. Teraz póki co jest cisza ale strach jest masakryczny...:no:
 
Ostatnia edycja:
Enya to śmigaj do szpitala... Tam powinni pomóc jeszcze z tydzień wytrzymać... Prawda jest taka, że nawet jeśli malutkiej się spieszy to i tak nic jej nie będzie- jest już duża i zabezpieczona sterydami (pomijam że na pewno silna jak mama:), ale wiadomo że im bliżej terminu tym lepiej...Trzymam kciuki za Ciebie i Basiulę:)
 
Hej dziewczyny!
Truskawka – och, tego morza to Ci chyba każda z nas zazdrości ;-) 7 podejście może być ostatnie, bo to będzie udane podejście! Od początku do końca &&&
Barbinka – trzymam kciuki za Ciebie i twoją walkę!
Koszyczku – fizycznie dobrze. Psychicznie gorzej… jednak stresuje się, czy na pewno wszystko w porządku.. A może encorton zacznij łykać po owulacji?
Enya – kciuk asy za Basię mocno mocnoooo zaciśnięte!!! Dawaj znać proszę co u Was. Jedź na pogotowie sprawdzić co i jak. Basia da radę, to już duża i silna dziewczynka:*
Karola - jak patrzę na twój suwaczek, to aż buzia mi się uśmiecha!

A ja dziś mam wizytę... Boję się jak cholera. USG nie kojarzy mi się za dobrze... jejjj, oby było już dobrze.. :(
 
Enya mam nadzieje, że juz jestes w szpitalu. Tam Wam pomogą, no i tak jak dziewczyny piszą Basia jest juz dużą dziewczynką i poradzi sobie poza brzuszkiem. Życze jednak by nie było jej tak spieszno. Wiadomo każdy dzień u mamusi jest bardzo wazny. &&&&&&&&&&&&&&&

Pietrucha
potrafie sobie wyobrazic Twoj strach przed usg. O której masz wizytę? Będzie dobrze :)

Dowiedziałam się, że Itralipid raczej juz nie jest stosowany tylko smolflipid. Ale to wszytsko i tak lecznictwo zamknietę, nie do zdobycia. Zobacze co mi poradzi lekarz, jade we czwartek po jakies informacje. Mój poczatkowy optymizm powoli znika...
 
reklama
Do góry