Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[pixi.nova]

@kas90 Rozumiem, ale my to inna klasa wagowa ja mam 176 i 65 kg także chyba ta 0,6 będzie na miejscu tak mi się wydaje. Zresztą ja ten clexane bardzo dobrze toleruje, nic mi nie jest zupełnie. Także może faktycznie poczekam do 6 września jeżeli nie uda mi się wcześniej zdobyć 0,6 i będę brać większą dawkę. Ja biorę 2x1 duphaston i boję się zagęszczenia krwi. Ostatnie moje ciąże kończyły się od razu po zastosowanie dużych dawek luteiny, więc podejrzewam, że zagęszczenie krwi mogło zrobić swoje ale może się mylę.

 

[Porzeczka1234]

@Beciiia-87 my nie podważamy decyzji lekarza chociaż ja w zasadzie trochę podważam bo brałam encorton 4 tygodnie dłużej niż kazał i metyle których nie kazał. Nigdy się nie przyznałam leczę się u jednego chyba z najlepszych w Polsce ale dziewczyny tu brały do ok 20 tygodnia ciąży i ja też taką decyzję podjełam czy dobrze zrobiłam okaże się za 2,5 miesiąca. Ja nikogo nie namawiam do niczego piszę o swoim doświadczeniu może któraś , ze zrozpaczonych mam przeczyta to nie widząc nadzieji bądź nie mając kasy na drogie badania i spróbuje leków i się uda. To tylko po to żeby było jak najmniej smutnych mam.

@roxie123 zyjesz kochana?

@pixi.nova kochana jeszcze tylko dopisze ,że coś jest z tym progesteronem bo jak zaczeły mi rosnąć d-dimery ( dalej rosną) lekarz jeden i drugi kazał odstawić całkowicie luteinę a od początku miałam nie dużą dawkę 1x100 rano i wieczorem

 

[Funia90]

No wlansie nie wiem czy zwiekszy mi dawke.
Wczesniej mowil,ze dawke 0,6 daje sie jak ktos jest"wiekszy" .
Pewnie jak go poprosze to da ale sama nie wiem czy to potrzebne.
Bede sprawdzala ta krzepliwosc jak bedzie oki to nie zwiekszam.
I tak co i rusz mam siniaki nie wiadomo skad:/
No i te naczynka mi pekaja.
Przy dawce 0,4 bralam dupka 3x1 i luteine 2x1 100mg.


@kas90 aaa to fajnie [emoji4]dziekuje

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Destino]

@Beciiia-87 tak jak @Porzeczka1234 pisze my nie podwazamy decyzji lekarza. Swoje jednak przezylysmy (u mnie 2 poronienia). Znam nawet bledy lekarza, ktory pominal w pierwszej ciazy najprostsze badania, ktore mogly przyczynic sie do poronienia. Lekarze sa ludzmi i choc sie staraja, czasem przeaczaja najprostsze sprawy. Wiele rzeczy trzeba samemu pilnowac. Jak moje tsh. Nikt tego nie zlecil, ale to zaniedbanie przerabialam, dlatego regularnie kontroluje. I gdyby nie wiele moich samodzielnych decyzji nie bylabym w tym miejscu i pewnie nie bylabym w 19 tc. Czlowiek ma swoja intuicje i wie co robi. Moja obecna ginka nie dyskutuje ze mna w ogole. Ona rozumie i wie, ze jak cos mnie niepokoi to do niej ide, a ona uwaznie slucha i sprawdza. Wiele juz widziala. A takie intuicje niejednego maluszka uratowaly.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[marshia]

@Beciiia-87 słuchać zaleceń to jedno, ale mieć jeszcze realny wpływ na rozwój sytuacji to drugie. Mi po 2 poronieniu, gdzie było puste jajo gin powiedział, ze na razie mam nic nie robić. Bo pierwsze poronienie to przypadek, puste jajo znów przypadek - pech, ze się zdarzyły 2 przypadki pod rząd. I ja durna tylko kariotypy zrobiłam, bo jeszxze nie gmeralam w necie, tylko zaufałam "doświadczeniu". A potem 3 raz i znów zatrzymanie ciąży. I wtedy już "ooooo - nie przypadek. Poronienia nawracające". Ja już w szpitalu poszłam do niego z listą @nafoczka, pytaniami o działanie dalej. I teraz jestem krok do przodu przy każdej wizycie. Wole czerpać od dziewczyn, które to przerobiły na sobie samej. Bo tak jak gdzies już dziś napisałam - dla gina jesteśmy 1 pacjentką z wielu i on nie przeżywa naszego przypadku, nie zgłębia, tylko daje dawkę leku jak wielu, wielu innym. Jak coś nie wyjdzie to dla niego po prostu kolkejny nieudany przypadek. A nam się świat wali. Ja już nie chce żeby mi się zawalił, wiec tu zadaje co chwile Jakues pytania, notuje i mam nadzieje z tego realnego doświadczenia skorzystać i nawet podważać decyzje gina jeśli nie będzie mi coś pasować

 

[agatush]

Dziewczyny mam pytanko czy uważacie, że warto robić kolejną betę? Moja lekarka powiedziała, żebym nie robiła no góra jeszcze jedną i dała sobie spokój. Zastanawiam się czy to ma sens? Jak wy robiłyście? Nie ukrywam, że beta mnie trochę stresuje..
Kolejne pytanko @Destino wspominałaś o większej dawce Clexane 0,6 @Porzeczka1234 Ty chyba też taką bierzesz? Moja lekarka powiedziała, że da mi taką ale później.. Mam do niej przyjść ok 6 września. Zastanawiam się czy to nie będzie za późno? Może postarać się jakoś wcześniej o 0,6 ?
@dżoł To kiedy staranka?

Ja też zaczynałam z dawka 0,4 a na początku wazylam 90 kg więc to też nie do końca tak że jak się wazy więcej to od razu większą dawką. Mnie moja gin zwiększyła jak okazało się że rośnie mi fibrynogen i to było w 10t.c.

Taka dawkę biorę do dzisiaj ;-)

@kas90 Rozumiem, ale my to inna klasa wagowa ja mam 176 i 65 kg także chyba ta 0,6 będzie na miejscu tak mi się wydaje. Zresztą ja ten clexane bardzo dobrze toleruje, nic mi nie jest zupełnie. Także może faktycznie poczekam do 6 września jeżeli nie uda mi się wcześniej zdobyć 0,6 i będę brać większą dawkę. Ja biorę 2x1 duphaston i boję się zagęszczenia krwi. Ostatnie moje ciąże kończyły się od razu po zastosowanie dużych dawek luteiny, więc podejrzewam, że zagęszczenie krwi mogło zrobić swoje ale może się mylę.

 

[Funia90]

Popieram Was wszystkie[emoji4]
Czasem trzeba brac sprawy w swoje rece,lekarz tez czlowiek,pacjentek ma duzo do tego dyzury,a poza tym jestesmy kolejnym przypadkiem w razie czego.
Dlatego ja tez po drugim poronieniu wzielam sprawy w swoje i Wasze i rece i sie przebadalam choc lekarze mowili ,ze nie ma to JESZCZE sensu.
Dzis wiem ,ze sens byl[emoji5]i rosnie[emoji173]️
@agatush a do ilu wzrosl Ci fibrynogen? Ja mam ok 4 przy normie do 3,5

Jeszcze apropo clexane to mi gin mowil ,ze od ok 80 kg daja dawke 0,6 ale wiadomo kazdy lekarz inaczej.
Bede badac krzepliwosc i wierze ,ze bedzie dobrze[emoji5]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[marshia]

@kas90 a ile za to sie placi?
Ja myslam isc do takiej zwyklej,tylko nie wiem kiedy to sie idzie [emoji4]

@marshia tez oblukalam doktorka hehe [emoji3]przystojny az nie wiem czy nie pojade ,tylko,ze mam 200km w jedna strone[emoji23]

@lamia78 slicznosci[emoji5]

@7Martynka88 hehe chyba ,ze uroslo pieknie w kilka godzin[emoji4]

@dżoł mam nadzieje,ze sie uda[emoji8]

@pixi.nova ja nawet nie sprawdzilam przyrostu,raz tylko zbadalam zeby potwierdzic ciaze.
Beta mnie stresowala.
Wolalam isc w 5tc na usg podejrzec pecherzyk.
Ja biore ciagle dawke 0,4 .
To tez podobno od wagi zalezy.
Mam 168 wzrostu przed ciaza ok 55 kg
I przy tej dawce mialam okropnego krwiaka:/
Nie wiem czy ja bede musiala zwiekszyc dawke jak mine 60 kg.
Aha i dodam ,ze bardzo pekaja mi naczynka np na udach mam mnostwo,na nosie tez.
Aptt mam w normie ale d-dimery rosna z tym ,ze tak jak mowilyscie one kazdemu w ciazy rosna troche.

Ja acard bralam co trzeci dzien,teraz po wyniku tych d-dimerow biore co drugi dzien.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ty mi się @Funia90 do mojego doktorka nie wybieraj . Bo jak wejdzie do niego taka śliczna, super zgrabna, młoda laska, to ja już mu nie będę miała co machać rzęsami 4 w kalendarzu w tym roku, 6 z przodu na wadze....., proszę mi tu konkurencji nie robić

 

[bertha]

@marshia @bertha byłam teraz u Barwińskiego (jak jakaś wariatka 2 razy dziennie usg) żeby zerknął na endo a ten, że endo piękne [emoji23] Żórawski rano co innego a ten teraz co innego [emoji23]
Nie mówię, ucieszyła mnie ta wiadomość ale jak jest naprawdę chu* wie [emoji23] przepraszam za słownictwo [emoji1431]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja mam wrażenie ze to jeden ruch usg inny i już inaczej to endometrium wyglada..


Poszłam dzisiaj na badanie genotypowania kir.
Mamy taki fasadowy wielki instytut immunologi we wrocku, ogromniasty. Sami naukowcy tam.
Przychodzę do laboratorium Inkowie jakie badanie. Pani mnie pyta jaki lekarz mnie skierował. Mówię ze sama się skierowałam
Ze nie wiem czy ktokolwiek się tym w ogóle we Wrocławiu zajmuje i Pani chciałam właśnie zapytać o radę do kogo udać się na konsultacje.
Na co Pani - och, to szkoda, bo już miała nadzieje ze jakiś lekarz we Wrocławiu się douczył...
także niestety we wrocku lekarza raczej z immunologi nie znajdę.

Zatem dziewczynki, kto na Śląsku zna się na limfocytach, cytokinach oraz kir'ach?
Sydor? Janosz?

A limfocyty treg robiła na pewno Strawbelka. Już się z nią skontaktowałam. Ale ma zupełnie inaczej wyglądające wyniki niż moje..
także może @susana jak wróci do żywych da znać czy robiła

 

[Destino]

@bertha[emoji8] przykro mi ze czasem tak trudno. Czlowiek robi badania, placi i nie ma kto tego zinterpretowac. Sydora znajdziesz w Katowicach. Moze woj googl znajdzie kogos w opolu?

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom