reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@kas90 wow 27 tydzien [emoji7]
Ja kocham makarony ,szkoda ,ze moj nie no ale co zrobic[emoji4]
Jak bedzie corcia to na pewno Asia[emoji5]

@pixi.nova tak dobrze[emoji5]
U mnie jest 28-29 stopni,blee tragedia.
A jaki masz klimatyzator?w sensie czy ma ta rure ktora trzeba dac na zewnatrz,bo wlasnie widzialam ,ze nawet w tych przenosnych trzeba a tez bym kupila,bo z 2 lata tu jeszcze pomieszkamy.
W domu to klime na 100% montujemy

@matulkaa nie mam fotki niestety,moze nastepnym razem cos wyzebram,ale wtedy juz dziecko cale nie zmiesci sie w obrazie usg.
To byl ostatni pomiar w calosci.
A Ty kiedy wizytujesz?[emoji4]ile u Was tyg ,jakos lada dzien prentalne


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@Funia90 Tak ma rurę, którą trzeba wystawić za okno. Jednak warto zdecydowanie! My mamy taki z castoramy, kosztował pewnie coś ponad tysiąc złotych jednak nie ma czego żałować. Służy nam już drugi rok i bez niego nie wytrzymałabym. Polecam, zwykły wiatrak nie da rady.. My też kisimy się w mieszkaniu dopóki nie wybudujemy się. Jednak wy to już jesteście na dalszym etapie. My dopiero projekt robimy :o:p
 
@Funia90 ja mam wizytę jutro wieczorem, a prenatalne 17 sierpnia kiedy to minęło, już 11 tydzień [emoji12]
Współczuję wam dziewczynki z większymi brzuszkami w ten upał. Ja mieszkam w bloku [emoji31] wiatrak idzie w ruch, zasuwam kotary, staram się nie wychodzić jeśli nie muszę, ale łatwo nie jest. Ciąża na razie należy odpukać do tych raczej bezproblemowych, i gdyby nie ciągła senność to bym się mogła zastanawiać czy w niej wogóle jestem. Ale brak objawów stresuje mnie tym bardziej. Piersi już prawie nie bolą, a ja schizuję czy dzidzia jeszcze żyje. Staram się jednak walczyć z moimi demonami. Na razie chodzę jeszcze do dwóch lekarzy, tak więc i częstość usg większa [emoji7] jedynie widok bijącego serducha jest w stanie mnie uspokoić na chwilę.
@kas90 wow 27tc [emoji8] ale ten czas leci
@marzycielka81 powodzenia na wizycie
@anetkruczek mam nadzieję, że dziś już jest lepiej [emoji8]
@Destino uwierz mi byłam w szoku, że tak ma wyglądać opieka na NFZ w poradni specjalistycznej.

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziękuję @matulkaa lepiej dzisiaj tzn mniej śluzu ale mam mega stresa bo dzisiaj zaczynam 7 tydzień... i straty mialam między tymi tygodniami więc siedzę i się stresuje :D wizyte mam u doktora w sobotę jak dotrwam to będzie cud <3
 
@Funia90 ale fajowo. Kurcze coś dużo tych pipuszek będą się o Wikusia biły hehe lub Szymusia @Liluli .

@Destino Dziękuję za troskę. Dzieciak wrócił ze szpitala ze zdwojoną siłą. Dziś już w basenie sie pluskamy.

Na forum zaglądam ,ale tak mi od kompa grzeje ,że po chwili was musze porzucić bo nie daje rady. Idę nadal się chłodzić do basenu.

Czy pisałam Wam że byłam na badaniach genetycznych 2 razy?? Miałam zlecenie od dwóch lekarzy. Okazało się że NFZ sie przyczepił bo za free mogłam mieć to badanie tylko raz. Zobaczymy czy będą oczekiwać zwrotu czy dadzą sobie siana.

@bertha nadzieja jeszcze jest więc kciuki nadal trzymam.
 
Dziękuję @matulkaa lepiej dzisiaj tzn mniej śluzu ale mam mega stresa bo dzisiaj zaczynam 7 tydzień... i straty mialam między tymi tygodniami więc siedzę i się stresuje :D wizyte mam u doktora w sobotę jak dotrwam to będzie cud <3
Wiem kochana, że się boisz. U mnie brakuje jeszcze dwóch dni, by przekroczyć moment, w którym straciłam drugą ciążę. Ale staram się odganiać złe myśli. Musimy wierzyć, że będzie dobrze [emoji8] pozdrów doktorka, ja jadę do niego w przyszłym tygodniu.

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To późno miałaś stratę :( tzn wysoki tydzień już :( ja wiem że my wszystkie się stresujemy ale poważnie myślałam że jak mam leczenie to będzie prościej a nic nie jest prościej :D siedzę na niby chorobowym bo jestem w domu ale pracować muszę trochę z domu i w ogóle nie mogę się skupić i tak już od dwóch tygodni... :)
 
@bea25ta dzieci to sa jednak nie do zdarcia [emoji23][emoji23][emoji23] ciesze sie ze juz lepiej

@Funia90 gratuluje dziewuchy i ciesz sie kobito. Po 16 tygodniu nie ma mowy o poronieniu. Dbajcie o siebie [emoji7]

@anetkruczek tych momentow kazda sie boi. Ja czekalam byle do 12 tygodnia, bo juz dziecko w miare bezpieczne i tego bezpieczenstwa zycze. Tym razem musi sie udac [emoji1]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@pixi.nova ja dopiero wczoraj szukalam takiego klimatyzatora i zorientowalam sie ,ze ta rura jest i wymyslilismy z M ,ze sensowniej jest zrobic dziure w scianie i na zime taka zaslepke,taka dodatkowa wentylacja.
Bo jak za okno to tym oknem tez cieplo wleci.
A pradu duzo to bierze?ja ogolnie jestem przyzwyczajona do kolosalnych rachunkow za prad bo mamy ogrzewanie na prad,bojler i kuchnie.

@matulkaa ooo to jutro zaciskam kciuki[emoji5]ale na pewno jest oki[emoji5]
Zleci Ci do tych prenatalnych,ostatnio jakos szybko leci ten czas[emoji4]
Mnie tez piersi przestawaly bolec,wiem jak to jest,tylko wyszlam za drzwi gabinetu i juz sie martwilam:/ teraz tez ale dzis troszke mniej[emoji5]

@anetkruczek masz leki ,bedzie na pewno dobrze[emoji5][emoji5][emoji5]zaraz brzusio zacznie rosnac[emoji4]

@bea25ta obawiam sie ,ze moga chciec zwrot:/ chyba ,ze powiesz ,ze nie bylas swiadoma i nie zrobilas tego celowo[emoji5]powiedz ,ze glupio Ci bylo odwolac wizyte[emoji16]
Chlodz sie ,zazdroszcze ale na szczescie upaly sie juz koncza od niedzieli u mnie ufff

@Destino zaczynam sie cieszyc tak jak Ty[emoji5][emoji5][emoji5]teraz mozemy troszke odetchnac[emoji5]ciesze sie ,ze macica puscila i jest lepiej[emoji5]ucaluj okruszka[emoji8]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry