reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@Porter witaj! Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat.
Odnośnie mutacji to ja mam PAI i vr2 i jak byłam u Maliny to mu mówię że mam takie słabe mało istotne mutacje powtarzając słowa genetyka i innych lekarzy a on mówi że nie ma niektórych mutacji i to jest wskazanie do heparyny
Z MTHFR wielu znajomym się ciaza udaje dopiero na heparynie właśnie i na metylach
@Porzeczka1234 @Funia90 @kas90 @bea25ta @Destino pozytywnie zazdraszczam cudownego okresu wybierania ciuszkow wozeczkow itd
 
IMG_3014.jpg


Pixi && :)
Miłego dnia dziewczynki :)
@matulkaa czy wskazanie do brania acardu na wieczór było ogólne czy dla już zaciążonych? Bo nie wiem czy od jutra nie przerzucić się tez na wieczór - dziś już łyknęłam
 

Załączniki

  • IMG_3014.jpg
    IMG_3014.jpg
    13,7 KB · Wyświetleń: 276
@matulkaa, kurcze, to nam dałaś zagadkę. Bo my wszystkie acard rano. Ja chyba tak zostanę już do końca, bo nie chcę kombinować, boję się.
@pixi.nova, czekamy:*

Ja się biorę zaraz za ciasto Funi :D Potem faszerowane mięskiem cukinie, a po południu śpiewam na ślubie. Ostatnio mi już tak ciężko, bo przepona nie wydala i tchu mi brakuje:D No i dziś dzień golenia nóg, buu:( :p
 
Mówiła o braniu kwasu acetylosalicylowego w ciąży, jako profilaktyki w przypadku zaburzeń łożyskowych, stanów przedrzucawkowych i nadciśnienia. Wg. Niej należy go zacząć przyjmować przed 16 tygodniem, gdy nie doszło jeszcze do pełnej implantacji łożyska.

@Funia90 ja od samego początku, od pozytywnej bety regularnie, biorę codziennie rano acard 75. U mnie plamienia nie miały z tym lekiem nic wspólnego, nie odstawiałam go. Zmienię godzinę przyjmowania, a z dawką wstrzymam się do wizyty u mojej doktor. A na brzucho sama muszę jeszcze poczekać [emoji56] nic nie widać [emoji20]

Na instagramie Nicole była też wzmianka, że mutacje MTHFR, poronienia w wywiadzie nie są wskazaniem do heparyny. Całe szczęście mamy lekarzy, którzy uważają inaczej [emoji8]

@kas90 ty i tak zaraz go będziesz odstawiać w 34/36 tygodniu [emoji4]

@pixi.nova pewnie już czekasz u lekarza [emoji8] pokaż później zdjęcie fasolki [emoji4]

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochana bardzo dziękuję pojadę z mężem może ten kombinezon kupię


@matulkaa i @Funia90 z tego co kojarzę to nasza @dżoł bierze dawkę 150 acardu

@agatush nieustannie kciuki zaciśnięte
Dziękuję Kochana. U nas dalej cisza, chociaż na ktg zaczynają podać się jakieś skurcze :-D ale żebym ja je jakoś boleśnie odczuwala to nie.
@matulkaa, kurcze, to nam dałaś zagadkę. Bo my wszystkie acard rano. Ja chyba tak zostanę już do końca, bo nie chcę kombinować, boję się.
@pixi.nova, czekamy:*

Ja się biorę zaraz za ciasto Funi :D Potem faszerowane mięskiem cukinie, a po południu śpiewam na ślubie. Ostatnio mi już tak ciężko, bo przepona nie wydala i tchu mi brakuje:D No i dziś dzień golenia nóg, buu:( :p
Kaś jak ja Cię rozumiem... Ja już dużo wcześniej miałam problem z lapaniem oddechu jak śpiewaliśmy - też śpiewam ale w chórze u nas w parafii i znam Twój ból ;-)
 
Do góry